FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jenny
Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 8
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Mar 17, 2006 9:05 pm Temat postu: problem |
|
|
Witam, mam penwie problem, a własciwie, mój chłopak ma....tlye że on jest chorobliwie nieśmiały, i ma pewien intymny problem, o którym mi mówi, ale nie moge za żdane skarby świata wyciągnać od neigo, co to za dolegliwosć jest. Dodam, ze codziennie rozmawiam z nim na GG, bvo innego sposobu kontaktu nie mamy, no a i tak już mi dużo powiedział, tyle ze dla mnei jest to trochę mało. bo mówi tak że się tego co mu jest, wstydzi, albo że nie wie, na ile procent jest to groxne, albo czy wogóle jest, no i zaqczyna sie smucić za każdym razem gdy o tym wspominam, a pozatym,, gdy wspominam o przyszłości, wspólnej, którą od dawma plwnujemy, i o dzieciach, naprawde robi się smutny, a ja mu mówię, ze skoro ma problem, to musi iść do lekarza....no i tu jest istotny problem, bo on do tego lekarza iść nei chce - boi się, ma od dzieciństwa uraz do lekarzy. Ja mu tłumacze, że to dla jego dobra, że powinien pójść do lekarza, bo to mu tylko pomoże, a nie utrudni życie, ale on nie chce. mówi, ze nie może, się nie ma odwagi z lekarzem gadac o swim problemie. możecie mi coś doradzić, jak do neigo zagadac, by mu do rozumu przemówić, i by do lekarza w końcu poszedł? dodam, że ja bym z nim w ostateczności do lekarza poszła,a le mieszkamy ok 200 km od siebie, wiec codziennie nie jest to możliwe.... Prosż,e pomóżcie mi, jeszcze raz prosże o to, jak mam mu wmówić, co powiedziec, by poszedł w końcu do tego lekarza? Ja go nei chce stracic
PS i przepraszam, jeśłi to napisąłam w złym dziale :/ |
|
Powrót do góry |
|
|
|
drapaka Przyjaciel forum
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 832
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 17, 2006 9:52 pm Temat postu: |
|
|
postaraj sie dowiedzieć co mu dolega i najpierw sama poszukaj iformacji na ten temat. Jeżeli juz je znajdziesz, powiedz mu o nich i pozwól mu samemu zdecydować. Jeżeli jest to cos poważnego co może zaważyc na waszych planach na przyszłość, napewno wybierze sie do lekarza.
Pozdrawiam i życze powodzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
jenny
Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 8
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Mar 17, 2006 11:33 pm Temat postu: |
|
|
rudziutka napisał: | postaraj sie dowiedzieć co mu dolega i najpierw sama poszukaj iformacji na ten temat |
No okej, tyle że jak ja się go wyytuję, to informacje na temat tego, co mu dolega, trudno od niego wyciągnąć, on mówi, że jakoś nie za bardzo potrafi przede mną o tym rozmawiać, chocaiaż zdaje sobie sprawę, że nie możemy mieć przed soba tajemnic.... no i na dodatek ja przeciez widze, jak on cierpi, a głupio się czuje, zenie moge mu pomcó, chociaz cąły czxas go nakłaniam, by jednak mi mówił, co mu jest, a on nie podaj emi istotnych informacji, no moze robię małe postepy w wydobywaniu od neigo informacji, ale trudno mi te informacje wydobywac.... czy to ze był w przesłzosci raniony, moze powodowac własnie takie zamykanie się w sobie?
rudziutka napisał: | Jeżeli jest to cos poważnego co może zaważyc na waszych planach na przyszłość, napewno wybierze sie do lekarza |
jeśli to coś jest poważniejszeo, to jak on sam nie bedzie chciął iść do lekarza, to ja go siłą tam zaciągne... no ale jeśl tl tylko drobnostka, a on zresz anie jest stuprocentowo pewny, co mu jest, no i nei wie, czy to jest groźne, czy nie, ja mu mówię, żeby w internecie poszukał, sama mu medyczne stronki podaję, by poszukał, skoro mi nie chce mówić, ale on nie chce szukać...nie wiem, czemu, ale ja go naprawde stracić nei chcę
rudziutka napisał: | Pozdrawiam i życze powodzenia |
dzięki, powodzneie na pewno się przyda |
|
Powrót do góry |
|
|
|
drapaka Przyjaciel forum
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 832
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Mar 20, 2006 10:55 am Temat postu: |
|
|
a postaraj sie zapewnic go że jesteś z nim. Powiedz że może ci zaufać że on wiele dla ciebie znaczy ,że jest najważniejszy i że się martwisz o niego. A przede wszystkim powiedz mu że chcesz mu pomóc, bo go kochasz.
