Userr0
Dołączył: 11 Lis 2014 Posty: 24
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lis 02, 2016 12:59 pm Temat postu: Podrażniony, czerwony odbyt, moszna. Pękająca skóra |
|
|
Witam.
Od długiego czasu mam problem z odbytem.
Wszystko zaczęło się kilka lat temu gdy odbyt zaczął się robić bardzo wilgotny i zaczęła się przecierać skóra w tym miejscu, dochodziło do tego swędzenie. Po pewnym czasie doszło do zaczerwienia odbytu. Zacząłem brać różne maści łagodzące np. maść z wit A, tranowa, nasiadówki z kory dębu, sudocrem, maść rumiankowa....
Wszystko to pomagało na chwilę, po pewnym czasie czerwienie przeszło też na mosznę i zaczął się też robić "foliowy żołądź na penisie. Smarowałem to wszystko Clotrimazolem, poprawa prawie żadna, jedynie na penisie się trochę poprawiło. W końcu zebrałem się w sobie i poszedłem do dermatologa. Dermatolog zlecił wymaz z okolic odbytu. Byłem na wymazie i praktycznie nic nie wyszło, po za drożdżakami w bardzo małym stopniu Canddida. Miałem też mosznę naświetlaną taką lampą i tam też bez żadnych zmian.
Dermatolog przepisał maści, antybiotyki o działaniu miejscowym. Bactroban, Locoid, puder Daktarin i jeszcze coś, do tego krem na regenerację tych miejsc Emolium. Poprawa była na krótko, potem znowu zaczęło się swędzenie, było to swędzenie nie cały czas, a tylko momentami np. 3 dni nic i potem po 3 dniach do tego stopnia, że musiałem podrapać co objawiło się ponownie zaczerwieniem mocnym. Do tego dochodzi jeszcze problem powyżej odbytu w szparze między pośladkowej, w tym miejscu ciągle pęka mi samoistnie skóra. Nie wiem czemu się tak robi ale np. wszystko się tam zagoi i po 3 dniach następuje ponowne pęknięcie i znów to samo. Pęknięcie pojawia się też gdy podcieram się papierem, wtedy na papierze jest widoczne zabrudzenie krwią. Nie jest to krew gdzieś z odbytu,a z tego pęknięcia. Myślałem, że może to hemoroidy, byłem u proktologa i to wykluczył. Na pytanie o te pęknięcia, powiedział, że pewnie przez jedzenie i żywność i odesłał ponownie do dermatologa. Sad((
Ostatnio znów odbyt mocno się zrobił zaczerwieniony, moszna oraz znów pęknięcie w szparze. Do tego w pachwinie zaczęły pojawiać się też czerwone plamy. Poszedłem znów do dermatologa, ten stwierdził, że leki, maści miejscowe są za słabe i przepisał tabletki Flucofast, biorę jedną tabletkę dziennie 100mg, przez 27 dni.
Jestem już przy końcu kuracji i nie widać zbytnio poprawy, zostało mi jeszcze 10 tabletek. Miejsca zmienione smaruję dodatkowo maścią HascoFungin oraz Clotrimazoulum, przemywam te miejsca olejkiem z drzewa herbacianego, biorę kąpiele też z dodatkiem tego olejku, jem olej kokosowy. Nie widać ciągle poprawy. Wizytę do dermatologa mam niedługo ale najgorsze to, że nie długo wyjeżdżam bardzo daleko za granicę a to cholerstwo nie chce przejść.
Nie wiem, może ktoś coś doradzi?
Czemu ta skóra ciągle pęka w szparze odbytu?
Skóra wokół odbytu jest bardzo zmieniona, bardzo odróżnia się od pozostałej.
Skóra na ogół nie swędzi, tylko co jakiś czas i wtedy bardzo się nasila.
Miejsca te zmienione nie wydzielają żadnego zapachu.
Nie wiem już co robić, poniżej załączam zdjęcia zmienionych miejsc, bardzo proszę o pomoc bo jest już naprawdę bezradny w tym momencie.
Dodam tylko, że nie mam obecnie partnerki i nie miałem wcześniej żadnych ryzykownych kontaktów seksualnych.
images84.fotosik.pl/131/accdbeef4935e747.jpg
images82.fotosik.pl/131/240a068ee60a7f48.jpg
images81.fotosik.pl/131/dd68e0c3d1d06179.jpg
images81.fotosik.pl/131/d5efe21065a2aa74.jpg
images82.fotosik.pl/131/e5489945057598fd.jpg
images83.fotosik.pl/131/09374cd6d330e456.jpg
Pozdrawiam |
|