Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lesia
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 10
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 5:05 pm Temat postu: Dwuletnie dziecko zamienia literki |
|
|
Witam !!
Moje dwuletnie dziecko wymawiając słowa zamienia litery np. zamiast powiedzieć kawa mówi tafa każde słowo na k zamienia na t, g zamienia na d zamiast np gaga mówi dada.
Jak wygląda mowa u Waszych pociech?? Czy ktoś może wie czy to normalne
Dziękuje za odp |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 5:55 pm Temat postu: |
|
|
w wieku dwóch lat to jest całkowicie naturalne.
w tym wieku bowiem dzieci jeszcze nie mają wykształconego słuchu fonematycznego.
ważne by mówić do niego wyraźnie, a nie jakimiś zdrobnieniami jak to niektórzy dorośli robią ;/
poprawiaj dziecko, zachęcaj do powtarzania. z czasem powinno coraz lepiej i dokładniej wypowiadać słowa.
a co do słuchu fonematycznego - chodzi o to, że dzieci które jeszcze nie mają go wykształconego po prostu nie słyszą różnicy między głoskami p b t d itd. więc automatycznie mają problemy z prawidłowym ich powtarzaniem.
słuch ten kształtuje się u dzieci około 4-5 letnich choć zdarzają się dzieci 8-10 letnie które tego nie potrafią. ale to wtedy już wymaga pomocy pedagoga i logopedy.
myslę, że Twoje dziecko rozwija się całkiem prawidłowo:)
i że nie masz powodów do zmartwień.
możesz się z nim bawić w pokazywanie rzeczy i dokładne wymawianie ich nazw- po to żeby dziecko je powtarzało.
z czasem będzie lepiej:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lesia
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 10
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 9:01 pm Temat postu: |
|
|
dziękuje bardzo za odpowiedź. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 12:19 am Temat postu: |
|
|
lesia napisał: | Jak wygląda mowa u Waszych pociech?? |
ja wprawdzie swoich dzieci jeszcze nie mam, ale mam dwie siostrzenice , bratanka i bratanice.
i pamiętam, że ich mowa rozwijała się bardzo różnie.
Kasia zaczęła mówić jak miała ponad dwa lata.
Beata jak miała roczek, a jak miała 1,5 roku to mówiła już pełnymi zdaniami
Pawełek w czerwcu będzie miał 3 lata a mówi pojedyncze wyrazy, czasem jakieś proste zdanie. też nie mówi całkowicie wyraźnie ale myślę, że i w tym się wyćwiczy
moje siostrzenice miały problem z mówieniem dlatego siostra jeździła z nimi do logopedy jak miały jakieś 4 latka. terapia trwała około 2 lat. za to teraz mówią jak marzenie:) głośno i wyraźnie:)
więc jeśli Twoje dziecko będzie mówić jakoś niewyraźnie bądź będziesz miała jakiekolwiek wątpliwości to najlepiej skonsultować się z logopedą- ale na to jeszcze jest czas
a powiedz mi- jak to jest u Was z pieluchami? Mały nadal je nosi?
bo my naszego nie umiemy przekonać do nocnika. nawet jak już mu się bardzo chce kupe i posadzimy go na nocniku to jej nie zrobi- zatrzyma ją i zatwardzenie gotowe;/
próbowaliśmy już wszystkiego.
masz jakieś sposoby na swoje dziecko ?
czy jeszcze nie stosujesz nocnika? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lesia
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 10
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 3:37 pm Temat postu: |
|
|
Gosiu85
Dziękuję za Twoją wypowiedz. Poczekam jeszcze z pół roku zobaczymy jak będzie mówił. Na razie to uczy się mówić trudnych słów. Proste wymawia ładnie prócz tych zamian literek
Jeżeli chodzi o kupy to u nas nigdy nie było nocnika.Było mu na nim nie wygodnie.Jak skończył ok1,5m Kupiłam kolorową deseczkę na ubikacje na której chętnie siada. Wcześniej zabierałam go ze sobą i mówiłam słyszysz mama robi siusiu
Załapał. Bardzo ładnie wołał siusiu i kupkę też udawało się wycelować. Niestety w lutym byliśmy w szpitalu na odziale zakaźnym (nie można wychodzić z pokoju i nie było toalety)i "cofną się w rozwoju" nie woła siku ani kupy. Wie że trzeba wołać ale woła po fakcie.
Kupkę robi najchętniej jak kładę go do łóżeczka na popołudniowe spania. I nic to nie daje że go wysadzę przed spaniem. Robi w pieluchę
Nie wiem jak go tego odzwyczaić. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 12:57 am Temat postu: |
|
|
może zacznij od początku?
bierz go ze sobą do wc i mów, że teraz robisz siku .
jeśli raz załapał to powinien i drugi raz zaskoczyć.
u nas niestety to nie pomaga. mały wie do czego służy ubikacja bo bratowa też go czasem bierze do łazienki.
Paweł nawet ma taką specjalną deskę- nakładkę na ubikację.
ale to jest tak samo jak z nocnikiem- może siedzieć i ze dwie godziny i nic nie zrobi. ;/
sytuację utrudnia dodatkowo fakt, że ma 7 miesięczną siostrę która nosi pieluchy- i on też tak chce. bo wtedy mama się nim zajmuje podobnie jak małą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lesia
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 10
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 1:34 pm Temat postu: |
|
|
a jakby chodził bez pieluchy??
Mojemu jest mało fajnie jak posika sobie nogi albo co gorsza zrobi kupę w majtki.
Dziś wysadzałam go a i tak zrobił kupę w pieluchę. Ja nie mam już do niego siły |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 2:22 pm Temat postu: |
|
|
bez pieluchy też już próbowaliśmy. nic to nie dało.
efektem było to, że mieliśmy wiecznie mokre dywany ;/
co do Twojego małego- może potrzebuje więcej czasu. dzieci czasem się "cofają" . teraz nie pozostaje nic jak cierpliwe powtarzanie czynności - to dobrze, że go wysadzasz. za którymś razem się uda- zobaczysz:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nika2483
Dołączył: 29 Paź 2009 Posty: 21
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 2:24 pm Temat postu: |
|
|
To całkiem normalne u tak małych dzieci, które dopiero się uczą mówić. Z czasem dziecko zacznie mówić poprawnie. Należałoby się zacząć martwić dopiero wówczas, kiedy dziecko pójdzie do przedszkola i jego mowa nie będzie się rozwijała Wówczas trzeba by zasięgnąć opinii logopedy. Póki co nie ma powodu do zmartwień. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 1:48 am Temat postu: |
|
|
lesiai jak u małego ?
bratowa znalazła sposób na małego: zasmakował w chodzeniu bez pampersa.
siku już sam chodzi. a kupę jeszcze do niedawna robił w majtki.
teraz bratowa jak chce żeby zrobił kupę do WC to każe mu cisnąć - bo w przeciwnym razie założy mu pieluchę.
pomogło
skończyły się wiecznie pos... majtki |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|