a możewsz napisać co juz wiesz na ten temat?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
jenny
Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 8
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Mar 20, 2006 4:57 pm Temat postu: |
|
|
rudziutka napisał: | a postaraj sie zapewnic go że jesteś z nim. Powiedz że może ci zaufać że on wiele dla ciebie znaczy ,że jest najważniejszy i że się martwisz o niego. A przede wszystkim powiedz mu że chcesz mu pomóc, bo go kochasz.
a możewsz napisać co juz wiesz na ten temat?? |
okej, coś się udało, napisął posta na innym forum, oto link -> [zakaz linkowania na forum]:/ i co Wy na to? :/ odpiszcie mi, prosz,e to ważne :/ już i tak się dziwię, że on się na to zdobył :/ |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon Mar 20, 2006 5:15 pm Temat postu: |
|
|
Z tego co on opsuje to normalne.
Taki temat już jest omówiony:
http://www.biomedical.pl/forum/chrostki-na-penisie-i-jajkach-vt72.html
Aha, jest tam pare błędów typu "ginekolog" ale pod koniec jest to wyjaśnione już lepiej Oraz sama możesz przeczytać jak panicznei faceci potrafią reagować, chcąc zaspokojenia swich lęków a nie wyjaśneinia sytacji.
a tak cakiem osobiście to troche ubolewam nad tym że kobieta po krótkiej namowie pujdzie do ginekologa, a z facetem to naprawde katorga aby poszedł do androloga, wenerologa czy urologa.
Myśle jednak że jeżeli dla niego to naprawde problem to powinien udać sie do lekarza. Najodpowiednieszy będzie dermatolog w takiej przypadłości.
Taka sytacja wyaga od Ciebie dużo odporności oraz wyrozumiałości. Wiem żę to czasem uciążliwe staraćs ie bardziej od zainteresowanego ale czasem konieczne.
Faceci maą tendencje do zamykania sie w myśli "to nic groźnego, jasne samo przejdzie, po co odrazu do lekarza". To nic innego jak strach przed defetem ich męskości.
A gdy już sie przełamią to zostaje im na puźniej. w razie kolenych problemów opory i obawy są już o wiele mniejsze. Ten pierwszy raz najtrudniejszy - jak widać to stwierzdenie nabiera teraz wieloznacznego sensu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
jenny
Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 8
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Mar 20, 2006 8:22 pm Temat postu: |
|
|
hmm wiesz, jestem na tym forum od kilka dni, ale nie miałam czasu na przeglądanie wszystkiego, takiego miałam stresa....ufff....ale mnie trochę pocieszyliście
Paweł napisał: | Aha, jest tam pare błędów typu "ginekolog" ale pod koniec jest to wyjaśnione już lepiej |
trochę to zabawnie wygląda, tak szczerze mówiąc
Paweł napisał: | Oraz sama możesz przeczytać jak panicznei faceci potrafią reagować, chcąc zaspokojenia swich lęków a nie wyjaśneinia sytacji |
o tak, panicznie, i na dodatek obawiają się najgorszego
Paweł napisał: | a tak cakiem osobiście to troche ubolewam nad tym że kobieta po krótkiej namowie pujdzie do ginekologa, a z facetem to naprawde katorga aby poszedł do androloga, wenerologa czy urologa |
hehe też tak sądzę i na dodatek, namawiałam mojego faceta, by poszeł do lekarza, jak go jednak ten problem dręczy, ale on za żadne skarby teog nie zrobi, bo ma lekkiego stracha przed tym
Paweł napisał: | Myśle jednak że jeżeli dla niego to naprawde problem to powinien udać sie do lekarza. Najodpowiednieszy będzie dermatolog w takiej przypadłości |
