FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klementyna
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 74
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 2:51 am Temat postu: instynkt macierzyński |
|
|
Witam!
Założyłam nowy temat, ponieważ nie znalazłam na forum tematów o podobnym problemie.
Nie jestem pewna, czy to, co odczuwam jest całkowicie naturalne, niby instynkt macierzyński posiada większość kobiet, ale nie wydaje mi się, by mogło to być AŻ TAK silne... Od kilku miesięcy dręczy mnie ciężkie do opanowania pragnienie posiadania dziecka, bycia w ciąży. Z każdym dniem uczucie to się nasila. Zaczęło się od chorej zazdrości w stosunku do kobiet w ciąży, nie potrafię obok takiej przejść obojętnie, trzęsę się cała z zazdrości. Podobnie się dzieję, kiedy widzę rodziców z maluszkami, aż mi się serce kraja z rozpaczy, że jeszcze długo muszę czekać na "swoją kolej"... Kiedy przypadkowo usłyszę o kobiecie, która poroniła, która urodziła martwe dzieciątko to przez resztę dnia nie potrafię się pozbierać, ciągle płaczę i ogarnia mnie lęk...
Potrafię wejść do sklepu z ciuszkami dla maluszków, brać do ręki te maciupeńkie butki i jednocześnie ukradkiem wycierać łzy. Chyba od tego wszystkiego zaczęłam popadać w jakąś depresję, a przynajmniej wielkiego doła. Godzinami leżę bezczynnie i wyobrażam sobie, jak rozwija się we mnie życie, jak rośnie mi brzuch... Ostatnio nawet seks przestał mi sprawiać taką przyjemność, cały czas myślę o tym, że wbrew sobie zażywam te cholerne tabletki, chyba jednak podświadomość robi swoje, bo po raz pierwszy zaczełam o nich zapominać! Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało, zawsze brałam o tej samej porze. Niepokojąco często gubię je, wypadają mi z rąk kiedy chcę je zażyć! Nikt by nie uwierzył że nie robię tego umyślnie...
Tak ogromnie pragnę mieć dziecko, i jednocześnie wiem, że jeszcze za wcześnie. Oboje mamy po 21 lat, studia dopiero co zaczęliśmy, nie mamy pracy, mieszkania, jesteśmy bez ślubu...
Czy któraś z Was ma/miała podobny problem? Jak sobie z tym radzicie? Czy to się da jakoś skutecznie stłumić w sobie tak na kilka lat? Czy może powinnam się wybrać z tym do jakiegoś psychologa?
Odważyłam się powiedzieć o tym mojemu ukochanemu, ale nie wiem, czy dobrze zrobiłam, trochę go to przeraziło... Wolałby z tym zaczekać aż skończymy studia. Ja też bym wolała, ale boję się, że nie wytrzymam! że to będzie silniejsze i jak nadal się będzie to nasilać to w końcu popadnę w jakąś psychozę... Zwłaszcza że ostatnio prawie co noc śni mi się, że jestem bezpłodna, czy że będę bezpłodna jeśli teraz nie zajdę w ciążę...
Co o tym myślicie?
pozdrawiam ciepło... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
agne8190
Dołączył: 07 Cze 2010 Posty: 131
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 5 podziękowań w 5 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 9:58 am Temat postu: |
|
|
To jest jak najbardziej normalne, kobiety w przedziale wieku między 20 a no mniej więcej 23 mają właśnie chęci posiadania potomstwa. U panów to się ukazuje dopiero po 22 roku życia (na podstawie sondaży psychologów).
