Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elwisia
Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 9:22 pm Temat postu: Ból w klatce piersiowej po stronie seca |
|
|
WITAM WSZYSTKICH UżYTKOWNIKóW STRONY.MóJ CHłOPAK WłAśNIE DZISIAJ MIAł OSTRY BóL PO LEWEJ STRONIE SERDUSZKA..BYł SILNY CZY WIECIE DO JAKIEGO LEKARZA NALEżY SIE UDAć...?CZY KTOś MA PODOBNE PROBLEMY?
ODPISZCIE PROSZę. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 9:35 pm Temat postu: |
|
|
Do ogólnego...
Ale jeśli to był jednorazowy incydent, to nie ma sensu panikować...Mogło to być wywołane stresem.
Jakie ma ciśnienie? Zażywa jakieś leki? Leczy się na coś? _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
elwisia
Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 3:45 pm Temat postu: |
|
|
no to zdarzyło sie drugi raz...ale ja pytałam kogoś kto ma podobne objawy a nie kogoś kto będzie mi mówił że mam nie panikować...udam sie do lekarza lecz być może lekarz powie że to normalne tak jak komuś z tego forum...na nic nie choruje...ma dobre ciśnienie o ogólnie jest zdrowy raczej nie choruje często..czasem grypa lub katar..najgorsze jest to że nie mogę go wyciągnać do lekarza...a martwie sie coraz bardziej |
|
Powrót do góry |
|
|
|
carboczar
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 1038
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 193 podziękowań w 189 postach
Skąd: Z domu
|
Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 5:54 pm Temat postu: |
|
|
elwisia
Widzisz cały problem w tym ze serce nie jest po lewej stronie,lecz na środku jest co prawda w dolnej części osierdzie skierowane w lewo ale serce leży jak zaznaczyłem po środku klatki piersiowej,więc pytanie zasadnicze czy bolało go serce czy też okolice mostka.Jak chcesz też pomóc chłopakowi skoro nie chce iść do lekarza?I jak mogę teraz ocenić gdzie go bolało jaki to był ból,takie bóle mogą sygnalizować wiele przyczyn,mówisz drugi raz ale dla mnie jest istotne w jakim odstępie wystąpiły te bóle,i w jakiej sytuacji, sam ból nie wskazuje na konkretną przyczynę i jak zaznaczyła nowicjuszka równie dobrze to może być z przyczyn nerwicowych,oczywiście jak przyjdzie do mnie taki pacjent to wykonam badania(w tym wywiad, osłuchanie,ekg) i w zależności od badani ,takie podjął kroki.Zalecam wizytę u lekarza ogólnego,który po badaniu wstępnym oceni czy należy wdrożyć leczenie.
ps.Nie każdy objaw musi odpowiadać takiej samej chorobie,tak więc jeśli ktoś miał taki objaw bólowy(a mam taki pacjentów w tygodniu kilku)będzie można powiązać z objawami Twojego chłopaka.Więc taka wypowiedź nie będzie adekwatna do sytuacji.Uważam że nowicjuszka starała się tylko dowiedzieć więcej na temat objawów aby można było powiedzieć coś więcej. _________________ Nie udzielam już porad na tym forum. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
elwisia
Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 1:38 pm Temat postu: |
|
|
dziękuje za odpowiedz...no cóż mogę powiedzieć..odstęp czasowy był dosyć długi około 2-3 miesięcy..ten drugi raz co wydarzył sie ostatnio był o wiele silniejszy...objawy były takie ze ból był mały nasilał się przestawało boleć..i po kliku minutach ból powracał i było tak samo...chłopak czuł pieczenie po stronie lewej mówił że go paliło w klatce piersiowej....po godzinie zasnał i spał do rana rano wstał i nie było śladu po bólu...ból był kłujący...muszę wyciągnąc go do lekarza bo bardzo sie martwie o niego..niewiem jak jescze moge opisać tą sytuację...elwisia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kamcia2ok
Dołączył: 15 Wrz 2009 Posty: 13