wiesz, ja tez nad tym się dużo zastanawiałam, no i dosżłam do wniosku, że jak go to naprawde będzie dręczyć, to żeby jednak do tego lekarza poszeł, dla uspokojenia się i dowiedzenia, że mu nic tak bardzo poważnego nie dolega, no ale z drugiej strony, on naprawde ma jakiegoś stracha przed pójściem do lekarza, mówi, zę nawet się wstydzi, no to ja mu na to, że przeciez nie on pierwszy, i nie ostatni kurde, czasmai mam wrazenie, że kobiety w sprawach typu pójście do lekarza od spraw intymnych (czyli ginekologa ;P ) mają większą odwage, niż faceci
Paweł napisał: | Taka sytacja wyaga od Ciebie dużo odporności oraz wyrozumiałości |
ja cały czas jestem cierpliwa, chociaż momentami, puszczają mi nerwy, ale staram się to natychmiast zredukowac, i nie wkurzać się, co daje znakomity efekt powiem szczerze, że nauczyłam się w ostatnich czasach dużo cierpliwości, której wcześniej nie miałam
Paweł napisał: | Wiem żę to czasem uciążliwe staraćs ie bardziej od zainteresowanego ale czasem konieczne |
Doskonale zdaję sobie z tego sprawę
Paweł napisał: | Faceci maą tendencje do zamykania sie w myśli "to nic groźnego, jasne samo przejdzie, po co odrazu do lekarza" |
W tym zdaniu jest dużo racji
Paweł napisał: | To nic innego jak strach przed defetem ich męskości. |
Również musze się z tym zgodzić, faceci o swoją męskość boją się bardzije, niz o inne...hmm....no, czesci ciała i inne sprawy
Paweł napisał: | A gdy już sie przełamią to zostaje im na puźniej. w razie kolenych problemów opory i obawy są już o wiele mniejsze |
No wiesz, jestes facetem, więc nie moge Ci nic zarzucić, bo w tym temacie świetnie się orientujesz ale mogę zarzucuć jedno (zaznaczam, czepiam się o to jak mało kto ) pisze się "później" a nie "puźniej"
Paweł napisał: | Ten pierwszy raz najtrudniejszy - jak widać to stwierzdenie nabiera teraz wieloznacznego sensu. |
Właśnie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon Mar 20, 2006 10:24 pm Temat postu: |
|
|
o jeny, zaskoczyłaś mnie tak wnikliwa analizą tego co pisze (chodzi mi tutaj o te cytaty)
tak, masz racje robie wiele błędów ortograficznych, z czego dumny nie jestem (czasem naprawde irytuje sie porządnie na siebie samego że robie błedy jak małe dziecko), staram sie jednak pilnować. Dziękuje za poprawienie (lubie krytyke, ale krytykanctwa nie nawidze), postaram sie zapamiętać i nie popełniać tego błędu więcej
Zależy w jakim środowisku żyje, ja bo akurat żyje w dość otwartym, chodz nie raz szokuje tym że w rozmowie przy piwie moge spokojnie porozmawiać z każdym o seksie i sprawach intymnych bez skrępowania. Komętarz mojego przyjaciela kiedyś mnie zaskoczył "ty chyba jesteś gejem, gadałeś z nią cały czas o pieprzeniu sie a laska nic sie nie peszyła, jak ktoś sie wtrącił z facetów to patrzyła jak na zboczeńsca a na ciebie nie". Co mnie rozbawiło szczerze, bo jestem hetero seksualny a rozmowa o sypialni nie sprowadza sie do fantazji o rozmówczyni. A lubie czasem dość wyrafinowane i perwersyjne igraszki.
Dobrze by bylo jak by pogadał z jakimś facetem o tym wszystkim. Luźna rozmowa z rówieśnikiem powinna go mniej krępować niż czekanie w poczekalni (bo tak własciwie stres jest do pierwszych 3 zdań w gabinecie, puźniej to już jakoś idzie mimowolnie i potem okazuje sie że stres był niepotrzebny).
