Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lmatys
Dołączył: 06 Cze 2007 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 2:08 pm Temat postu: Helicobacter pyroli a problemy z koncentracja itp itd |
|
|
Witam.
W zeszlym roku mialem dosc ciezkie problemy z zoladkiem itp itd....okazalo sie ze mialem zapalenie sluzowki zoladka...ostatecznie mialem kuracje antybiotykowa...choroba objawiala sie ogolnym oslabieniem...zawrotami glowy...problemami z widzeniem...ale trudno to opisac...mianowicie jakby mroczki przed oczami...problemy z koncentrowaniem wzroku na przedmiotach...po okolo 3 miesiacach po kuracji zapomnialem o wszystkim.
W tym roku okolo miesiaca temu, po porzadnych baletach (duzo alkoholu) nawrocily sie problemy z zoladkiem. Wkurzylem sie, pojechalem na gastroskopie, w zoladku wszystko ok, ale znalezli mi helicobacter. Zastosowali mi kuracje antybiotykami, ale taka ze po tygodniu brania chodzilem jak mumia...słaby itp itd...antybiotyki przestalem brac juz tydzien temu, boli zoladka nie mam...ale znowu mam problemy z dobrym widzeniem...czasem jakby male zawroty glowy...problemy z koncentracja...jakies mroczki przed oczami...
Czy miesieczne problemy z ukladem pokarmowym moga miec wlasnie takie objawy? Ogolnie czuje sie jakbym bym po jednym piwku...taki oszolomiony troche...
Dodam ze z samym wzrokiem nie mam zadnych problemow, widze jak zyleta...testy mialem zrobione takie podstawowe na wzrok.
Za wszelakie uwagi dziekuje z gory.
Pozdrawiam.
P.S-w poniedzialek ide sobie zrobic znowu badanie krwi...bo 2 mies temu mialem w zwiazku z medycyna pracy i wszystko ok. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Aga xs Przyjaciel forum
Dołączył: 26 Paź 2006 Posty: 508
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 3:33 pm Temat postu: |
|
|
A czy mowiles o tym lekarzowi? Mozliwe,ze to jakies skutki uboczne po antybiotyku.U mojego meza tez stwierdzono ta bakterie w zoladku i tez przyjmowal antybiotyki,ale takich objawow jak Ty to nie mial.Mysle ze powinienes skontaktowac sie z lekarzem.Zycze zdrowka. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Grzegorz Cwy
Dołączył: 23 Cze 2007 Posty: 6
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Cze 23, 2007 9:21 pm Temat postu: |
|
|
Uwazam ze to sa skutki uboczne antybiotykoterapi. W leczeniu nosicielstwa H.pylori uzywa sie antybitykow o szerokim spektrum dzialania ktore moga wywolywac skutki uboczne. Kazdy pacjent moze miec inne. Ty masz pecha bo masz je uciazliwe. Powiedz o tym lekarzowi moze powinien zmienic ci ktorys z antybiotykow. Jednego jestem pewien: powinienes kontynuowac leczenie bo H.pylori powoduje wrzody zolodka i dwunastnicy a nawet raka!!! To nie jest smieszne. nie zaniedbaj tego!
PS: jakie leki przyjmowales? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lmatys
Dołączył: 06 Cze 2007 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto Cze 26, 2007 2:21 pm Temat postu: |
|
|
Grzegorz Cwy napisał: | Uwazam ze to sa skutki uboczne antybiotykoterapi. W leczeniu nosicielstwa H.pylori uzywa sie antybitykow o szerokim spektrum dzialania ktore moga wywolywac skutki uboczne. Kazdy pacjent moze miec inne. Ty masz pecha bo masz je uciazliwe. Powiedz o tym lekarzowi moze powinien zmienic ci ktorys z antybiotykow. Jednego jestem pewien: powinienes kontynuowac leczenie bo H.pylori powoduje wrzody zolodka i dwunastnicy a nawet raka!!! To nie jest smieszne. nie zaniedbaj tego!
PS: jakie leki przyjmowales? |
Witam.
Bralem Klacik, Metranidazol, i Controloc...ale Klacid musialem zmienic juz po jednym dniu, bo myslalem ze moja watroba wyskoczy na zewnatrz, i zmienili mi na apo-amoxi...po terapi zrobilem sobie test, i tak na prawde nie wiem z niego czy mam to jeszcze czy tez nie...mojej dziewczynie wyszedl identyczny!!
Co do samopoczucia...to troche dziwne jest...w zeszlym roku jak mialem problemy z zoladkiem bylo identycznie, czuje sie jak bym byl ciagle po jednym piwku...taki jakis oszolomiony... Wczoraj mialem badanie krwi i moczu, wszystkie wyniki idealne, proba watrobowa itp takze...lekarz powiedzial ze wyniki książkowe!
Nie rozumiem tego dlaczego tak dziwnie sie czuje...
Czy rozstrojony zoladek i jelita moga miec wplyw na takie samopoczucie?
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Rufus1988
Dołączył: 18 Gru 2017 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Gru 18, 2017 10:22 pm Temat postu: Do autora |
|
|
Dzień dobry
Mam w tej chwili podobne objawy. Przechodzę aktualnie drugi tydzień leczenia nadżerki żołądka. Brałem antybiotyki na helicobakter i tez mam podobne samopoczucie od ponad tygodnia. Czy udało się Panu dojść do przyczyny tego stanu? Powiem szczerze ze bardzo mnie to martwi.
Pił Pan może len wspomagająco ? Zastanawiam się czy to nie od lnu właśnie.
Pije trzy razy dziennie po dwie kopiate łyżeczki.
Ma Pan może problem z nerwami? Stresem? To podobno tez może być przyczyna.
Będę wdzięczny za kontakt z Pana strony. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|