Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 8:27 am Temat postu: |
|
|
Fali ciepła czy światła udawać sie nie da owszem.
No i właśnie po co udawać fizyczne objawy orgazmu? Jak to jest jak z lodowcem widać tylko kawałeczek tego co sie przeżywa więc po co ten kawałeczek udawać? skoro i tak w gruncie rzeczy nie o to chodzi.
Opisać emocje uffff no serio ciężkie zadanie.
Bez poetyckich metafor, bez ubajeczniania, oraz obrzydzania, hmmm (no i jak facet ma z tym problem - ja teraz mam - to napisze: "orgazm to orgazm" P).
Kto tak właściwie zadał takie trudne pytanie kurcze siedze i siedze z rańca i myśle jak nazwać to co czuje (nie w tej chwili oczywiście )
Sprawdziłem, zamyślona, no to zadałaś nam ćwieka o to mocnego
Orgazm to ogólnie rozładowanie napięcia seksualnego, podnieceni wzrasta to momentu kulminacyjnego, podniecenie ma to do siebie ze wzbiera, powoli kumuluje sie i wzrasta, orgazm to moment w którym już więcej podniecenia nie przyjmiesz, przepełnisz sie nim.
Jeden wielki impuls nerwowy, ogromna dawka przyjemności psychicznej która przekłąda sie (rozlewa) po ciele tworząc magiczne i nie powtarzalne uczucie.
Orgazm jest tak swoistym uczuciem ze nie da sie go porównać z niczym innym.
Może nazwa dla kogoś kto jest młody jest dziwna, tłumacz sobie to jako ogromną przyjemność
No i chyba jakoś wybrneliśmy ale na około no bo jak tu wyjaśnić co to jest orgazm |
|