Jak sobię z tym radzić? Iść do przodu, zrealizować cel ukończając szkołę, potem ustatkować i jak chcesz to myśleć dopiero o dziecku. Bez podłoża jakim jest mieszkanie czy zarobek nie dacie sobię rady zwyczajnie. Wiem bo znam mnóstwo takich osób. Trzeba postawić sobię inne cele nie że dążę do dziecka i robię to jak najszybciej mogę tylko dąże do tego by dać podstawy do życia dla takiego niemowlaczka i uczę się dla siebie ale i także z myślą o nim. W ten sposób będziesz w jakiś sposób realizowała swoje marzenia bo przecież w pewien sposób to przygotowywanie się na niego. Nie wiem czy do końca mnie zrozumiałaś _________________ Aguś |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 4:03 pm Temat postu: |
|
|
klementyna czytam Twoj post i widze w nim siebie.
mam tak samo jak Ty. i do mniej wiecej od 20 roku zycia.
instynkt obudzil sie we mnie jakies 5 lat temu i nie zapowiada sie zeby zniknał.
mam taK Samo jak widze małolaty z brzuchem lub tez te bardziej dojrzałe.
jednak Twoj wiek to chyba zbyt wczesnie zebys została mama...
nie macie pracy, mieszkania, zaczełas studia po to by je zaraz rzucac ?
a jak Twoj facet na to zareagował?
ja tutaj nie bede sie rozpisywała bo mam swoje powody. jesli chcesz popisac to zapraszam na pw. tam opowiem Ci moja historie
pozdrawiam
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Aniołek20
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 13
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Pon Lip 19, 2010 11:05 am Temat postu: |
|
|
Witak Klementyna. Ja miałam tak samo jak Ty. Tak bardzo pragnełam dziecka zwłaszcza gdy patrzyłam jak rośnie synek mojego brata... Staraliśmy się dość długo nie wychodziło nam, aż w końcu się udało i jestem w 5 tc. Jestem taka szczęśliwa że trudno to sobie wyobrazić...Ty też się doczekasz. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
klementyna
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 74
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Wto Lip 20, 2010 6:36 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za słowa pocieszenia:) ale nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Wto Lip 20, 2010 9:32 pm Temat postu: |
|
|
nopewnie ze sie doczekasz tylko jeszcze nie teraz. dziecko to nie zabawka a odpowiedzialnosc na całe zycie. skad wezmiesz kase na pieluchy,spioszki, mleko, zasypki, wozek, lozeczko.. im starsze tym wiecej wydatkow,potem dojdzie szkoła, ksiazki itp a nie daj boze zachoruje to trzeba antybiotyk podac,lekarstwa.. i skad na to kase? chciec to nie wszystko. musi Was na nie stac doczekasz sie ,predzej czy pozniej _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
klementyna
Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 74
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 7:01 pm Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez klementyna dnia Czw Lis 25, 2010 5:42 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 8:30 pm Temat postu: |
|
|
To ciężka sytuacja i rozumiem Twój żal. Nic jednak nie zrobisz. Nie można też całkowicie się odsunąć od teściów bo przecież na złość Tobie nie zrobili. Dla nich pewnie to też sytuacja raczej dziwna . Nie wiem co Ci poradzić bo będzie coraz gorzej i musisz mieć tego świadomość. Pamiętaj jednak,że jesteś młoda i jeszcze będziesz miała swoje dzieci, śliczne małe bobaski. Przyjdzie na to czas. Nie jesteś w tej złej sytuacji jak wiele tu dziewczyn borykających się z problemem niepłodności.
Zastanów się,że im jesteś starsza, im więcej w życiu osiągniesz tym lepiej przyjmiesz dziecko . Zaoferujesz mu o wiele więcej niz teraz. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 10:01 pm Temat postu: |
|
|
klementyna no niezaciekawie jest...
50 lat i dziecko...duze szanse na to ze moze urodzic sie z jakimis chorobami..
no ale nie musi. jednym słowem ciaza wysokiego ryzyka.
jak widzisz zycie jest niesprawiedliwe ;/. stare baby maja dziecko a młode mimo ze chca to jeszcze nie czas ;/ i wez sie tu ciesz.
nie martw sie, za pare lat i Ty bedziesz miała
Dodano po 26 sekundach:
swoja droga to w wieku 50 lat mozna jeszcze jajeczkowac? ja myslałam ze juz przechodzi sie klimakterium... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 11:29 am Temat postu: |
|
|
oj menopauza to indywidualna sprawa. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|