herbata

[Maxxtro]

mikmik czekolada wcale nie jest dobrym źródłem magnezu bo zawiera substancje, które ograniczają jego wchłanianie.

A herbata ma kofeine, ale po dłuższym zaparzaniu (~powyżej 5min.) wytwarzają sie związki, które neutralizują działanie kofeiny z herbaty.

[mikmik]

a to nie wiedziałem o tym neutralizowaniu;))

hehe ale ja sie śmieje po prostu ze uzupełniam;] magnez czekoladą usprawiedliwiam w ten sposób ilości czekolady jakie pochłaniam;];PP

[Poszukiwacz]

Witam wszystkich

Jestem nowy na tym forum i jest to moja pierwsza wypowiedź. Jestem wielkim fanem zielonej herbaty więc ten temat jest dobry na start

O herbatach powstało już wiele rozmaitych książek i artykułów, w których opinie o wpływie na nasze zdrowie są bardzo rozbieżne. Jedni uważają, że herbata jest niezbędna dla normalnej pracy serca i naczyń krwionośnych i radzą pić po 5-6 filiżanek dziennie, a inni wręcz przeciwnie, widzą w herbacie głównego niszczyciela układu pokarmowego i ogólnie zdrowia, ponieważ herbata zakwasza organizm, powodując kwaśny odczyn krwi i dlatego nie radzą jej pić w ogóle.

W tej herbacianej wojnie prawda jak zwykle leży po środku. Herbatę można, a wręcz trzeba pić, szczególnie jeśli jest to zielona herbata. Według Michała Tombaka spory na temat herbaty są związane z tym, że nie zawsze się ją prawidłowo pije i przygotowuje. Świeżo parzona herbata (pita maksymalnie w ciągu godziny od chwili przygotowania) rozszerza naczynia krwionośne, uaktywnia wyczerpany układ nerwowy, poprawia pracę serca, usuwa zmęczenie i znużenie, orzeźwia i oczyszcza krew, wymywa pierwiastki promieniotwórcze, likwiduje ból głowy (typu migrenowego, ale jest słabym środkiem), a także zapobiega chorobom nowotworowym. W świeżej, prawidłowo zaparzonej herbacie znajduje się około 80 związków leczniczych! Najważniejsze z nich to katechiny.

Powyżej przedstawiłem ogólny zarys sporów i zalet dotyczących herbat. Teraz chciałbym skupić się na zaletach mojej ulubionej zielonej herbaty, która w chińskiej medycynie wiedzie przodującą rolę. Chińczycy i Japończycy od ok. tysiąca lat wykorzystują ją do leczenia ospałości, zaburzeń trawiennych, bólów głowy, kłopotów ze wzrokiem, zatruć alkoholowych i rozstrojów żołądka. Jej wyjątkowość podkreśla fakt, że nie jest ona poddawana procesowi fermentacji, dzięki czemu zostają zachowane jej najwartościowsze składniki. W skład zielonej herbaty wchodzą: garbniki (polifenole) mikroelementy (wapń, potas, fluor, żelazo, sód, cynk) olejki eteryczne, kofeina (teina) oraz witaminy A, B1, B2, C, E i K.

Zielona herbata dzięki swoim wspaniałym właściwościom oczyszcza układ pokarmowy, odświeża oddech oraz chroni nasze zęby przed próchnicą. Według medycyny wschodu zielona herbata posiada silne antyoksydanty, które znacznie opóźniają procesy starzenia.

Osobiście odradzam kupowanie zielonej herbaty w zwykłym sklepie, a już na pewno nie polecam kupowania herbatek w saszetkach. Według mnie najlepsza z zielonych herbat to BANCHA (dostępna w sklepach z żywnością ekologiczną) i herbaty firmy BIO-ACTIVE (najczęściej dostępne tylko w aptece).

