naturalne planowanie rodziny

[Ruzia80]

Dziewczyny wiem ze to pewnie temat nie do tego dzialu ale tu najczesciej bywam... moze wiecie czy gdzies na internetowych stronkach mozna sobie robic wykresy do NPR? chodzi mi o gotowe wykresy , zeby tylko wpisywac tam swoje dane, temperaturke itp...prosze podajcie jakies linki bo ja juz chyba tej metody sie chwyce skoro nie udaje sie na moje 'wyczucie'owulacji...:)pozdrawiam..

---edited by Wind_Of_Hope--- przypominam ze adresy stron www na naszym forum sa zabronione. chyba ze pochodza od Nas. wszelkie inf. na ten temat prosze pisac na PM do danych userow. w innym wypadku linki beda kasowane. pzdr



przeniosłam do odpowiedniego działu. emilka

[nowicjuszka]

Zdaje się że to już było poruszane na forum... Zaraz znajdę...O!Mam

Zacytuje tu fragment wypowiedzi sprężyny:

[Ruzia80]

Dzieki, sciagne go sobie napewno...a moze dziewczyny opisalybyscie jak sie wam udalo zajsc w ciaze...wiem ze to pewnie glupio rzmi bo generalnie to jestem swiadoma skad sie dzieci biora.. ale chodzi mi o to jak wam sie to wreszcie udalo czyli ile razy w danym cyklu 'podchodziliscie' czy codziennie czy tylko np raz lub dwa, czy przed owulacja w trakcie albo zaraz po, czy np lezalyscie ptem do gory nogami czy wczesniej zazywalyscie cos np na poprawe sluzu,jakimiki metodami sie kierowalyscie, no wszystko co sie da...ja tak nbardzo bym chciala...jestem niecierpliwa osoba i pomimo zeprzede mna zaledwie (albo AZ) 3 miesiac prob to juz trace wiare...czuje sie stara( wtym roku koncze 29) i dzialam niejako pod prwsja urodzenia dziecka przed 30 rokiem zycia czyli w tym roku by to musialo nastapic....niewiem juz jak probowac...ostatni cykl bylismy pewni ze sie udalo...kochalismy sie 1,5 dnia przed owulacja i w sama owulacje (w momencie bolu owulacyjnego) i jeszcze pare godzin po dla pewnosci..ja mialam sluz plodny (niewiem jakiej jakosci bo nie znam sie na tym jeszcze za bardzo) ale byl,po stosunku lezalam 15 minut nogami i pupa w gora a potem 2 tygodznie oszczedzania sie, unikania alkocholu ( co w swieta nie bylo latwe ) no i 3 dni okres sie spoznial(zmiana klimatu, podroz) a dzis rano zludzenia zostaly rozwine przez ten cholerny okres...sorry..no wiec nie wiem co wiecej mozna zrobic, skoro wszystko wydaje sie ok, a fasolki nie ma (((((pomozcie,poradzcie...

[nowicjuszka]

A jak długo się staracie?
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[Ruzia80]

nowicjuszka , ta jak napisalam przede mna 3 miesiac prob, zaczelismy w listopadzie 2008...ale skoro wydaje mi sie ze wszystko robimy ok to czemu sie nie udaje...czy samo badanie cytologiczne jak wychodzi swietnie to wystarcza zeby stwierdzic ze wszystko ok, czy to za malo?mialam w przeszlosci problemy z tarczyca(powiekszone wole) przez pare lat bralam tabletki hormonalne -tyroksyne ale to bylo wiele lat temu...mozliwe zeby w jakis sposob to teraz mogglo sie mscic?

[nowicjuszka]

Sama cytologia to nie wszystko...Zbadaj sobie poziom hormonów, zrób USG przydatków. Dobrze byłoby sprawdzić czy Twój mężczyzna nie ma żadnych problemów z płodnością. O wiele szybciej i prościej można to zrobić niż przebadać kobietę pod tym kątem(w duzej mierze że względu na czasochłonność badań,gdyż u kobiety trzeba czekać na odp dc).

Kup test owulacyjny wykonaj go gdy zaobserwujesz zmianę charakteru śluzu, ściągnij sobie ten program o którym mowa kilka postów wyżej.

Albo dla odmiany po badaniach, jeśli się okaże ze wszystko jest ok, pozostaw to własnemu biegowi. a wtedy na pewno się uda...

3mam kciuki i życzę powodzenia.
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[Ruzia80]

Dziewczyny wlasnie zaczynam stosowac metode naturalnego planowania rodziny. mierze temp i obserwuje sluz. mam jednak problem ze stwierdzeniem w jaki sposob npr pomorze mi zajsc w ciaze a nie jej uniknac...tzn gdzie bym nie czytala o npr tam pisze ze jak tylko jest dzien szczytu sluzu to juz potem mozna wspolzyc ...ale przeciez jesli planuje dziecko to nie moge czekac do dnia 'po' szczycie sluzu wiec skad mam wiedziec kiedy jest najblizej owulacji? w ktorym dniu wzrostu temp nastepuje owulacja? czy moze zaraz przed tym wzrostem i skad mam wiedziec kiedy wspolzyc zeby bylo jak najblizej owulacji..? rozumiem ze jak pojawia sie sluz plodny to juz moge tylko ze chcialabym chlopca wiec musze sie 'wstrzelic' jak najblizej a najlepiej w sama owulacje...wiecie jak to zrobic wg npr?


Przeniosłam do pokrewnego / nowicjuszka

[fasolka]

bodajze w dniu owulacji temperatura gwaltownie spada i pozniej rosnie przy dniach nieplodnych
_________________
Serce kobiety jest na kształt róży, którą każdy kochanek po listku odkrywa, tak, że dla męża tylko cierń pozostaje...

[emilka]

nie. spada przed samą owulacją a w dniu owulacji następuje skok i potem podwyższona utrzymuje się całą drugą fazę cyklu.
a co do synka czy córki, to też nie jest takie proste. fakt zeńskie plemniki są wolniejsze ale bardziej wytrzymałe i są większe od męskich, ale jest jeszcze coś takiego jak polaryzacja komórki jajowej, która może pokrzyżować całkowicie szyki. przesyłam na pw linka odnośnie tego ;]
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[Magda.Mała.Mi]

w poradni małżeńskiej możesz znaleźć pomoc.