Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

palacze zatruwają nie tylko siebie...

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Nałogi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysza



Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 7

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Kraków
PostWysłany: Nie Paź 23, 2005 9:40 pm    Temat postu: palacze zatruwają nie tylko siebie... Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Przykre jest również to, że większość palących nie liczy się z osobami niepalącymi z ich najbliższego otoczenia. Często nie może do nich dotrzeć, że
zatruwają nie tylko siebie ale i najbliższych.Trudno im uzmyslowić, że ten nałóg jest bardzo uciążliwy dla współmieszkańców. Uważam, że bierze tu górę ich egoizm i wygodnictwo, szczególnie jeśli palą w pomieszczeniu, w którym przebywają niepalący. A jeśli jeszcze ktoś pali w obecności dzieci to już naprawde jest karygodne...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
sylwia



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 84

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Nie Paź 23, 2005 10:57 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Zdecydowanie zgadzam się z myszą. Palący twierdzą, że zwalczają nałóg itp. a w rzeczywistości nie robią nic w tym kierunku. Jeżeli palą to niech wychodzą na podwórko a nie zostają w miszkaniach. To jest niby banalny problem dla wielu palaczy, ale tak naprawde to niszczycie zdrowie innych jak również swoje. Wszystko śmierdzi w takim mieszkaniu: zasłony, ubrania, serwety i wszystko co tylko jest z tkaniny. Liczcie się z innymi!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Tomek
Gość









PostWysłany: Czw Paź 27, 2005 1:46 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Racja! Nie neguje tego, ale wczujcie się w palacza. Czy ma wychodzic na podwórko jak podwórka nie ma. Rzeczywiście jak palacz miałby zawsze kiedy chce zapalic na dwór wychodzić, to prędko rzuciłby palenie. Tylko, czy czułby się jak człowiek, czy jakaś psina. wyganiana z domu. Palacz też ma godność. Palacz powinien dbac o to żeby nie zatruwac otoczenia, nie kopcic tym , którzy maja bardzo wyczulone węchy. Ale palacz tez powinien byc tolerowany. A z tym egoizmem to juz z grubej rury walicie bzdury. Ide zapalić, bo się zdenerwowałem.
Powrót do góry
sylwia



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 84

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Czw Paź 27, 2005 3:03 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spokojnie, to nie ma się co denerwować. Jednak należy się liczyć z innymi niepalącymi a przede wszystkim z dziećmi. Chyba nie powiesz mi, ze nie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Nałogi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group