Kropelkowe pytania

[tosia81]

Zapraszam do kontynuacji tematu
_________________
Jestem mamą ))

[tuska15]

czy plemniki mogą przeżyć na ubraniu np na spodniach czy majtkach?

[tosia81]

Plemnik potrzebuję do życia śluzu płodnego kobiety. Na ubraniach nie ma szans na przetrwanie
_________________
Jestem mamą ))

[sasha]

Przeczytałam, że preejakulat pojawia się kiedy chłopak jest podnicony, czyli może pojawić się na początku gy wstępnej. A myślałam, że pojawia się tuż przed wytryskiem. Jak to jest?

Wczoraj kochałam się z chłopakiem. Użyliśmy prezerwatywy, ale dodatkowo chłopak wyjął penisa wcześniej, około dwie minuty przed wytryskiem i dokończyłam "ręcznie" w prezerwatywie. Wydaje się, że wszystko było z gumką dobrze, bo nic nie wyciekało i była sucha. Zanim chłopak nałożył prezerwatywę to była gra wstępna bez jej użycia w czasie której pieściłam ręką jego członka. Później to ja nakładałam mu tą prezerwatywę ręką, którą dotykałam członka. Jeżeli to prawda, że ten płyn wydobywa się już od samego poczatku podniecenia, od gry wstępnej to czy jest możliwe, że przeniosłam preejakulat na prezerwatywę a w czasie seksu znalazło się to we mnie i może być ciąża? Boję się bo mam teraz dni płodne, czuję kłucie w prawym boku i takie dziwne pobolewanie w podbrzuszu. Czy taka metoda jaka zastosowaliśmy wczoraj z gumką oraz wyjściem około dwie minuty przed wytryskiem w dni płodne może sprawić nam niespodziankę? Bardzo proszę o odpowiedź.

[wind_of_hope]

2 minuty to bardzo duzy odstep czasu. nie ma mowy o ciazy. było zabezpiecznie, nie pekło wiec jest ok.
ten płyn to podniecenie, w nim nie ma plemnikow. pojawiaja sie tylko przed wytryskiem.
podsumowujac:
w waszym wypadku nie bedzie zadnej ciazy

[sasha]

Dziękuję wind_of_hope za odpowiedź. Panikuję trochę bo mam dni płodne. Zazwyczaj nie kochamy się w te dni, ale tym razem nie wytrzymaliśmy. Staraliśmy się uważać, użyliśmy prezerwatywy, sprawdzaliśmy czy się nie zsuneła itd., chłopak wyszedł ze dwie minuty przed wytryskiem. Ale jak przeczytałam o tym, że ten płyn pojawia się dużo wcześniej to spanikowałam. Wprawdzie nie było penetracji bez gumki, ale boję się, że ja dotykając prezerwatywy przeniosłam na nią ten płyn a my zaraz potem się kochaliśmy. Albo boję się tego, że dotykając swoich narządów mogłam przenieść tam ten płyn, który wraz ze śluzem mógł wniknąć do pochwy. Do tego, nie śmiejcie się proszę na budynku moich rodziców siedział sobie bocian a oni żartują sobie ze mnie, a mi od razu przychodzą różne myśli do głowy, że może coś z chłopakiem zrobiliśmy nie tak a to przecież dni płodne.
Cykle mam zazwyczaj 28dniowe i wg moich obliczeń dzisiaj przypada owulacja. Ostatni okres zaczął mi się 20 lipca. Kochaliśmy się z chłopakiem 30 lipca i tego dnia zaczełam odczuwać pierwsze oznaki zbliżającej się owulacji, kłucie w prawym boku.
Wiem, że plemniki to nie terminatory czy duszki, które przenikną sobie bez niczego, ale boję się przez fakt, że miałam dni płodne.

[wind_of_hope]

nic sie nie boj. ciazy nie bedzie.
a wiesz ile ja bocianow widziałam? i siedzacych i lecacych.. i ciazy jak nie było, tak nie ma bocian nie ma tu nic do rzeczy .
reasumujac: w ciazy nie jestes. wszystko było tak jak powinno. zabezpieczenie ok. głowa do gory
_________________

[sasha]

Mam nadzieję, że jest tak jak piszesz wind_of_hope. Dzisiaj podczas rozmowy nagle zaczęliśmy z chłopakiem rozmawiać o dzieciach, a on zaczał mówić o imionach dla dzieci jakie mu się podobają. A mi od razu staje przed oczami to, że może jakiś cwany plemnik chce zrobić kuku mojemu jajeczku heh. Boję się, ze zakładając prezerwatywę uszkodziłam ją w taki sposób, że było to niewidoczne.
Czy jeżeli z gumką było wszystko ok to nawet jeśli chłopak doszedł by we mnie w czasie dni płodnych to są jakieś szanse na ciąże? Albo gdyby wyjął nie dwie minuty przed wytryskiem ale trochę później, np. minutę przed albo pół minuty? Nadal odczuwam kłucie z prawej strony i mam wrażenie że to kłucie jest tak niżej.

[wind_of_hope]

sasha bo kłucie promieniuje.. ono nie wystepuje w 1 miejscu.

[sasha]