Naczynia przodujące

[Sirina]

Witam,

jestem w 25 tc. Ciąża generalnie przebiega bez problemów. Generalnie... bo.
Ostatnio trochę się rozchorowałam, jakaś infekcja wirusowa. Zaczęły mnie boleć kości, mięśnie i cała powierzchnia brzucha. Wcześniej takich bólów nie miałam, więc poszłam do lekarza. Pani doktor zrobiła mi USG dopochwowe, żeby sprawdzić szyjkę, czy wszystko jest ok. Stwierdziła, że mam dosyć nisko łożysko(ok. 23 mm od ujścia wewnętrznego) oraz że widać naczynia przodujące, które też są dosyć blisko ujścia. Nie powiem, trochę się zdenerwowałam i do końca nie wiem co mam myśleć. Na USG połówkowym wyszło, że łożysko mam na przedniej ścianie bez ryzyka przodowania, wiem, że teoretycznie powinno się jeszcze podnieść. Nie mam żadnych plamień, żadnych bólów czy ciągnięcia w dole brzucha.
Czy to, że ta lekarka zobaczyła te naczynia to już "wyrok" i powinnam się szykować na przedwczesny poród, czy to wszystko jeszcze może się zmienić i uda się urodzić w terminie i SN?
Dodam, że to moja druga ciąża, a wizytę kontrolną u swojego lekarza prowadzącego mam dopiero w środę.

Pozdrawiam

[zuuzza]

Naczynia przodujące mogą być wskazaniem do rozwiązania ciąży drogą cc. Gdyż niekontrolowane przerwanie błon płodowych, w których znajdują się naczynia może doprowadzić to krwotoku i zgonu dziecka. Ja na Twoim miejscu poszerzyłabym diagnostykę pod tym kontem, bo naczynia przodujące bardzo trudno zdiagnozować i są eweidentnym wskazaniem do zakwalifikowania ciąży do grupy "dużego ryzyka" i ścisłej kontroli.

[nurse]

wg mnie powinnas skonsultowac te kwestie z drugim specjalista od USG, ażeby potwierdzil i rozpoczać kwalifikacje do CC w terminie, jeśli faktycznie tak się dzieje