Od jutra zaczynam!

[Elle_30]

Kochani!

Naczytałam się tych Waszych wpisów o Tabexie i od razu - z miejsca - spontanicznie - pobiegłam do apteki po Tabex. Nie obyło się bez problemów, bo nie chcieli sprzedać bez recepty, ale jakoś się udało
W związku z tym, że jest już wieczór postanowiłam zacząć "kurację" od jutra:) Jak myślicie? Uda mi się??? Tyle razy już rzucałam, że nie zliczę... A zawsze wracałam! Nie chcę już dłużej palić! Podtrzymajcie mnie biedną na duchu... Będę zdawać relacje od jutra, jak mi idzie z tym Tabexem... Sama jestem baaardzo ciekawa...

[groszencja]

muszę powiedzieć, że chyba podziałało.
Paliłam 16 lat i nikt i nic wcześniej nie działało na mnie tak jak działa TABEX. W moim otoczeniu jest wiele osób które próbowały obrzydzić mi ten nałóg, bez skutku. Sama podiełam próbę. Bez żadnego ciśnienia i świadomie z tym walczę.
Zaczęły się moje rządy bo fajkom mówię nie

[mika12]

no i stało się od wczoraj zaczełam kuracje z tabexem wczoraj trochę jeszcze paliłam dzisiaj już prawie nie tylko 3 papierosy czuję że tabex zaczyna działać już tak nie ciągnie do zapalenia tylko trochę trzymam kciuki za tych co postanowili skończyc z paleniem powodzenia

[groszencja]

ja nie palę już 8 dni i oby tak dalej.
Życzę sobie i wszystkim w moim położeniu dalszej wytrwałości na odwyku