Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tinny
Dołączył: 26 Cze 2013 Posty: 160
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 01, 2014 1:33 am Temat postu: Coś na wzdęcia |
|
|
Jak w temacie. Co byście doradzili? Bardzo mi dokuczają, zwłaszcza w kobiece dni. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Astiz
Dołączył: 26 Cze 2013 Posty: 87
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 03, 2014 10:02 am Temat postu: |
|
|
Cześć, wzdęcia to strasznie dokuczliwy problem :/ sposób jest całe mnóstwo więc musisz znaleźć coś co zadziała na Ciebie. Na początek radzę Ci rano zamiast zwykłej herbaty pić zieloną - najlepiej bez cukru a jak już to maksymalnie z łyżeczką Zielona herbatka super działa na wzdęcia! Ja pijam ją regularnie.
Kminek z miodem
Zmielona łyżeczka kminku wymieszana z łyżką miodu. Taką miksturę zjedz po każdym posiłku
Herbatka z bazylii
Tutaj łyżeczkę bazylii zalewasz gorącą wodą. Potem po ok 15/20 minut przecedzasz sobie napar i wypijasz pół szklanki dziennie. Tak od dwóch do czterech razy dziennie
U mnie wystarczyła zielona herbatka i jedzenie na siedząco. Pamiętaj też aby jeść powoli i nie przepijać pokarmu gazowaną wodą, to najgorsze co fundujesz żołądkowi Po samym jedzeniu warto stać i poruszać się, może spacer?
Jeszcze u nas na stronie jest informacja o zaparciach więc może się przyda...
http://www.biomedical.pl/zdrowie/jak+zapobiegac+lub+oslabic+gazy+i+wzdecia_60,421/ |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kruczek
Dołączył: 08 Lut 2014 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 08, 2014 11:49 pm Temat postu: |
|
|
Mam ten sam problem ale tak zwane domowe sposoby w ogóle na mnie nie działają (dodam, że karmię piersią więc zależy mi na bezpiecznej metodzie zwalczania). Faszeruje się herbatkami, ale chyba musiałabym stosować wywar dożylnie żeby zadziałał... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Tinny
Dołączył: 26 Cze 2013 Posty: 160
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Lut 10, 2014 12:37 am Temat postu: |
|
|
Astiz, toś mi wymieniła... kminku nienawidzę chyba bardziej, niż brukselki. A bazylia w takiej postaci to mi zwyczajnie nie wejdzie. Nad tą zieloną herbatką ewentualnie pomyślę, choć liczyłam, że może są na to jakieś tabletki albo krople... Dzięki anyway. Może ktoś jeszcze ma jakiś pomysł? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Astiz
Dołączył: 26 Cze 2013 Posty: 87
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 10, 2014 11:58 am Temat postu: |
|
|
No wiesz, starałam Ci się doradzić naturalnie tak żebyś się nie faszerowała chemią, brać od razu tabletki? Myślałam, że przychodząc tutaj o poradę to właśnie takich rzeczy się szuka... no wiesz, wystarczy przejść się do apteki i zapytać farmaceuty o tego typu tabletki. Jeżeli chodzi o jakieś tabletki no to, hmmm...
To może kroply lepiej? Coś takiego jak fix mięta, fix rumianek czy jakieś mieszanki ziołowe. Z tabletek jest bioprion. Tak jak mówie, zostaje apteka a może jeszcze ktoś tutaj na ten temat się wypowie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
goxa
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 94
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 12:35 pm Temat postu: |
|
|
Ja zawsze sobie radzę w czasie wzdęć (szczególnie okres poprzedzający @) symetykonem. To najszybciej działająca substancja, dzieciom też podawałam jak na kolki cierpiały. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kruczek
Dołączył: 08 Lut 2014 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 6:11 pm Temat postu: |
|
|
goxa ale symetykon to jest przecież substancja chemiczna. Nie boisz się podawać go dzieciom? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Tinny
Dołączył: 26 Cze 2013 Posty: 160
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Lut 17, 2014 3:36 am Temat postu: |
|
|
Astiz, szczerze mówiąc nie zastanawiałam się nad tym od tej strony. Po prostu chciałam coś, co zadziała...
goxa, a co to ten symetykon i skąd go wziąć? Nie kojarzę kompletnie z nazwy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
goxa
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 94
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 11:42 pm Temat postu: |
|
|
kruczek napisał: | goxa ale symetykon to jest przecież substancja chemiczna. Nie boisz się podawać go dzieciom? |
Symetykon to składnik np. znanych kropli dla dzieci jak Espumisan, no nie mówcie że nie wiedzieliście. to naprawdę skuteczny i bezpieczny środek bo nie wchłania się do krwi. Dla małych dzieci i kobiet w ciąży wskazany. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kruczek
Dołączył: 08 Lut 2014 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lut 26, 2014 10:33 am Temat postu: |
|
|
w sumie... weszłam sobie na stronę Espumisanu i tam jest opisane działanie symetykonu, że trochę przypomina mi to rozbijanie baniek mydlanych
nawet jeśli można go podawać dzieciom to i tak jestem sceptyczna... nie masz pewności czy bobas (który nie umie mówić) płacze akurat bo ma wzdęcia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|