Brak orgazmu a zajście w ciaze??

[masienka]

Jak juz wszytskie wiecie duzo osob odwiedza fora o ciazach jak najszybciej zajsc ale niektore dziewczyny maja problem w nia zajsc poniewaz nie maja orgazmu. Sama mam kilka pytan co do tego. No wiec moze zaczne od tego ze mam na imie Marlena ale wieku zabardzo nie podam bo to nie wypada hehe no ale nic zapraszam was wszystkich na forum:))...Pozdrowienia dla wszystkich:):

-----REGULAMIN !!!
* Nie wolno pisać więcej niż 3 znaki interpunkcyjne pod rząd ( dotyczy to również tzw. "buziek" ).
* co ma ten temat do "objawów ciąży"? Pisz w odpowiednich działach ----tosia81

[Gosia85]

masienka
ja przepraszam bardzo... ale jak brak orgazmu u kobiety może przeszkodzić jej w zajściu w ciążę?
rozumiem- facet nie ma orgazmu= nie ma wytrysku= brak możliwości zapłodnienia.
ale kobieta?
przecież orgazm a zajście w ciążę nie mają ze sobą nic wspólnego..
no chyba, że jestem ze starej szkoły i coś się w kwestii rozmnażania zmieniło...

[tosia81]

Orgazm nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o zajście w ciąże.
_________________
Jestem mamą ))

[Gosia85]

tosia81

hehe, bo już myślałam, że cała wiedza z biologii i rozmnażania poszła mi na marne.
a tak mi się fajnie pisało na maturze o sposobach rozmnażania i ewoluowania ssaków i innych zwierząt

a tak odbiegając od tematu- to skąd takie pomysły?
że brak orgazmu chroni przed ciążą?
przecież chybaby wszystkie firmy zajmujące się antykoncepcją padły.

[tosia81]

hihihihi no dokładnie. Mnie przeraża to,że wiele osób naprawdę w to wierzy. Nie wiem tylko czy to przez nieodpowiednią edukację w szkolę czy nieuwagę uczniów
_________________
Jestem mamą ))

[Gosia85]

z edukacją jest nawet ok. choć przyznam, że WDŻWR mogłoby być bardziej przemyślane
uczniowie niektórzy też łapią o co biega.
ale jak się przejrzy "prasę młodzieżową" typu Brawo , Brawo Girls, itd to włosy na głowie stają.
potem są niewiarygodne historie i nieplanowane ciąże....

[Łobuz]

Owszem, orgazm u kobiety ma conieco "do rzeczy". Ale tylko jedynie malutkie "conieco". NIE MA wpływu na zajście w ciążę, ale na dostanie się większej ilości nasienia do wewnątrz kobiety. I nie chodzi tu o wyczytane w durnych czasopisamach informacje.
Chodzi o to, że podczas orgazmu kobieta ma skórcze, regularne, rytmiczne skórcze. Dzięki nim plemniki mogą być (ale nie muszą!) łatwiej wprowadzone do szyjki macicy, a stamtąd już łatwiej im się dostać do jajowodu, aniżeli z pochwy. I to wszystko!
Jak wszystkie wiemy, dostanie się plemników do jajowodu nie musi zakończyć się ciążą, może nie dojść do zapłodnienia, a jeśli nawet, może nie dojść do zagnieżdżenia. Nawet, jeśli współżyje się w najbardziej płodnym dniu, to prawdopodobieństwo zajścia w ciążę (zdrowy mężczyzna+zdrowa kobieta!) wynosi jakieś 25%.
Pozdrawiam!
_________________

[tosia81]

Łobuz po raz kolejny orgazm nie ma nic do rzeczy i skurcze podczas szczytowania też nie ułatwią wejścia plemnikom bo kurczy się macica a szyjka nadal jest nierozwarta albo rozwarta w takim samym stopniu jak przed orgazmem. Nie róbmy dziewczyną wody z mózgu.
_________________
Jestem mamą ))

[Łobuz]

No ja przecież sama tego nie wymyśliłam... Trochę przykro mi się zrobiło, bo wyszło, że wciskam dziewczynom niestworzone bzdury, a nie jest moim celem kłamanie, czy wymyślanie głupot. Widziałam na ten temat kilka programów i zapytałam o to lekarza-powiedział, że podczas orgazmu kilkukrotnie delikatnie wysuwa się z szyjki macicy jakby czop, który następnie się chowa. Podczas, gdy jest wysunięty, może przyklejać się do niego nasienie, które tym właśnie sposobem może (nie musi!) być łatwiej wprowadzone do szyjki.
Być może jest to zgodne z prawdą, a może nie jest. Nie mnie to roztrząsać, a już tym bardziej nie zamierzam się o to kłócić. Ja do tej pory nie miałam powodów w to nie wierzyć. Zaznaczam jednocześnie, że nie chciałam robić nikomu "wody z mózgu", a jedynie przekazałam potwierdzoną przez lekarza informację (dlategoteż nie sądziłam, że będzie to czymś "nie na miejscu" z mojej strony).
Nie będę więcej pisała na ten temat, żeby nikogo nie wprawiać w zakłopotanie, rozbawienie, czy złość.
_________________

[tosia81]

Jejku nie miałam na myśli tego,że wymyślasz ....przepraszam że to tak zabrzmiało. Chodziło mi o to,że to niemożliwe aby orgazm miał jakiekolwiek znaczenie ale wiem,że takie doniesienia są.Nie ma jednak na ten temat dowodów. JA też pytałam lekarza z ciekawości i właśnie powiedział ,że szyjka w ogóle się nie rozwiera podczas szczytowania więc jeśli jest zamknięta to nie ma szans na wejście plemników nawet jeśli masz orgazm za orgazmem.
Jak widać co lekarz to opinia
_________________
Jestem mamą ))