Nowotwór (migdala i czesci gardla) po wylewie!

justusss

Witam
U mojego dziadka jakiś czas temu wykryto nowotwór (migdała i części gardła)Lekarze podjeli się chemii ponieważ nie mół mieć już naświetlania bo parenascie lat temu juz miał. Po 4 serii chemii po ok. 3 dniach dziadek dostał wylewu... Naszczęście nei było on najgorszy ale zbyt lekki tez nie, Sparalizowana prawa częśc ciała,duże trudności z mową.Jest już w domu i przechodzi rehabilitacje.Po rehabilitacjach czesem nawet sam poruszy ręka czy nogą. Dziś był w onkologi w Gl. na badaniach i niestety wyszło najgorsze -rak "powrócił" znowu okolice migdała i policzka Sad

Wiele osób mówi że chemii nie można już użyć ze względu na jego stan... Chciałabym się kogoś poradzic czy mozna jescze coś zrobic? Czy są jakieś możliwości ?
Prosze o odpowiedz
Pozdraiwam

Tytul zmienilam na bardziej sugerujacy problem
Mala_mi

Zibi · Wysłany: Pon Sty 19, 2009 6:40 pm Temat postu:

Będzie ciężko, bardzo ciężko. Ile dziadek ma lat?

justusss · Wysłany: Wto Sty 20, 2009 11:50 am Temat postu:

69 lat

Zibi · Wysłany: Sro Sty 21, 2009 12:49 am Temat postu:

Trudno powiedzieć, wg mnie to niestety nie... Ale to już sprawa lekarzy.

justusss · Wysłany: Sro Sty 21, 2009 1:18 am Temat postu:

takie tez były moje przypuszczenia niestety Sad

a mozna cos chociaz zrobic zeby ten późniejszy ból zmniejszyc czy cos?

Zibi · Wysłany: Sro Sty 21, 2009 1:25 am Temat postu:

Można podawać środki przeciwbólowe, ale co i jak dalej to nie mam pojęcia. Pytać należy lekarzy.