Interpretacja wyników równowagi kwasowo-zasadowej

[redtyper]

Witajcie.
Kobieta, 55 lat, nadużywająca alkohol, paląca.
Upadek na schodach - złamanie obojczyka lewego, stłuczenie klatki piersiowej.
Wyniki zrobione w szpitalu, gdyż nie mogła wstać. Przy próbie pionizacji zawoty głowy (co określono jako stan po nadużyciu alkoholu).
PH_R = 7,424 [7,350 - 7,450];
PCO2R = 30,0L mmHG [35,0 - 48,0];
PO2R = 58L mmHG [83 - 108];
cHCO3 = 19,3L mmol/l [21,8 - 26,2];
SBE = -4,3 mmol/l;
ABE = -4,0mmol/l;
CTHB = 8,3L g/dl [8,4 - 12,9];
HCT = 25,8%;
SO2 = 92,3L % [95,0 - 99,0];d
F02HB = 89,4L% [94,0 - 99,0];
FCOHB = 1,5%
FMETHB = 1,6H% [0,0 - 1,5];
FHbF = 10,0%;
cK+ = 4,7 mmol/l [3,5 - 5,0];
cNA+ =135 mmol/l [136 - 146];
cCa2+ = 0,96L mmol/l [1,03 - 1,23];
cCl- = 109H mmol/l [98 -106];
Luka aninonowa = 6,5 L mmol/l [8,0 - 16,0];
cLac = 2,8/l mmol/l [0,5 - 1,6];
ctBil = 1,0mg/dl;
pH(T) = 7,424;
pCO2(T) = 30,0mmHg;
pO2(T) = 58 mmHg;
Nie jestem lekarzem, lecz synem.
Mama dalej jest w kiepskim stanie, wszystko ją boli, praktycznie jest unieruchomiona na łóżku.
Dodam wielki siniak, określony jako krwiak tkanek miękkich w rzucie lewego obojczyka.
Nie pokoję się o jej stan, a nie mam też wiedzy i doświadczenia jeżeli chodzi o interpetację tych wyników, aczkolwiek zwróciły moją uwagę parametry które pogrubiłem, gdyż czytałem kiedyś o kwasicy i jej następstawach.
Gdybym wiedział wcześniej o jej problemie z alkoholem, mógłbym jakoś zareagować, pomóc..
No ale, niestety mieszkam już w swoim domu, a mamę odwiedzam w weekendy.
A wiadomo, że takie problemy potrafią być dobrze tuszowane przez nadużywających co prowadzi do błednej oceny sytuacji z mojej strony.
No ale lepiej późno niż wcale.
Aha, dodam, że oddech jest głośny i dość głęboki (trwa to już parę lat). Nie wiem czy można by go nazwać oddechem Kussmaula.
Dodatkowo z badania tomografem :
"Nie wykształcone zatoki czołowe"
Co to oznacza?
Zdaję sobie sprawę z zatrucia etanolem i jego skutkami w przypadku braku, gdy jest się w ciągu.
Od razu zapytam, jak pomóc w tej sprawie ?
Mama oczywiście nie ma nic przeciwko, gdyż sama zauważyła już swój problem wcześniej.
Dlatego nie myśląc długo wziąłem sobie miesiąc urlopu by móć jej pomóc.
Tak wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy.
Proszę o pomoc w interpretaji tych wyników, gdyż sam wiem za mało, by móć stwierdzić czy są one prawidłowe.
Dziękuje i pozdrawiam