Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
new power 12
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 110
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Nie Lut 22, 2009 1:06 pm Temat postu: Dyskopatia |
|
|
Witam. Mam mały problem z odcinkiem kręgosłupa L5 a S1. Neurochirurg stwierdził u mnie przepuklinę,zaś ortopeda wspominał o dyskopati. W moim przekonaniu jest to przepuklina bo nie mam takich objawów jak przy dyskopati,w której doszło do rozerwania pierścienia włóknistego i związanej z przemieszczeniem się jądra miażdżystego.Chcę się poddać odpowiedniemu leczeniu ale nie wiem jak się zabrać. Od tygodnia chodzę na zabiegi i pomagają,ale jestem sportowcem i wyczynowo gram. Słyszałem coś o metodzie Mckenziego.Jeśli ktoś ma informacje na temat skuteczności tej metody niech pisze. Ważne są dla mnie rady szczególnie jeśli chodzi o leczenie.Z tego co się orientuję metoda Mckenziego polega na przywróceniu właściwej dla jądra miażdżystego pozycji dzięki ćwiczeniom,czyli czynnikom zewnętrznym.Cyz to naprawde dziala? I jakie sa roznice miedzy przepuklina a typowa dyskopatia?
A tu jest zdjęcie mojego kręgosłupa :
Dodano po 2 minutach:
http://img502.imageshack.us/my.php?image=skanuj0007.jpg
dodano sob mar 14, 2009 9:18 pm
Teraz już wiem na czym polega ta przepuklina dyskowa i w poniedziałek będę miał rezonans magnetyczny i wówczas zobaczę jaki jest to stopień zaawansowania choryby zwyrodnieniowej. Jeżeli ktoś też przebył dyskopatię w swoim życiu to proszę o zabranie głosu. Moją pasją jest piłka nożna i wiążę z tym swoją przyszłość. Mam 18 lat, w tym roku będę miał 19 i jestem rozdarty bo nie wiem co robić. Słyszy się dużo o małoinwazyjnych zabiegach jak termonukleoplastyka czy mikrodiscektomia endoskopowa ale nie wiem jak jest to skuteczne i czy dalej bedę mógł grać.Piłka nożna,ogólnie sport to moje życie i nie wyobrażam sobie życia bez piłki. Gram od 9 lat i jestem bardzo wysportowany. Mam bardzo mocne mięśnie brzucha i grzbietu a mimo to pojawiła się owa przepuklina.Zmiany określane jako deficyt neurologiczny w moim przypadku są trochę nietypowe. Obecnie moje mięśnie są jakby porażone tj. tak jakbym nie czuł swojej masy mięśniowej,ale bólu nie mam w kręgosłupie za to zbiera się tam woda. Jak wiadomo krązęk międzykręgowy składa się z 70 % z wody. Następują rónolegle zaburzenia w obrębie miednicy a ściślej układu moczowego,ale nie mam problemu z oddawaniem moczu tylko jest to okropne bulgotanie<czasami nawet trwają całymi dniami>. Czy mogę mieć nadzieję na doprawadzenie się do takiego stanu by móc kontynuować karierę piłkarską?
Jeśli chcesz coś dodać użyj opcji zmień. Jest w prawym górnym rogu każdego Twojego posta.
Posty połączyłam / nowicjuszka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 10:37 pm Temat postu: |
|
|
Czy oprócz RTG miałeś jeszcze jakieś badania wykonywane? _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
new power 12
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 110
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 11:51 am Temat postu: |
|
|
Nie nie miałem,ponieważ dopiero w czwartek miałem zabieg polegający na usunięciu drutu,który uniemożliwiał mi przeprowadzenie badań poprzez rezonans. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 5:24 pm Temat postu: |
|
|
Zrób ten rezonans. I jeśli możesz wypisz tu później opisy zarówno RTG jak i MRI. Będzie łatwiej cokolwiek powiedzieć... _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
new power 12
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 110
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Sob Mar 21, 2009 12:46 pm Temat postu: |
|
|
Czy to tak naprawdę długo czeka się na skierowanie na MRI? Myślałem,że załatwię to w jeden dzień do neurologa najbliższy termin jest na 16 kwietnia gdzie ja nie mogę czekać bo jest gorzej.Mam nadziejże,że w ten poniedziałek doktor mnie przyjmie. Byłem u niej ostatnio i kazała mi przyjść pod koniec bo ma wizyty ustalone godzinowo. Poszedłem i już jej nie było..pech:(. Wcześniej natomiast byłem u nerologa,ale płci męskiej i ten kazał mi iśc do innej poradni bo nie może mnie przyjąć bo jest tyle ludzi,że nie może. Rozumiem gdybym ich widział to bym zrozumiał,ale w poczekalni nikogo nie było.Takich mamy cudownych lekarzy.Ciekawe czy w starożytnoścui też takich procedur się trzymano. Mi się wydaje,że lekarz powinien pomagać chorym jak tylko może.Troszkę się rozpisałem,ale to jest jakiś koszmar. Mam nadzieję,że w poniedziałek już dostanę skierowanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|