Jeżeli jednak nie ma takiej możliwości to pozostaje internet. Osobiście odradzam załatwianie problemów tutaj (w sieci), jest pare osób które wydaje mi sie że mogły by troche powiedzieć z autopsji o nie jednym spotkaniu z lekarzem w temacie:
http://www.biomedical.pl/forum/wodniak-jadra-lt-wejdzcie-vt710.html
Można sprobować z nimi nawiązać kontakt (chodz wpływu nie mam na ich chęć wypowiedzenia sie), oczywiście o ile ty i on chcelibyście.
Jedną z alternatyw może być też zaciągniecie go przed monitor oraz pokazanie chodzby tego tematu.
Nie wiem czy masz takie możliwości, ale jeżeli odbedzie sie to łącznie, a na pewien czas wyjdziesz z pokoju, tak aby zostal on i monitor z otwartą stroną, a potem wrócisz i zapytasz o przemyślenia może to go skloni do refleksji.
Strach, obawa, lęk, to jest zrozumiałe, nie można go zniwelować do zera. Można jednak skłaniać do myślenia o działaniu. Jeżeli impuls do działania bedzie większy niż strach w pewnym momencie można liczyć na przełamanie impasu.
Szczerze to nie zazdroszcze Ci sytacji, chodz z drógiej strony to budujesz moje osobiste zdanie o kobietach bo przez kilka ostanim czasem zostało nadgryzione
A mógł bym wiedzieć ile macie lat. (jeżeli nie chcesz pisać do informacji publicznej to możesz wysłać prywatną wiadomość do mnie) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
jenny
Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 8
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Mar 20, 2006 11:22 pm Temat postu: |
|
|
Paweł napisał: | o jeny, zaskoczyłaś mnie tak wnikliwa analizą tego co pisze (chodzi mi tutaj o te cytaty) |
Po prostu lubię tak wnikliwą analize, bo czasmai, analiza ogólnikowa jest nieporadna i się wszystko miesza, niewoadomo, na co się odpisało i wogóle, mały chaos powstaje
Paweł napisał: | tak, masz racje robie wiele błędów ortograficznych |
Nie da się tego nie zauważyć za to ja często popełniam mase literówek, co bierze się z faktu, że pisze za szybko, a wolniej jakoś nie potrafię, chociaz, na tym forum akurat, staram się pisac wolno i jakoś mi to wychodzi,a le jednak, błędsy popełniam, choć niewiele jak na mnie
Paweł napisał: | z czego dumny nie jestem (czasem naprawde irytuje sie porządnie na siebie samego że robie błedy jak małe dziecko), staram sie jednak pilnować |
Przynajmniej przyznałeś się do błędu, mój drogi :p
Paweł napisał: | Dziękuje za poprawienie |
Nie ma za co
Paweł napisał: | (lubie krytyke, ale krytykanctwa nie nawidze) |
Ja też nie
Paweł napisał: | postaram sie zapamiętać i nie popełniać tego błędu więcej |
Jak to się mówi, praktyka czyni mistrza Czyli w Twoim przypadku chodzi o orty, których ja nie popełniałam i nie popełniam wcale prawie i nie chwalę się tutaj nie myśl, ze ja sie przechwalam
Paweł napisał: | Zależy w jakim środowisku żyje, ja bo akurat żyje w dość otwartym, chodz nie raz szokuje tym że w rozmowie przy piwie moge spokojnie porozmawiać z każdym o seksie i sprawach intymnych bez skrępowania |
No wiesz, on żyje w srodowisku bardziej zamkniętym, gdzie o sexie otwarcie nie gada z nikim, poza mna natomiast ja, to moge swobodnie z każdym rozmawiac o sexie, nawet z włąsnymi rodzicami tak mam, no, moze jednak z ojcem bardziej , bo mama jakaś taka bardzije pruderyjna jest (czy jak to się tam mówi )
Paweł napisał: | Komętarz mojego przyjaciela kiedyś mnie zaskoczył "ty chyba jesteś gejem, gadałeś z nią cały czas o pieprzeniu sie a laska nic sie nie peszyła, jak ktoś sie wtrącił z facetów to patrzyła jak na zboczeńsca a na ciebie nie". Co mnie rozbawiło szczerze |
Powiem tylko jedno - niezłe
Paweł napisał: | bo jestem hetero seksualny |
To że ktoś bardoz otwarcie mówi o sexie, nei oznacz,a ze jest odmieny chociaz, nie jestem, pewna, Czy cię dobrze zrozumiałam, więc sorx, jak tamk nie bło w końcu każdy ma prawo do błędnego myslenia
