lity guz w środkowym dole czaszki

grinbut

w środkowymdole czszki po stronie prawej lity guz o śr 39x28mm, w czołowym ok 29mm.Guz przylega szeroko do powierzchni przedniej i częściowoszczytu piramidy prawej kości skroniowej oraz do trzonu kości klinowej obejmującej swoistym zasięgiem także zatokę jamistą prawa .Tętnica szyjna wewnętrzna prawa jest objęta przez guz na znacznym odcinku biegnącym w zakresie zatoki od miejsca wyjścia z otworu tętnicy do poziomu siodła tureckiego.Zdecydowałam sie na operacje .Może ktoś mi powie cos na ten temat .Jak przebiega operacja. Jaki może być stan po operacji .ile jest się w szpitalu .Po jakim czsie wraca się do pracy.Może ktoś był operoway w szpitalu na Saszerów

grinbut · Wysłany: Pon Lis 16, 2009 10:23 pm Temat postu:

dlaczego nikt mi nie chce odpowiedzieć .Mam mieć operacje 29 listopada 2009 r i bardzo się boję

carboczar · Wysłany: Pon Lis 23, 2009 3:09 pm Temat postu:

grinbut
Każdy zabieg jest trudny a tym bardziej w obrębie mózgu.Za mało jest informacji do oceny rokowań,na podstawie samego opisu nikt nie jest w stanie ocenić (należy poznać wszystkie wyniki badań,zdjęcia itd) metod jest wiele które i tak nic nie powiedzą(jak napiszę np.kraniotomia podpotyliczno-skroniowaj z petrozektomią tylną czy pozabłędnikowo, lub przezbłędnikowo czy inne nic to nie wyjaśnia,lekarz powinien wyjaśnić jak będzie przebiegał zabieg i można go śmiało o to zapytać,jest,to jego obowiązek wyjaśnić oraz jakie są rokowania)Tu decyduje chirurg na podstawie wyników.Co do rokowań dalszego leczenia(również zwolnienia) tego się nie da określić,wszystko zależy od zabiegu i efektów zabiegu.W początkowym okresie mogą(oczywiście nie muszą)mogą się pojawić zaburzenia:przejściowy niedowład nerwów okoruchowego,zaburzenia czucia na twarzy,przemijające zaburzenia połykania i odkrztuszania.Można powiedzieć,że uzyskuje się dobre wyniki w leczeniu operacyjnym.Po zabiegu wymagana jest kontrolna obserwacja która może potrwać nawet kilka lat.
_________________
Nie udzielam już porad na tym forum.

grinbut · Wysłany: Pon Lis 23, 2009 6:54 pm Temat postu:

lekarz mi bardzo dużo wyjaśniał ,z dobrym rokowaniem do najgorszego .Ale chodzimi o to żeby z kimś porozmawiać o tym .Może ktoś miał już podobny zabieg ijak się on skończyłczy jaki miał przebieg .Lekarz mi bardzo dobrze wyjaśnił łącznie z tym że może być to jeden etap operacji albo i nawet kilka ,zależy jakim się uda to wyłuskać .Nie spytałam tylko jak to będzie cięte i czy metoda gamma jest w tym wypadku możliwa.

edka133 · Wysłany: Sob Lis 28, 2009 3:03 pm Temat postu:

(...)

grinbut · Wysłany: Sob Gru 19, 2009 6:51 pm Temat postu:

i już jestem po operacji. Jestem żywa i szczęśliwa. Operacja przebiegła pomyślnie. Wspaniały lekarz na Szaserów Smile

dr hab. n. med. Andrzej Koziarski. Mimo wielu zagrożeń mam tylko lekkie zmieczulenie prawej strony twarzy, ale powoli ustępuje. Narazie stale odczuwam bóle głowy jednak są coraz mniejsze i liczę że miną całkowicie Smile

. Czekam na wynik z badania histiopatologicznego i mam nadzieję, że będzie pomyślnie. Very Happy

Liczę na brak powrotów tego świństwa.

carboczar · Wysłany: Sob Gru 19, 2009 7:46 pm Temat postu:

grinbut
Bardzo się cieszę, i tak jak przewidywałem
""W początkowym okresie mogą(oczywiście nie muszą)mogą się pojawić zaburzenia:przejściowy niedowład nerwów okoruchowego,zaburzenia czucia na twarzy,przemijające zaburzenia połykania i odkrztuszania.""
Życzę powodzenia.

grinbut · Wysłany: Pon Gru 28, 2009 3:20 pm Temat postu:

Operacja była 30 listopada do domu wyszłam już w zaleceniach 8 grudnia mam do 7 stycznia .W zaleceniach man kontrol za ok 6 tygodni w szpitalu , czy liczy się ten okres od operacji czy wyjścia ze szpitala. chodzi mi o kolejne zwolnienie kto je powinien wystawić czy neurochirurg czy lekarz rodzinny.

Dodano po 19 minutach:

oprócz dolegliwości widocznych októrych pisałam mam zawroty głowy prz skierowaniu wzroku na bok ,nie mogę pochylać głowy ,śpię na siedząco bo inaczej jestem na karuzeli i czuję jak bym odpływała w odchłań.Po dłuzszejrozmowie czy po odwiedzinach rodziny /bardzo krótkich/następny dzień mam z głowy czyli maksymalne zmęczenie ,czyli cały dzie w łóżku,tylko przejście do toalety, przerwa w spaniu na posiłki i prochy az do następnego dnia .I odnowaje jeden dzień możlywy a drugi wyłączony z życia codziennego.Oprócz tego lekkie zawadzanie nogami opodłogę wtedy najlepiej jak jestem koło ściany to się o nią opieram.Ale jest okey jestem z moimii bliskimi i byłam z nimi na wigilii