Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mlenka
Dołączył: 05 Mar 2012 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2012 1:04 am Temat postu: pomocy |
|
|
Witajcie,
jestem nałogową palaczką od 16 lat. Od jakiś dwóch nienawidzę tego nałogu ale mam wrażenie, że na mnie nikt i nic nie zadziała. Kupiłam Tabex, dziś skończyłam 4 dzień kuracji i pojawiło się znów zwątpienie. W pierwszy dzień wypaliłam około 20 (norma 30), w drugi jakieś 15, w trzeci 12. Z każdym dniem chciało mi się MNIEJ palić. Ale nie dziś. Dziś miałam chcice na papierosy, tak zwyczajnie. Wypaliłam około 13 sztuk, dosłownie licząc czas czy już mogę sobie zaćmić. Dodam, że do wczoraj miałam lekkie nudności i zdecydowanie odrzucało mnie od fajek ale dopiero pod koniec dnia. Dziś jakby wszystko wróciło do "normy", mniejszy niesmak, brak nudności, które skutecznie mi pomagały nie palić. Ulotka zaleca od jutra całkowite zaprzestanie palenia, czego jakoś sobie nie mogę wyobrazić. Kolega, który brał Tabex mówi "pal ile chcesz, z czasem Ci minie samoistnie". A ja nie wiem co mam robić, bo zmuszać się do czegokolwiek nienawidzę i od razu efekt jest odwrotny. Pomocy! Macie jakieś rady, pomysł co robić? Wczoraj i przedwczoraj bardzo się cieszyłam, że ochota na peta maleje a dziś jestem smutna i boje się, że się nie uda.
Z góry dziękuję. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
majorka
Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 43
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Sierakowice
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2012 4:33 pm Temat postu: |
|
|
nie rozumiem takie czego, polilam, postanowilam ze koncze i skonczylam! bylo ciezko ale sie nie poddalam. chec posiadania zdrowego dziecka byla wazniejsza niz to swinstwo. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
jacek2487
Dołączył: 02 Lis 2012 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lis 02, 2012 7:44 pm Temat postu: |
|
|
ja paliłem 8lat i przestałem trzeba tylko silnej woli i chęci a już 2 lata wygrywam z nałogiem |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Sob Lis 03, 2012 4:07 pm Temat postu: |
|
|
mlenka
kiedyś znajoma lekarka mi powiedziała, że te wszystkie produkty typu tabex owszem- pomagają rzucić palenie... ale uzależniają od siebie..
rzuć od razu z dnia na dzień. da się. trzeba tylko chcieć.
skoro nie lubisz się do niczego zmuszać to czemu pozwalasz, aby to nałóg zmuszał Cię do palenia?
bo tak to właśnie wygląda... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
uknob
Dołączył: 11 Cze 2015 Posty: 8
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Cze 11, 2015 2:56 pm Temat postu: randka |
|
|
do tanga trzeba dwojga.. samemu ciężko jest sobie poradzić z problemem, odezwij się może razem uda nam się zucić palenie bo dotychczas nie miałem motywacji.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
jolibie
Dołączył: 16 Cze 2015 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Cze 16, 2015 2:50 pm Temat postu: |
|
|
Dokładnie, najważniejsza jest silna wola. Bez tego marne szanse żeby rzucić. Te wszystkie specyfiki są tylko po to aby wspomagać a nie być głównym motorem procesu rzucania. Musisz po prostu zrobić to najlepiej z dnia na dzień, nie odkładać "od przyszłego tygodnia nie pale", "to moja ostatnia paczka". Tylko teraz, dokładnie w tej chwili. Zapisuj sobie najlepiej gdzieś dni ile nie palisz i kasę jaką oszczędzasz, po pewnym czasie samo to stanie się motywujące i poczujesz dumę |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|