Paweł napisał: | a rozmowa o sypialni nie sprowadza sie do fantazji o rozmówczyni |
BO nie musi
Paweł napisał: | A lubie czasem dość wyrafinowane i perwersyjne igraszki |
Ja jestme na samym początku swojego życia erotycznego, chociaz, perwersje, nie są tkaie złe bo przeciez monotonia w łóżku to też nei za dobrze, są potrzebne urozmaicenia
Paweł napisał: | Dobrze by bylo jak by pogadał z jakimś facetem o tym wszystkim |
Tylko ze tu pojawia się problem, bo on wśród rówieśników nie ma aż tak zaufanego kumpla, z kórym mógłby o "tych sprawach" pogadać
Paweł napisał: | Luźna rozmowa z rówieśnikiem powinna go mniej krępować niż czekanie w poczekalni |
Zdaję sobie z tego sprawę, bo nic nie zastepuje dobrej rozmowy z kumplem
Paweł napisał: | (bo tak własciwie stres jest do pierwszych 3 zdań w gabinecie, puźniej to już jakoś idzie mimowolnie i potem okazuje sie że stres był niepotrzebny) |
Wiesz, pierwszy raz jest najtrudniejszy, czy jak to tam powiedziałes jak juz się pozna swojego przeciwnika, to potem łatwiej się z nim walczy
Paweł napisał: | Jeżeli jednak nie ma takiej możliwości to pozostaje internet |
W jego przypadku narazie tylko net pozostaje
Paweł napisał: | Osobiście odradzam załatwianie problemów tutaj (w sieci) |
No wiadomo, kontaktu z zywym człowieiem internet nie zastąpi nigdy No ale jak innej możliwości nie ma, przynajmniej naraiz,e to pozostaje tylko to
Paweł napisał: | jest pare osób które wydaje mi sie że mogły by troche powiedzieć z autopsji o nie jednym spotkaniu z lekarzem w temacie:
http://www.biomedical.pl/forum/wodniak-jadra-lt-wejdzcie-vt710.html
Można sprobować z nimi nawiązać kontakt (chodz wpływu nie mam na ich chęć wypowiedzenia sie), oczywiście o ile ty i on chcelibyście |
Musż eto głębiej przemysleć
Paweł napisał: | Jedną z alternatyw może być też zaciągniecie go przed monitor oraz pokazanie chodzby tego tematu.
Nie wiem czy masz takie możliwości, ale jeżeli odbedzie sie to łącznie, a na pewien czas wyjdziesz z pokoju, tak aby zostal on i monitor z otwartą stroną, a potem wrócisz i zapytasz o przemyślenia może to go skloni do refleksji |
On do mnie w piątek przyjedzie, ale wiesz, dąłam mu linka do tego tematu, trochę go to zaskoczyło, bo nie spodziewał się, że aż tak się o niego troszcze, no ale trochę mu strach przeszeł, bo zrozumiał trochę, ze to tak bardzo poważne nie jest i mi też kamień z serca spadł, naprawde
Paweł napisał: | Strach, obawa, lęk, to jest zrozumiałe, nie można go zniwelować do zera |
Zawsze trzeba zostawić sobie jakiś procencik niepokoju, bo jednak, problem jest, i nie mozna go cąłkowicie zbagatelizowac
Paweł napisał: | Można jednak skłaniać do myślenia o działaniu. Jeżeli impuls do działania bedzie większy niż strach w pewnym momencie można liczyć na przełamanie impasu |
Pracujemy nad tym
Paweł napisał: | Szczerze to nie zazdroszcze Ci sytacji |
Wiesz, sytuacja moż ei łatwa nie jest, ale my się naprawde kochamy, i co by się nie działo, to ja przy nim bede
Paweł napisał: | chodz z drógiej strony to budujesz moje osobiste zdanie o kobietach bo przez kilka ostanim czasem zostało nadgryzione |
Dziekuje za miłe słowa Czuje się....zaszczycona? i lekko zdziwiona, mówiąc szczerze
Paweł napisał: | A mógł bym wiedzieć ile macie lat. (jeżeli nie chcesz pisać do informacji publicznej to możesz wysłać prywatną wiadomość do mnie) |
Oboje mamy po 18 lat |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto Mar 21, 2006 9:34 am Temat postu: |
|
|
Mało która kobieta jest wstanie mnie zawstydzić, a Tobie udaje sie to dość dobrze tą analizą
Wracając do tematu, być może to co uda mu sie przeczytać, to może opory i ten paniczny lek mini i stranie sie lękiem który bedzie gdzieś tam w glowie ale już nie paralizującym działania.
