Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon Sty 09, 2006 4:21 pm Temat postu: Jak dochodzi do zapłodnienia |
|
|
Kiedy komórka jajowa uzyskuje dojrzałość, następuje owulacja, określana też jako jajeczkowanie.
Owulacja polega na pęknięciu pęcherzyka i wyrzuceniu komórki jajowej z jajnika do jajowodu. To właśnie ten moment decyduje o możliwości zajścia w ciążę, a także dzieli cykl płciowy na dwa okresy – przed- i poowulacyjny. W pierwszym, przedowulacyjnym okresie cyklu w organizmie dominują estrogeny, w drugim – progesteron. Właśnie te substancje hormonalne decydują o zmianach ogólnoustrojowych w pierwszej i drugiej fazie cyklu.
Zapłodnienie jest najbardziej prawdopodobne wtedy, gdy plemniki są już w jajowodzie, a komórka jajowa wpada właśnie do bańki jajowodu.
Oznacza to, że najbardziej prawdopodobne jest zajście w ciążę, jeśli stosunek seksualny odbędzie się przed jajeczkowaniem. Można też zajść w ciążę w wyniku stosunku w trakcie lub tuż po owulacji, oczywiście jeśli plemniki dotrą na miejsce odpowiednio szybko. Przeciętnie podróż plemników z pochwy do bańki jajowodu trwa od 6 do 10 godzin. Dodajmy jeszcze, że komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia zaledwie przez 24 godziny, ale plemniki mogą przetrwać w drogach rodnych kobiety do 5 dni.
Wynika z tego, że okres, w którym faktycznie można zajść w ciążę, to mniej więcej 6 dni: zaczyna się na 5 dni przed owulacją, a kończy mniej więcej w dobę po jej zakończeniu.
W pozostałe dni cyklu miesiączkowego kobieta nie może zajść w ciążę. Na tej prawidłowości opierają się metody naturalnej antykoncepcji. Jeżeli nie dojdzie do zapłodnienia, jajeczko wędruje przez jajowód i macicę, a po 7 – 10 dniach wydostaje się na zewnątrz. W czasie tej podróży w jajniku dokonują się ważne przemiany. W miejsce pękniętego pęcherzyka Graafa powstaje tak zwane ciałko żółte, małe skupisko komórek, w którym wytwarzany jest główny hormon drugiej fazy cyklu – progesteron. (To właśnie ten hormon odpowiada za przygotowanie organizmu do ewentualnej ciąży, a także za dokonujące się w drugiej fazie cyklu przemiany: obrzęk piersi, wzrost masy ciała, podwyższenie temperatury). Ciałko żółte mniej więcej po 2 tygodniach ulega samoistnemu zanikowi. To powoduje szybki spadek poziomu hormonów, wystąpienie krwawienia i złuszczenie błony śluzowej wyścielającej macicę, czyli miesiączkę (rys. 2, str. 20). Z chwilą pojawienia się miesiączki zaczyna się nowy cykl przemian.
Jeżeli jednak dojdzie do zapłodnienia, komórka jajowa zaczyna się dzielić jeszcze podczas wędrówki poprzez jajowód.
Jednocześnie wydziela mikroskopijne ilości hormonu HCG, pobudzającego ciałko żółte do dalszej pracy. Mniej więcej po 6 dniach zapłodniona komórka (mająca już postać ilkunastokomórkowego tworu) trafia do jamy macicy, gdzie przykleja się do śluzówki i zaczyna w niej zagłębiać. Hormon HCG, wydzielany w coraz większej ilości, podtrzymuje dalszy rozwój ciałka żółtego, co jest przyczyną braku miesiączki. Właśnie brak miesiączki to pierwszy sygnał, że zaczęła się ciąża. Nawiasem mówiąc, dopiero wszczepienie się w śluzówkę rozwijającej się zapłodnionej komórki, a nie, jak się potocznie uważa, połączenie plemnika z jajeczkiem, medycyna uznaje za początek ciąży. Napisaliśmy wcześniej, że zapłodniona komórka wędruje przez niespełna tydzień z bańki jajowodu do macicy.
Jeżeli jednak z jakichś powodów podróż się komórki jajowej opóźni, to mimo zapłodnienia nie dojdzie do ciąży.
Ciałko żółte jest bowiem za słabo pobudzane, błona śluzowa wyścielająca macicę zaczyna się złuszczać, dochodzi do miesiączki, a zapłodniona komórka jest wydalana z organizmu. Mówimy wówczas o zjawisku, jakim jest naturalne mikroporonienie. Specjaliści twierdzą, że aż 40 do 60 proc. zapłodnionych komórek jajowych w ten właśnie sposób kończy swój byt. Dodajmy jeszcze, że w takim przypadku kobieta nawet nie wie, że w ogóle doszło do zapłodnienia.
Zdarzają się też inne przyczyny mikroporonień.
Jeżeli z jakiegoś powodu ciałko żółte nie wytwarza wystarczającej ilości hormonów, ciąża może ulec samoistnemu przerwaniu. W bardzo wczesnym okresie ciąży ginie także znaczna część zarodków obarczonych wadami genetycznymi. Kobieta najczęściej nie uzna tego za poronienie, ale za spóźnioną miesiączkę. Sama ciąża jest więc uwarunkowana tak wieloma czynnikami biologicznymi, że nawet odbywające się w płodnym okresie cyklu współżycie całkowicie zdrowych partnerów niekoniecznie musi skończyć się zajściem w ciążę.
Indeks Pearla dla kobiet prowadzących regularne życie seksualne i nie stosujących żadnej metody antykoncepcji wynosi 80.
Oznacza to, że spośród 100 kobiet współżyjących bez zabezpieczenia aż 80 zajdzie w ciążę w czasie jednego roku.
Autor dr. n med. Grzegorz Południewski, Olena Skwiecińska
materiały ze strony:
http://www.pfm.pl/u235/navi/199172 |
|