nachalnosc...

[stasiaa]

kocham swojego chlopaka od 1,5 roku... jest mi znim bardzo dobrze, z etak powiem bawilismy hmm moze dotykalismy swoich narzadow... lecz dla niego to za malo.. on chce zebym 'otwarta' pokazla mu swoje piersi... a ja tego nie che;( nie wiem jakich argumentow uzyc wprost nie da sie go przegadac.. zawsze ma wymowke, nie chce na sile mowilam mu juz to ale on twierdzi ze po 1,5 roku inni juz normalnie wspolzyja... ze w ogole moze mam czekac z tym do slubu.. nie wytrzymam tego.......;( nie piszcie zbednych komentarzy prszoe.. i tak jestem zdolowana

[agusia39]

Pamiętaj ze ty jesteś panią własnego ciała i potrzeb

Na twoim miejscu postawiłabym warunek - albo zaakceptujesz mnie taką jaka jestem albo pomyślmy o innym rozwiązaniu

Należy liczyć sie z faktem ze partner może w pewnym momęcie wymóc na tobie zbliżenie a wtedy możesz pozostać z urazem do końca życia.

musisz twardo powiedzieć NIE - takie jest moje zdanie i jeżeli zależy ci na mnie to uszanuj to

Argument ze inni już tak robią nie jest żadnym argumentem - to tylko działanie na ludzkie odczucie ( skoro inni to ja tez moze powinnam )

Nie mozesz działać przeciw sobie

Trudno mi napisać zmień partnera bo piszeż ze go kochasz i zależy ci - jednak jeżeli nie zmieni swojego nastawienia myśle ze jest to jedno z wyjść

Ktoś kto tak nalega na sprawy zbliżenia może w dalszej perspektywie wymagać innych posunięć.

Bądź silna i niepoddawaj sie w swoich przeknaniach>

[Paweł]

Odpowiedz jest prosta: NIE.

A to żę inni już robią, to najgłupszy z argumętów jaki można sobie tylko wymyśleć.

Porozmawiaj z nim na poważnie, sama zastanów sie dlaczego jest tak a nie inaczej dlaczego nagość to taka bariera.

Twój chłopak ma racje, tą bariere trzeba pokonać, tylko sposób chyba zły wybrał.
To nie możę być krępujące dla Ciebie, za bardzo. Nie może być to strach który paraliżuje.

Uprzedzam jednak że odkłądanie problemu to nie rozwiązywanie go
Odkładając to wszystko na puźniej i wyżucając ze swiadomości nie przełamiesz tej bariery.

Ludzie już tak są zbudowani że ta bariera istnieje, ale powinna być przełamana, w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób oczywiście.

Co do technicznych szczegółów, może jakiłś pólcień stworzony przez świece, może wspólne pieszczoty, najpierw kontakt i widok w bieliźnie. Tak może z pare razy żeby nabrać pewności siebie.

Jeżeli myślisz że on nie myśli tak jak ty to uwierz mi że myśli. Oj faceci to przechodzą istne piekło zanim pokarzą swoją męskość kobiecie.
Co najśmiejszniejsze przecież pokazują go kobiecie która ich akceptuje takimi jakimi są.

No i dochodzim do jednego z problemów, akceptacja siebie i strach przed odżuceiem partnera.
Trzeba przez to przebrnąć, jeżeli ktoś kiedykolwiek Ci powie że nie przechodził tego to po prostu kłamie.

[agusia39]

należy tez pamiętać ze zazwyczaj przy partnerze któremu całkowicie ufamy ta bariera sama zanika - jezeli naprawde obydwojgu zależy to sami chcemu oddać mu to co mamy - również swoją nagość.

[comet]

A, czy ty się swoich piersi nie wstydzisz? Może uważasz, że są za małe lub coś tam z nimi nie tak?
W naszej kulturze biust uważany jest za tabu i opalanie się np. topless nie przystoi, tak jak pokazywanie go facetom.
Za granicą kobieta bez biustonosza nie robi większego wrażenia, chyba że na Polakach.
Bo u nas kobieta prędzej ściągnie majtki niż biustonosz.
Czyli nie odbiegasz od standardu.
Na miejscu twojego faceta skupiłbym się więc na czymś innym.
Chyba, że się przełamiesz by zobaczyć jakie to na nim robi wrażenie.

[Powerade]

Moja dziewczyna miała sporo chłopaków ale żadnemu nie pozwalała sie dotykać tam na dole, ani nie pokazała się tam... conajwyżej piersi. Ze mną się przelamała, może dlatego że nadszedł czas na to a może po prostu mi ufa.

Widziałem ją całą nago nie raz ale mimo to nadal się troche wstydzi tam na dole co jest nawet troche fajne:P z tym że ja jej do niczego nie zmuszałem, to ona decydowała co może mi pokazać i kiedy.

Niewiem czy dobrze zrozumiałem ale Twój chłopak chce żebyś sie mu pokazała cała nago? btw ile macie oboje lat>?