Bóle po operacji wyrostka, pachwina, plecy

[przemm]

Witam,

pod koniec maja tego roku miałem operowany wyrostek. Lekarze nie byli pewni czy to napewno to bo nie miałem typowych objawów, ale w końcu zoperowali. Wszytsko goiło się dobrze, nie było żadnych komplikacji. Przed operacją miałem zgagę i bóle w okolicach mostka i bóle brzucha. Po operacji wszystko zniknęło do teraz. Przez dwa miesiace brałem Helicid który zapisał mi lekarz rodzinny, 3 tygodnie temu go odstawiłem.
Od tygodnia mam takie objawy:
Bywa, że pobolewa mnie okolica szwu. Czasem jest to tepy ból a czasem cos zakłuje. Nie jest to mocno bolesne no ale jest.
Równolegle z tym, pobolewa mnie pachwina, czasem prawe jądro. Jest to taki lekki pulsujący ból, chwilowy.
Klika razy bolała mnie też prawa noga podczas chodzenia.
Bóle pojawiają się też z boku brzucha i częsciowo w dolnej czesci pleców. Prawa strona. Jest to ból głównie przy siedzeniu i dłuższym chodzeniu. Taki jakby ucisk.

Zaczęło się to w czasie kiedy malowałem pokój więc czy mozliwe jest, że poprostu się przeciążyłem? Czy mogą być jakieś inne komplikacje po takim czasie?

[Legnarek]

Mam takie pytanie, bo nie wszystko zrozumiałem chyba jak należy. Malowałeś pokój mając jeszcze szwy założone? Czy jest to już wszystko po zdjęciu szwów z twojego organizmu?

Miałem też taką operację, gdy byłem bardzo młody bo aż w podstawówce, ale sporo pamiętam. Wiem, że po operacji przez kilka dni miałem problemy z chodzeniem, ból nie pozwalał mi na to. Po wyjściu ze szpitala nie mogłem właśnie się przeciążać ani narażać szwów - rana mimo tego, że byłem bardzo młody musiała się odpowiednio zagoić. Dlatego fakt, może być to spowodowane przeciążeniem organizmu. W dodatku mówisz, że to ból pulsujący - to może promieniować od miejsca organizmu właśnie w najbliższe miejsca na twoim ciele. Dlatego możesz go odczuwać w różnych miejscach.

Lepiej jednak abyś udał się do lekarza i po prostu przedstawił mu ten problem, nigdy nic nie wiadomo, a lepiej spać spokojnie

[przemm]

Nie nie, operacje miałem pod koniec maja a pokoj malowalem niedawno, wiec nie bylo już szwów

Od jakiegoś tygodnia czuję jakby się coś tam działo, chociaz jakiegos mocnego bólu nie ma. Raczej takie uciskanie, raz w okolicach szwów, raz w dole pleców. Po operacji szybko doszedłem do siebie, po tygodniu juz normalnie chodziłem, nic się nie działo. W zasadzie pierwszy wiekszy wysiłek to teraz przed tygodniem to malowanie.