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 9:21 pm Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich. Mam podobny problem, nie całe dwa tygodnie temu miałam taki sam ból, czyli obok serca z lewej strony takie kłucie i nie mogłam ruszyć ręką, trwał on jakieś 15 minut. Miałam już tak pare razy i po tym ostatnim razie cały czas mnie boli w okolicy mostka jak nabieram powietrze i jak wydycham nie wiem co to jest nie moge przez to spać jestem osłabiona i mam zawroty głowy nie wiem czy to coś groźnego czy nie.Zastanawiam się nad pójściem do lekarza bo to już zbyt długo trwa. Czy może mi ktoś napisać co to może być i czy powinnam iść do lekarza? Dziękuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
carboczar
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 1038
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 193 podziękowań w 189 postach
Skąd: Z domu
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Kamcia2ok
Każdy taki objaw jest wskazaniem do wizyty u kardiologa(skierowanie)objaw może wskazywać na problemy kardiologiczne ale również na nerwice.Są to wskazania do badań ogólnych,rtg,ekg,echo serca itd.Wówczas po badaniach będzie można postawić diagnozę i wdrożyć leczeni _________________ Nie udzielam już porad na tym forum. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kamcia2ok
Dołączył: 15 Wrz 2009 Posty: 13
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Wrz 15, 2009 9:48 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuje Ci za odp i chyba już jutro pójdę do lekarza bo strasznie mnie to męczy. Chyba będzie to na tle nerwowym bo strasznie się wszystkim przejmuje. Mam nadzieje że tak będzie, ale wolałabym żeby było już wszystko dobrze... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
bochen
Dołączył: 26 Lip 2007 Posty: 31
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Płock
|
Wysłany: Sob Paź 10, 2009 11:49 pm Temat postu: |
|
|
ogolnie powiem tak: serce samo w Sobie nie boli poniewaz nie posiada receptorow bolowych ktore to sa odpowiedzialne wlasnie za odczuwanie bolu, przyczyn takich "jak ja to nazywam) "pokłówań" moze byc bardzo duzo, pczawszy od jakiejs infekcji drog oddechwych na prblemach z zoladkiem i trawieniem konczac, ale najczesciej sa to zwykle nerwobole wywolane stresem jak ktos wczesniej wspomnial. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kinia_18 Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 712
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: z internetu
|
Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 11:02 am Temat postu: |
|
|
Nie chciałam zakładać nowego wątku bo mam zbliżony problem. A mianowicie miałam kiedyś arytmie jako dziecko, później według lekarzy przeszła. Od tego czasu raczej nie miałam większych problemów. Teraz mam 21 lat i dzieją się niepokojące rzeczy. Na początku miałam od czasu do czasu jakieś delikatne chwilowe bóle z prawej strony klatki. Chciałam oddać krew okazało się, że mam za niskie ciśnienie było to 80/55 lekarz kazał mi pójść do rodzinnego. Bo stwierdził, że to jest stanowczo za niskie ciśnienie i do tego wyczuł nierówne bicie serca. Poszłam do lekarza on twierdził, ze lepiej jak mam niskie ciśnienie niż wysokie kazał zrobić morfologie arytmii nie wyczuł. Zrobiłam badania no ale jakoś mi przeszło czarodziejsko wszystko wyniki też były w miarę nie miałam czasu do niego pójść. Minęły dwa miesiące od wizyty, raz zasłabłam mam zawroty głowy jestem wiecznie senna. I już 3 dzień boli mnie klatka tym razem po lewej stronie czasami zaboli z prawej ale rzadziej. Nie wiem co do cholerki się dzieje jak miałam mierzone ciśnienie to kilka razy od tego czasu najwyższe było 100 na 65 więcej nie było ... Wizytę u lekarza mam w poniedziałek ale denerwuje się tym co się dzieję. Ból nie jet mocny racej tępy taki ćmiący czasami lekko zakołuje. _________________ Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|