Troche dziwnie mi sie pisze (nie wiem do końca jakiej formy mam użyć: pisać do Ciebie, czy może do niego, w końcu jeżeli ma link to jest możliwość że sam to poczyta).
Nakładają sie tutaj dwie sprawy, jedna fizyczna, a droga psychiczna, które nierozerwalnie sie łączą, te krostki, a dróga to strach przed wykryciem czegoś złego.
Zapewniam iż lekarza (masz dowlny wybór czy wolisz do mężczyzny czy do kobiety), dermatolodzy nie raz mieli takich pacjętów, pacjętki, którzy wchodzili i nie zabardzo wiedzieli co powiedzieć. O pokazaniu tego już wogóle nie mam mowy.
Wszyscy studenci medycyny widzieli na zajeciach praktycznych genitalia. Zawsze mi sie przypomina opowiesć pewnej kobiety która studjowała medycyne: "pan edek, przemiły pan w średnim wieku, zawsze chętnie spedzał godziny abyśmy mogli sie nauczyć tego i owego" pan edek był chory na syfilis, chodz nie leczył sie (dobrowolnie) za to jednak pobierał opłaty za to iż stydenci mogli mieć "rekwizyt" do nauki. Ja tez zdziwiłem sie że facet na to sie zgodził, w koncu syfilis to choroba wyleczalna.
Ci ludzie naprawde od samego poczatku są przygotowywani do wyglądu, do różnych dziwnych sytacji. O ile sa dziwne, zawstydzenia, odmowy przeprowadzenia badania, próby wychodzenia z gabinetu, próby wlasnoręcznego stawiania diagnoz, niemalze wyudzania recept na leki (gdzieś tam uslyszeli że to pomaga no i chcieli to mieć ale bardzo bali sie badania), zanim zaczną swoją praktyke lekarską naprawde już na starcie mają rózne doświadczenia.
To dorośli ludzie którzy chca pomuc, a nie wyśmiewać czy napalać sie na to co uslyszą. Przecież są lekarzami więc obowiązuje ich tajemnica lekarska. Nikt sie nie dowie z jakim problemme tam poszłeś, moga być to rostepy po siłowni, blizna po opażeniu, niwelacja wysypki po alergi, czy co kolwiek, w końcu to dermatolog.
Sam byłem u dermatologa w piątek. Młodzi ludzie (nie patrzylem czy mają obrączki, ale po ich sposobie odnoszenia sie do siebie odniosłem wrażenie iż są ze sobą) potem ja a za mną kobieta w średnim wieku z dwójka malych dzieci.
Jeżeli naprawde boisz się złego potraktowania przez lekarza, to idz do prywatnej przychodni dermatologicznej która ma podpisany kontrakt z NFZ. W recepcji, bądz telefonicznie możesz sie zapytać i bez niczego udzielą Ci takiej informacji. To nie żaden wstyd czy tajna wiedza
Do dermatologa nie potrzeba żadnych skierowań, wytarczy książeczka zdrowia (na śląsku karta czipowa). |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|