Normy bHCG i HCG (part.2)

[mala_mi]

Różnie to bywa niektóre kobiety maja objawy ciazowe odrazu a inne dopiero kolo 2-3 miesiaca:) Wiec tym ni emozna do konca sie sugerowac. Radze odpoczywac i dobac o siebie Wierze ze wszystko bedzie tym razem ok. Znam kobiety ktore tez za 1 razem poronily a teraz sa szczesliwymi przyszlymi mamusiami w zaawansowanej ciazy Wiec wszystko bedzie ok Trzymaj sie i uwazaj na siebie i na malenstwo

Dodano po 18 sekundach:

A no i oczywicie gratuluje!!
_________________

[tosia81]

Aoii według mnie to bardzo mały przyrost. Na samym początku beta przyrasta bardzo szybko a w miare trwania ciazy tempo przyrostu spada.
Z reguły poziom betaHCG podwaja się co 2- 3 dni. Szacuje sie że 60 % w 48 godzin to norma.
Oczywiście każda ciaża jest inna i od norm tez sa odchylenia. Mam nadzieje,że jest dobrze.
_________________
Jestem mamą ))

[Aoii]

Witam ponownie

Z obawy przed najgorszym przekopuje internet i różne fora i chyba znalazłam odpowiedź na moje pytanie. Ciąża pozamaciczna to jedyne logiczne wytłumaczenie takiego małego przyrostu bety no nic w poniedziałek powtórzę betę a we wtorek do lekarza, dam znać co i jak

Bardzo dziękuję za pomoc i zainteresowanie, buziaki

edit
ciągle łudzę się nadzieją, że jednak nie c.pozamaciczna ... nie mam żadnych plamień, brzuch też mnie nie bolał do piątku ale miałam problem z załatwieniem spraw w wc to może przez to, potem już nie bolał do teraz jak sie naczytałam i nerwy mam takie i płacze jak nie wiem kto ... chyba nie wytrzymam do wtorku i pojadę dzisiaj do szpitala powiem że mnie strasznie boli pokaże wyniki powinni mnie przyjąć ... nie wiem już co ze sobą zrobić

[tosia81]

Aoii mam jednak nadzieje,że nasze przypuszczenia się nie sprawdzą. Koniecznie daj znać.
_________________
Jestem mamą ))

[Aoii]

no i stało się

brzuch zaczął mnie boleć wzięłam siostrę rodzoną pod pachę ( moje drugie pół na studiach dopiero wraca ) i pojechałam do szpitala ... że potraktowano mnie jak intruza i jak mnie potraktowano to lepiej przemilczę ... dowiedziałam się jedynie że :
1. w macicy nic nie ma - przynajmniej nie widzi
2 w jajowodach też nic nie ma - przynajmniej nie widzi
3 w zatoce Douglasa brak płynów - cokolwiek to znaczy
diagnoza wczesna ciąża pozamaciczna albo obumarcie zarodka - trzeba czekać na plamienie albo już łyżeczkować z miejsca ,
zaproponowano pozostanie na oddziale - odmówiłam - głównie ze względu na pielęgniarki - jak się rozpłakałam to małpa jedna mi powiedziała cyt. : " czego pani ryczy, przecież nic się nie stało było i nie ma, nie ma co rozpaczać, będzie jeszcze okazja" wróciła do domu, ból jakoś wytrzymam wezmę no-spe i do jutra dam rade a rano lecę do mojej gin niech mnie bada niech mówi co robić byle tylko nie iść do szpitala w moim mieście

[tosia81]

Jejciu....no widzisz ta beta dla mnie była bardzo podejrzana ale miałam nadzieję,że sie mylę. Bardzo mi przykro Kochana. O traktowaniu pacjenta w szpitalu nawet sie nie wypowiem bo brak mi słów. Mam nadzieje,że ginekolog cos zaradzi. Trzymaj sie dzielnie .

Dodano po 5 minutach:

W związku z przekroczeniem limitu stron temat zamykam.
Zapraszam do kontynuacji rozmowy tu
http://www.biomedical.pl/forum/tutaj-vp94752.html#94752
_________________
Jestem mamą ))