ciągłe zapalenie gardła-czy to alergia?

[mami ta]

Witam serdecznie!Jestem mama 4 letniej Zuzi,nasz problem polega na tym,ze córka ma bez przerwy zapalenie gardła i dróg oddechowych,jeszcze nigdy nie miała zapalenie oskrzeli,płuc,tylko gardło
Po zażyciu antybiotyku(przeważnie jest to pół antybiotyk Bactrim) jest 2 tyg.przerwa w chorobie a potem znów się zaczyna- to samo:(Już nie wiem co robić,córka przecież wiecznie nie może pic tych ochydnych antybiotyków :*(od grudnia 2008 do 31 stycznia 2009 córka ani razu nie zachorowała,byc może przez to ponieważ były wysokie mrozy i bakterie uśpione...juz nie wiem co o tym myslec:()
5 dni temu corcia dostała straszne uczulenie na rączkach,poszłam do naszej pani pediatry...Oczywiście gardełko zaczerwienione.Pani dr przepisała corce syrop CLEMASTINUM 2 X DZIENNIE,CERUVIT 2 X DZIENNIE ORAZ TATNUM VERDE PO 3 LUB 4 PSIKNiĘCIA DO BUŹKI ORAZ MAŚC Z VITAMINA A NA RĄCZKI.A więc tak:uczulenie zeszło,a z gardełkiem chyba jest gorzej,bo zuzia od wczoraj dostała taki kaszel niby suchy niby mokry i do tego ma zapchany nosek ale smarczkow brak jak dmucha w chusteczkę
Nie wiem co robić,kiedys jak corcia była mniejsza przez pół roku podawałam jej alveo winogronowe i wtedy ani razy nie zachorowała,a teraz za nic w świecie nie chce tego pić
Bioaroc c tez dawałam i nic
wszystkie syropy dostępne dla dzieci na odpornosc były przetestowane i to nic nie działa na moje dziecko
Teście mi robą wyzuty sumienia że to dziecko za mało na dworze przebywa.Ile godzin dziennie powinnam być z nią na spacerku,godzina starczy?
Pani pediatra zakazała także podawac dziecku nabiał,ryby,czekolade,miód(ale przyznam szczerze ze 100ml dziennie podaje corce do picia mleka,bo płacz był straszny jak mówiłam jej ze nie może

A propo uczulenia na rączkach...Zanim to uczulenie wyszło to corce podawałam przez tydzień po 2-3 kiwi - oraz soczki z własnej roboty z mandarynek,pomarańczy,ananasa(cytrusów)wsześniej tez je piła ale w mniejszych ilościach i nic sie nie działo... i podejrzewam że to może było przyczyną uczulenia(znów posłuchałam teściów."nich to dziecko je więcej owoców bo takie blade jest"-boże kochany ;()
CZY JA MUSZĘ CÓRCE ZROBIĆ JAKIEŚ TESTY????NIE WIEM CO ROBIĆ
BARDZO PROSZE O RADE KROK PO KROKU CO ROBIĆ
POZDRAWIAM I Z GÓRY DZIĘKUJE

[mami ta]

nikt mi nie pomoże ???

Prosze mi doradzić co robic?udac się do dermatologa,czy do dietetyka czy może zrobic testy alergiczne a może cos na wzmocnienie organizmu mojej corci

prosze o rady

[nowicjuszka]

NIE MA POTRZEBY POSPIESZANIA USERÓW. JAK KTOŚ COS BĘDZIE WIEDZIAŁ TO NA PEWNO ODPOWIE! PRZECZYTAJ REGUAMIN FORUM jest zamieszczony w każdym dziale

Przede wszystkim, sprawdziłabym co za bakteria w gardle siedzi i wywołuje non stop infekcje. Trzeba zrobić wymaz z gardła.

Później testy alergiczne i morfologię.

I zabrałabym ją do laryngologa. Możliwe ze przyczyna tkwi w migdałkach.

Uczulenie mogło być spowodowane dużą ilością kiwi. Ja bym radziła 3 kiwi na tydzień, a nie na dzień. To jest małe dziecko. Należałoby raczej urozmaicić dietę w różne owoce. I kiwi naprawdę nie w takiej ilości...

Co do "zapchanego" nosa, można kupić wodę morską w aptece, doskonale odblokowuje zatoki, nawilża śluzówkę nosa i pomaga w stanach kataralnych.
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[mami ta]

dzieki bardzo