FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seiguento
Dołączył: 24 Kwi 2014 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2014 12:04 am Temat postu: Nurtujące pytanie |
|
|
Witajcie serdecznie.
Mam problem, a w zasadzie pytanie, które mnie nurtuje. Niestety, nie wiem czy dobrze umieściłam wątek.
Wczoraj miałam okazję być u swojego chłopaka, gdzie wszystko zakończyło się pettingiem. Niestety, jednakże sperma pozostała na moich palcach. Będąc przewrażliwioną osobą na punkcie niechcianej ciąży, pośpiesznie wytarłam ręce o jego udo. Należy dodać, że nie umyłam rąk po całym zajściu, ponieważ zaraz miałam zbierać się do domu. Już w jego domu miałam styczność min. ze swoją kurtką, butami, klamką, a potem ze środowiskiem zewnętrznym, a co za tym idzie - podwórkiem. Idąc ulicą w międzyczasie zdążyłam przeszukać torebkę w celu znalezienia kluczy, po czym trafiłam do bloku, gdzie na pożegnanie przytuliłam chłopaka. Potem trafiłam do windy, gdzie miałam styczność z guzikami, jej drzwiami. Potem do mieszkania, gdzie i tam miałam okazję dotknąć kurtkę, buty, schować klucze, wcześniej jeszcze klamkę drzwi wejściowych. Pogłaskałam nawet psa, dotykałam kubek, telefon, klawiaturę laptopa, itd.
Wybaczcie, że obsypałam informacjami co podczas swojej drogi jak i obecności w domu miałam okazję powziąć w ręce, jednakże tu rodzi się pytanie.
Czy po styczności zaschniętej spermy z tyloma przedmiotami, plemniki mogły przeżyć?
Proszę, nie odsyłajcie mnie do wątków gdzie już odpowiedziałaś. Proszę, potraktujcie mnie indywidualnie. Należy dodać, że nie mam pojęcia czy mam dni płodne czy też nie, ale załóżmy, że one występują. A po jakimś czasie uczyniłam coś jakże dziwnego, a mianowicie - włożyłam palec do pochwy, by sprawdzić jaki mam śluz, jego gęstość (przed miesiączką zawsze tak robię, co może wydać się nadto dziecinne), a należy dodać że jest to czas przed miesiączką. Dodam, że kiedy dopuściłam się tego jakże dziwnego czynu, od samego pettingu minęło ok. 2,5h.
Pytanie więc, a w zasadzie dwa: czy po styczności zaschniętej spermy z tyloma przedmiotami plemniki żyją? I czy byłyby w stanie "ożyć", jeśli napotkały się ze śluzem w pochwie skoro potencjalnie są martwe?
Bardzo proszę o odpowiedź i wyrozumiałość.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pasta
Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 285
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 31 podziękowań w 31 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2014 10:01 am Temat postu: |
|
|
Rozumiem. Plemniki długo nie żyję na powierzchni a w dodatku po tak licznych kontaktach z ciałami obcymi raczej nie ma szans aby przetrwały. Za bardzo nie mam się tutaj co rozpisywać nawet... Więc powiem tak, praktycznie nie ma szans na ciążę, więc możesz spać spokojnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Seiguento
Dołączył: 24 Kwi 2014 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2014 10:47 am Temat postu: |
|
|
Rozumiem i dziękuję, jednak druga kwestia:
Jeśli byłby to czas owulacji czy jest prawdopodobieństwo, aby nagle ożyły? By śluz je "pobudził"?
Powiedzmy, że obawiam się tego, że one nie są martwe, a przechodzą swego rodzaju wegetację. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pasta
Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 285
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 31 podziękowań w 31 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2014 12:40 pm Temat postu: |
|
|
Nie, raczej nie ma takiej możliwości by nagle ożyły. Raczej nie przechodzą żadnej wegetacji, plemnik dość szybko umiera i potem jest nie żywy, więc nie jest zdolny do zapłodnienia. Po za tym, ręka była wytarta o nogę partnera, jeżeli dobrze pamiętam a to tym bardziej niweluje prawdopodobieństwo. Nie ma się czego w tej sytuacji bać. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Seiguento
Dołączył: 24 Kwi 2014 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Kwi 25, 2014 12:54 pm Temat postu: |
|
|
O nogę partnera i zaraz potem o wiele innych przedmiotów.
Dziękuję bardzo! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Seiguento
Dołączył: 24 Kwi 2014 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Kwi 30, 2014 4:58 pm Temat postu: |
|
|
Mam jeszcze jedno pytanie, a mianowicie:
Nie mozna miec pewnosci, ze wszystkie plemniki zginely, gdy sperma wyschnela, czyz nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Legnarek
Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 72
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 5 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pon Maj 12, 2014 12:09 pm Temat postu: |
|
|
Plemniki na pewno już nie były w stanie tyle czasu przeżyć |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|