Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gwiazdeczka-79
Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Kwi 08, 2008 1:36 pm Temat postu: kłopot z zajściem w ciążę |
|
|
Hej, mam pytanko odnośnie kłopotów z zajściem w ciążę, może któraś z was miała podobną sytuację, to będę wdzięczna za info. Staraliśmy sie metodami naturalnymi przez kilka lat, niestety bezskutecznie.
Jestem już po 3 inseminacjach które nie przyniosły oczekiwanego rezultatu-dzidziusia.zażywam clostibelgyt, brałam także fostimon a teraz jestem na etapie menoparu. Dwa razy podano mi pregnyl na pękniecie pęcherzyka , pomogło -jajeczko zostało uwolnione ale niestety do zapłodnienia nie dosżło. Wszystkie wyniki badań które do tej pory przeprowadzono mam ok, i nie wiem w czym tkwi proble, czy to moze być kwestia mojej psychiki i tego że tak bardzo chcę zostać mamą czy to juz coś poważniejszego, lekarz mówi że powinno być ok, ale ile mam czekać , która inseminacja da w końcu dzidziusia, a mozę zdecydować sie na in vitro??? co o tym myślicie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ania26xp
Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 44
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Małopolskie
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 11:18 am Temat postu: |
|
|
moja droga mnie też badania wychodzą ok też brałam clostibegyt i pregnyl i całą kupę innego badziewia hormonalnego przez 8 lat!!!!! i nic.... Tobie może pomoże przetykanie jajowodów (tak to się chyba nazywa) mi nie pomogło ja wybieram sie do kliniki leczenia bezpłodności... Tobie polecam urlop i odcięcie się od całej tej beznadziejnej rzeczywistości i wyluzuj może faktycznie gdzieś w psychice Ci to siedzi a jak to nie pomoże to zrób tak jak ja... klinika tam są specjaliści którzy na pewno nam pomogą jeżeli masz jajeczkowanie to w najgorszym wypadku zapłodnienie in vitro powodzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
karina25
Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 20
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 8:53 am Temat postu: |
|
|
skoro nie pomogły inseminacje to może są kłopoty z zagnieżdzaniem? no bo przy inseminacjji drożność jajowodów nie jest istotna...dobry ginekolog w takiej sytuacji sprawdza progesteron i drugą fazę cyklu bada....a może laparoskopia? -może macica odrzuca?Oczywiście możesz zdecydować się na invitro,to zależy ile masz lat i czasu,ale ono daje40 procent więc też gra nerwów....ja jestem zwolennikiem szukania przyczyn niż leczenia na skróty. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ania26xp
Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 44
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Małopolskie
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 6:04 pm Temat postu: |
|
|
mój znajomy z żoną na inseminacji był 4 razy bez skutku... wzieli urlop i wyjechali na wczasy dali na luz i teraz mają śliczną roczną córę. Spróbuj się rozlużnić i nie myślec cały czas o dziecku. Może trzeba udrożnić jajowody i zajdziesz naturalnymi sposobami. Dlaczego brałaś clostibegyt i pregnyl miałaś problem z jajeczkowaniem??? cierpliwości i powodzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ewcia192
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 9
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 2:45 pm Temat postu: Inseminacja |
|
|
mam pytanie czy ktoras z was przechodzila inseminacje w gamecie w lodzi jesli tak to z jakim skutkiem prosze o odpowiedz
---Zmieniłam tytuł na bardziej ogólny---tosia81 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
zefirka23
Dołączył: 28 Kwi 2008 Posty: 90
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Gru 08, 2009 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Oj niestety nie mogę pomóc ( ale popytam znajome na moim forum |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ewcia192
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 9
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 9:14 pm Temat postu: inseminacja a poronienia po niej |
|
|
czesc wszystkim mam pytanie bylam 2 razy po inseminacji odczuwalyscie jakies dolegliwosci typu bole brzechu drobe krwawienie przrez kilka godzin po czy bylo pozniej np podejrzenie ciazy i nagle samoistnie poronienie bo moj lekarz stwierdzil ze moglam poronic bo dzien wczesniej zakulo mmnnie bardzo w brzuchu a na drugi dzien marzenia o dzidzi przepadly |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|