Powiększona przezierność karkowa u dziecka

[malibu]

Witam w 12 tygodniu miałam robione badania usg pod kątem przezierności karkowej. Wyszła ona 3,4 i zostałam skierowana na badania do poradni genetycznej. W poradni usg genetyczne wyszło 2,5 i pozostałe markery w porządku. Test PAPPA wyszedł pomyślnie i usg połówkowe też jest prawidłowe. Nie stwierdzono, żadnych wad a ryzyko zespołu Downa spadło 1:3400. Jakie mam szanse na urodzenie zdrowego dziecka?

[tosia81]

Jeśli wszelkie markery i inne badania w tym test pappa wyszły pomyslnie to nie powinnaś sie obawiać. Po to były zrobione aby wykluczyć wszelkie wady.
_________________
Jestem mamą ))

[malibu]

Podczas usg połówkowe jak i tego genetycznego w 12 tygodniu poza powiększoną przeziernością nie stwierdzono żadnych obecnych markerów wad genetycznych.
Mam nadzieję, że upragniona Julka urodzi się zdrowa, jednak obawy istnieję. Dziękuję za odpowiedź. Trochę podniosła mnie na duchu, bo nie ma dnia żebym się nie zastanawiała nad tym, że mała może się urodzić chora.

[tosia81]

Martwić się będziesz do samego końca. Niestety to zostaję w umyśle i w sercu. Jednak musisz wierzyć ,że Maleńka będzie zdrowa . A czy lekarz komentował jakoś wyniki??
_________________
Jestem mamą ))

[malibu]

Lekarka, która robiła usg genetyczne powiedziała tyle, że wygląda na to, iż wszystko jest w porządku, jednak nie może dać 100%pewności, że mała jest zdrowa. Taką pewność może dać tylko amniopunkcja, ale decyzję o niej musimy podjąć sami. Mówiła, że wiele dzieci ma powiększoną przezierność a rodzą się zdrowe. Sprawdziła przepływy żylne, i serduszko, które pracuje bez zarzutów. Nie ma żadnych obrzęków wokół karku, ani rozszczepów kręgosłupa czy podniebienia. Od samego początku była widoczna również kość nosowa u dziecka. Mózg i wszystkie narządy wewnętrzne rozwijają się prawidłowo. Wszelkie pomiary również są w normie, włącznie z długością kości udowych. Sprawdzono też pępowinę i przepływy na tętnicy macicy, które również są w porządku. Lekarka powiedziała również, że w grupie przezierności 2,5mm rodzi się 93 % dzieci zdrowych. Tak więc nie zdecydowaliśmy się na amniopunkcję, ponieważ ryzyko poronienia jest zbyt duże. Czekamy do porodu, jednak dla mnie jest to czasami ponad moje siły. Dodam jeszcze, że to lekarka podobna bardzo dobra i specjalizuje się właśnie w badaniach serduszka i narządów u dzieci.

[wind_of_hope]

[malibu]

Przy robieniu amniopunkcji występuje ryzyko poronienia, dlatego też przy naszych wynikach usg gdzie nie stwierdzono żadnych wad rozwojowych, nie chcieliśmy ryzykować. Jednak obawa czy dziecko urodzi się zdrowe pozostaje.

[tosia81]

No niestety amniopunkcja obarczona jest ryzykiem i ja też bym się nie zdecydowała. Jeśli wszelkie badania są w normie tak jak pisałaś i lekarka to potwierdziła to ok. Nawet jeśli nie dała 100% pewności to i tak najważniejsze,że wszystkie narządy rozwijają się prawidłowo. NA każdym usg będzie to monitorowane. A po porodzie będzie dopiero pewność . JA jednak wierzę,że MAleństwo jest zdrowe jak rybka i proszę Ty też w to uwierz
_________________
Jestem mamą ))

[malibu]

Mam nadzieję, że jest zdrowa. W końcu 93 % dzieci z przeziernością 2,5 rodzi się zdrowych. A w Anglii norma przezierności to 3 mm. Więc pocieszam się że jest zdrowa, choć to trudne.