Problem z kostką

[Vitali]

Witam
Miałem wczoraj wieczorem mały wypadek a mianowicie spadłem ze schodów. Na szczęście nie z samej góry tylko z dwóch ostatnich. Upadłem na prawą nogę, bolało jak cholera. Ale trochę rozmasowałem i ból był do zniesienia. Wczłapałem się na górę, noga przy kostce spuchła i oczywiście bolało. Rodzicielka zrobiła opatrunek z octu (?) i poszedłem spać. Dzisiaj rano jest znacznie lepiej. Jak siedzę lub leżę to nawet nie czuje że coś się stało, opuchlizna prawie zeszła. Jednak gdy stoję, próbuję chodzić lub kręcić stopą to ból wraca. To może być coś poważnego? Leżeć przez weekend czy do lekarza?
Dzięki

zwróć uwagę na to co piszesz. tytuł ma zawierać tytuł a nie dodatkowe litery i cyfry bez związku ze sprawą.
edytowałam
Gosia85

[Maniek5]

idż do lekarza
mówię ci lepiej się przejść niż potem narzekać. Jak by się okazało,że masz złamaną kość to jakby się zrosła to by ci musieli sami łamać. Lepiej dla świętego spokoju się przejść do lekarza,najwyżej dostaniesz gips i po sprawie,a tak to póżniej jeszcze będziesz miał problemy.

[Gosia85]

Vitali
jeśli do kilu dni ból nie przejdzie lub się nasili idź do lekarza.
pomocny może też być altacet w maści - jest lepszy od tego rozpuszczalnego w wodzie bo tak nie śmierdzi i nie brudzi.