Mykoplazma

[wlidka123]

Mam 33 lata. Choruje na zapalenie oskrzeli od 4 tyg.( rozpoczęło się od zapaleniem gardła) Jest to już drugie zapalenie oskrzeli w tym roku (a od początku roku 4 infekcja: zapalenie uszu i grypa) . Rozpoczęło się wysoka gorączką, dreszczami bólem i pieczeniem w klatce piersiowej, wlewnymi potami i narastającymi dusznościami ( w spoczynku i przy niewielkim wysiłku) . Byłam przeleczona doxcycliną przez 10 dni po czym objawy nie ustępowały i podejrzewając mykoplazmatyczne zapalenie oskrzeli włączono rozvamecyne przez 10 dni . Miałam również równocześnie singulair claritine i tcheospirex. Po zakończeniu kuracji antybiotykowej duszności nasiliły się. W badaniach lab. ok. 3-4 tyg po rozpoczęciu infekcji IGG przeciwko mycolasma pneumonie IGG=30,94 IGM=0,21 . RTG płuc nie wykazuje zmian w dalszym ciągu jestem leczona cortare wziewnie 2x250ug, claritine 1x10mg, sigulair 1x10mg, atrovent wziewnie 2 razy. Mam pytanie czy te wyniki badań wskazują na infekcje, którą przebyłam kilka miesięcy temu ( podobna infekcję miałam również ok. temu ale z mniejszymi dusznościami – leczenie trwało ok. 2mies. i duszności nie występowały ) czy jest to w dalszym ciągu czynna infekcja którą w tej chwili przechorowuję? Czy nie byłoby wskazane powtórzenie antybiotyku i zrobienie dodatkowych badań czy np. uodpornienie organizmu i w jaki sposób? Proszę o pomoc.

Lidka

[emilka]

nie wiem, jakie normy ma to laboratorium, w którym wykonywałaś to badanie, ale tak pi razy drzwi wydaje mi się, że wychodzi na to, że igg jest dodatnie a igm ujemne, co informuje o przebytej infekcji i że obecnie nie chorujesz.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"