Ból jajników w czasie ciąży

[szara]

Cześć jestem w piątym tygodniu ciąży. Nie znalazłam żadnego postu nan ten temat wię założyłam nowy. Chciałam się dowiedzieć coś od was na temat bolących jajników (raz z prawej raz z lewej strony) na początku ciąży. Bo mnie bolą, to nie jest ciągły, ostry ból, ale takie jakby kłucie co jakiś czas. Bardzo się martwię, naczytałam się jak głupia na temat ciąży pozamacicznej i wydaje mi się że taką właśnie mam. Byłam u gina, nast. wizyta pod koniec miecha. Może panikuję ale byłabym wdzięczna gdyby się ktoś wypowiedział.

[emilka]

rozciąganie macicy i więzadeł w okolicach jajników? może tak być, ale warto to skontrolować u lekarza
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[szara]

Dzięki Emilka, niedługo chyba świra dostanę. To moje drugie dziecko przy pierwszym nie było najmniejszych problemów, i chyba się tak nie przejmowałam. Mój gin jest na urlopie, może pójdę prywatnie na usg ale czy to nie za wcześnie?

[Gosia85]

cześć Szara:)
to wcześniej nie miałaś robionego USG?
jeśli się bardzo martwisz to idź prywatnie na badanie. nie ma co się niepotrzebnie stresować
tylko może wcześniej zadzwoń tam i zapytaj czy jest sens robić usg skoro jesteś w 5 tygodniu, czy to nie za wcześnie.
powodzenia
G.

[szara]

Nie miałam robione usg bo było jeszcze za wcześnie tak przynajmniej mówił mój gin. Byłam u niego jak spóżniał mi się okres tydzień. Pójdę prywatnie.

[szara]

Dziewczyny no i się wyjaśniło. Byłam prywatnie u gina powiedziałam mu co mi dokucza, zrobił usg dopochwowe, i wszystko jak narazie ok. Fasoleczka prawidłowo ułożona, jajniki dobrze się mają, niewielka jest tylko nadżerka. Ale to ponoć nie jest takie straszne i nie wymaga interwencji. Acha a ten ból to mówił że to może mnie jelita bolą np przez słabe wypróżnianie czy zaparcia. Ale kazał zrobić badania najbardziej go interesują mocz i morfologia. Dzięki Gosia85 i Emilka za zainteresowanie. Acha mam zdjęcie mojej fasoleczki, śliczne

[Gosia85]

Jeee:)
no to się cieszę!
bardzo

co do problemów z wypróżnianiem. to mogę Ci polecić.. suszone śliwki albo morele:) albo siemię lniane (najlepiej odtłuszczone - wtedy w mleku się nie ciągnie;))
siostra swoim dzieciom robiła tak: suszoną śliwkę na noc zalewała ciepłą przegotowaną wodą. i rano dzieci to wypijały. i pomagało
spróbuj:)
i koniecznie zrób badania:) lepiej się upewnić że wszystko ok:)

no to trzymam za Was kciuki:) niech Fasolka zdrowo rośnie:)

[szara]

Dzięki Gosia85 jutro idę na badania więc będę wiedziała co i jak. Ale jestem nadal niepocieszona bo pół nocy nie spałam bo mnie bolało w lewym podbrzuszu, przynajmniej wiem że to nie jajniki torbiele czy inne złe żeczy z fasolką. Może tak po prostu ma być?