"Czy jestem w ciąży part.24"

[wind_of_hope]

to zrob test po 16 dniach od stosunku i sie dowiesz czego wynikiem sa napisane przez Ciebie objawy
_________________

[lena1972]

ostatni okres 14lutego.teraz opóżnia mi sie 4 dzień .stosujemy stosunek przerywany.kilka lat temu miałam konizacje dodam że mam dwójke dzieci.kochaliśmy sie kilka razy przed okresem .dziwnie sie czuje mam mdłosci odczówam tak dziwnie mokro w pochwie.co to moze oznaczać.czy moge byc w ciąży

[tosia81]

To jest temat "brak miesiaczki +negatywny test" czy zrobiłaś test??
_________________
Jestem mamą ))

[lena1972]

nierobiłam mama jestem ale czy moge byc w ciazy

Dodano po 7 minutach:

przy ostatniej ciąży testy dwa wychodziły negatywnie a w ciąży byłam .córcia ma teraz 10lat

Dodano po 1 minutach:

no i chyba ta temp 36.6 wskazuje na okres?

[tosia81]

No wiesz najprostszym sposobem na sprawdzenie jest zrobienie testu. Jeśli jednak twierdzisz ,że w poprzedniej ciąży testy wychodziły negatywnie a mimo to byłaś w ciąży to proponuję udać się na badanie krwi beta hcg. To badanie w 100% odpowie na pytanie czy to ciąża czy nie.
Niska tempka (mierzona w pochwie, odbycie lub ustach regularnie co rano )sugeruje brak ciazy ale temperatura sugerujemy się tylko wtedy kiedy obserwację termiczną prowadzimy prawidłowo kilka cykli.
_________________
Jestem mamą ))

[jaaaa19]

hej dziewczyny ost pisałam o swoim problemie..
a więc w tamtym tygodniu miała 3dniową gorączke 37 i 2 kreski a dzisiaj dostałam plamienia.
moze to być ciąza?

[wind_of_hope]

moze ale nie musi...
test robilas?
_________________

[jaaaa19]

własnie testu jeszcze nie robiłam...
piersi tez mi się powiększyły czuje się senna i te zmienne humorki to juz massakra;/

[wind_of_hope]

zrob test, najlepiej bhcg. wynik w 100% pewny. i nie nastawiaj sie zbytnio bo mozesz sie potem rozczarowac.
pogoda jest taka ze raz sie chce spac, raz nie. nie musi to wcale oznaczac ciazy.
_________________

[kamiles]

Witam, pisze tutaj ponieważ mój problem wynikły z mojego debilizmu przerasta mnie. Z moją dziewczyną uprawialiśmy petting/oralny około 6 lutego, ja miałem wytrysk, ona była w tym czasie ubrana, wytarliśmy wszystko po czym umyliśmy rece pierwszy raz, i drugi i trzeci (lol) po czym poszlismy na herbate po czym umylismy czwarty i ja staralem sie nadać satysfkacji mojej kochance oralnie, ale świerzbiły mnie palce więc sobie pozwoliłem tu i ówdzie... Wytrysk był u mnie na brzuch, a że jestem estetą to nałożony miałem na "swojego" ręczniczek i jak mówię wytarliśmy wszystko, ręce herbatka i niestety się zrewanżowałem. Po około 17 dniach zrobiła test i wyszedł negatywnie, ale podobno test to kit na resorach. Miała normalnie okres, w lutym. Teraz (od niedzieli) też ma normalnie okres, tak mówi, że ma normalne krwawienie, normalnie trwa, normalnie wystąpił. (ale podobno można mieć 4 jeszcze...)
Jednak mi nie daje spokoju ta sprawa, a jak ona zaszła w ciąże jestem dopiero młodym debilem.... ona też, jesteśmy ze sobą ponad 9 miesięcy tylko raz sobie tak pozwoliliśmy, nie wiem co mnie nakłoniło nawet,,, moment chwili... boję się, że zrujnuje/zrujnowałem życie jej sobie, nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, normalnie patrzeć za okno, mam problemy ze snem martwię się,, pukam się w tą pustą banię i pytam co dzień po co mi to było.... Jestem facetem, ale nie wytrzymuje emocjonalnie, idę spać myślę o tym, wstaje myślę o tym, jade autobusem myślę... wiem, że należy mi się. Bo jestem głupkiem który poddał sie instynktowni, ale mam dość nie mogę już wytrzymać, w głowie mi się przewraca... od tego wszystkiego....
Nie mogę normalnie funkcjonować, nie mogę przestać o tym myśleć, nie mogę jakoś się uspokoić... nie wiem, nie wiem już nic, żadna opcja,, wszystko czarne, złe, i już.
panikuje zachowuje się jak szczyl...
To badanie krwi, to wystarczy pójść, skierowanie,? od ilu lat? można prywatnie? długo się czeka?
Słuchajcie, ale to tak jest bo człowiek jest głupi. Myśli aaaa nie no bez problemu, co tam, aaa nie będzie, a jak co do czego to siada się emocjonalnie.... poza tym muszę przyznać, że tak się mówi o tym usuwaniu ciąży, a to totalny nie wypał jest jakiś... można,(w sumie to kobieta może!) ,,, ale ta kobieta, ta którą się myślało, że się tak szanuje, że się mówiło, nie jestem jak wszyscy. To ona może nabawić się powikłań, trafić do szpitala, zostać bezpłodna, to tragedia dla kobiety, choć można sobie z tym poradzić bez problemu, ale nie gdy po wzięciu tabletek i pójściu do ginekologa, on nagle powie przekwitła pani, a wcześniej było ok, co się stało.... Głupota nie zna granic... ja się uczę ona też, dziecko?, ale nawet teraz, ja po prostu nie mogę usiedzieć, ktoś mi napisze priva żeby mnie ubódź zjedzie mnie ktoś równo>?
Powiem prawdę koledzy to teraz się do niczego nie przydadzą, a normalnie nie ma z kim porozmawiać... Przepraszam, że to takie długie jest, ale ja nie ogarniam po prostu samemu już nic...