Ciekawostki:
- Zielonej herbaty nie wolno zalewać wrzątkiem (trzeba odczekać minimum 5 minut). Następnie (po zalaniu) trzeba ją przykryć na kilka minutek.
- "Znamy w Polsce wiele osób, które popijając każdego dnia zieloną herbatę myślą, że zdrowo się odżywiają. Jeśli wypijają herbatę z pierwszego parzenia, spijają wszystkie "śmieci" z jej produkcji oraz toksyczne substancje jakie uwalniają się na początku parzenia. Te bezwzględnie Chińczycy wylewają. Chińczycy wypijają dopiero drugie zaparzenie zielonej herbaty o delikatnym słomkowym kolorze i zalewają ją letnią wodą (60-85 stopni Celsjusza) nawet do 6 parzeń".

- "Herbata nie powinna parzyć się dłużej niż 3 minuty... pierwsze parzenie od razu wylewamy!"

- "Mocniejsze gatunki o zdecydowanym smaku zalewa się wodą o temperaturze 75 - 85 stopni, delikatniejsze - gatunki zielonej herbaty zalewamy wodą od 60 do 75 stopni. Woda w 3-4 minuty po zagotowaniu osiąga temperaturę 90 stopni, a w 12 minut po przegotowaniu woda osiąga temperaturę 75 stopni".


Bibliografia:

Michał Tombak, Uleczyć nieuleczalne, cz. 1

---edit by Wind_Of_Hope---
a co to miejsce na reklame? przeczytaj regulamin zanim wkleisz www... # linki kasuje !

[Poszukiwacz]

Czy słyszałeś kiedyś takie pojęcie jak plagiat ??

Zawsze staram się informować o źródłach z których zaczerpnąłem wiedzę.

Zapewniam, że obecnie na większości uniwersytetów nauczyciele wręcz każą dodawać strony www do bibliografii.

Co to za forum na którym nie można informować innych skąd zaczerpnęło się wiedzę ?? Gdzie tu profesjonalizm ??

[poranek]

No i jeszcze herbata w duzych ilosciach niekorzystnie wplywa na filtracje nerek (ze wzgledu na nalot jaki zostawia- mozna go zauwazyc na szklance).

A co za tym idzie sprzyja chorobom zwiaznych z nerkami.

[helloween]

to taka ciekawostka

[poranek]

Skład chemiczny

Herbaty chińskiej (Thea sinensis)

zwiazki polifenolowe zawarte w lisciach stanowią 15-30% i sa w formie katechiny, wit. P, flawanoidy, garbniki, Alkaloidy: kofeina (teina 5%), teofilina, teobrominy, adeniny, ksantyny, hipoksantyny, izatyny. Olejki eteryczne nadaja herbacie specyficznego smaku i zapachu. Znaleziono takze witaminy: C, B1, B2, PP, sole mineralne.

zrodło "Farmakognozja z elementami biochemii roslin"


* teina - mozna luzno przetlumaczyc jako herbaciana kofeina
* dzięki izatynie można herbatą farbować włosy.

- działania wymienionych związków można sprawdzić w encyklopedii, to dzieki nim herbata ma swoje wlaściwości.

Mocną i słodzoną herbatę podaje się w ramach pierwszej pomocy przy zatruciach różnego rodzaju (w tym alkoholowych).

[fasolka]

a ja mam takie pytanko...
jako fanatyczka czerwonej herbaty zarazilam wlasnie swoja siostre zeby ja pila : D
i wiem ze pu erh nie wolno slodzic bo bialy cukier niszczy jej wlasciwosci. A co z pomyslem mojej siostry zeby kupic sobie slodzik i pic z tym slodzikiem? czy slodzik tez zniweluje dzialanie czerwonej herbaty?
_________________
Serce kobiety jest na kształt róży, którą każdy kochanek po listku odkrywa, tak, że dla męża tylko cierń pozostaje...

[papaula]

Ja w ogóle nie piję zwykłej herbaty! Czerwona - moja miłość i w zależności od ochoty pijam zieloną albo smakowe.
Piję czerwoną herbatę dość długo, co prawda ja nie słodzę, ale nie słyszałam, żeby cukier zabijał jej właściwości. Słodzika nie polecam ogólnie, wcale nie jest zdrowy i mniej kaloryczny!

[metis]

Jeśli wszystko po części jest zdrowe, a po części szkodzi, to co właściwie pić? Co zrobić, żeby ograniczyć szkodliwość herbaty, jeśli takowa istnieje?