Problem z wypróżnieniem się do końca

[piotr223]

Witam wszystkich.
Temat był pewnie wałkowany setki razy, czytałem o tym jak najwięcej mogłem, ale każdy przypadek jest inny i każdemu polecano coś innego.
Problem zaczął się w sierpniu ubiegłego roku. Zaparcie to raczej nie było, bo potrzebę na wypróżnienie się czułem. Gorzej było z tym, że mimo silnego parcia nie mogłem wypróżnić się do końca, ciągle zostawało to uczucie, że coś tam jeszcze jest. Sporadycznie na papierze podczas wycierania pojawia się mała ilość krwi (przy długim podcieraniu). Myślałem, że problem jest przejściowy i sam przejdzie, więc go zignorowałem. Jednak do tej pory nie przeszedł, uczucie nadal nie minęło. Wypróżniam się zazwyczaj ten raz dziennie, jednak czasami przy mocnym już parciu kału jest dużo, a np. dzisiaj prawie nic nie wydaliłem, a uczucie niekompletnego wypróżnienia oczywiście jest.
Prowadzę siedzący tryb życia ze względu na mój zawód (informatyk). Staram się w miarę zdrowo odżywiać. Fast foody jem rzadko, gorzej z częstotliwością spożywania. Gdy mam wolne od szkoły i wstaję później niż normalnie (12-13) mam apetyt i mogę najeść się do syta nawet od razu po wstaniu. Gdy muszę wstać do szkoły, 7-9 rano zazwyczaj jestem niewyspany i nie mam kompletnie apetytu, żeby zjeść muszę się zmuszać, chce mi się wymiotować. O wypróżnieniu z rana oczywiście też mogę zapomnieć, a jak się uda to jest niekompletne. Ten problem akurat mam od kiedy pamiętam, nigdy nie mogłem z rana jeść i wypróżniać się, ale udawało się to bez problemu po południu.
Chciałbym żyć zdrowo, wstawać rano, wypróżniać się bez problemu do końca, zjeść sycące śniadanie i dopiero udać się do szkoły, jednak pomimo usilnych prób mi to nie wychodzi. Może problem tkwi w diecie, może powinienem zażywać jakieś leki?
Z wizytą u lekarza szczerze mówiąc wolałbym się wstrzymać, chyba raczej nie jest to konieczne.
Za każdą pomoc będę ogromnie wdzięczny.
Pozdrawiam

[Gosia85]

ile dziennie wypijasz? zwłaszcza wody?
zażywasz jakieś leki? bierzesz witaminy? chorujesz na coś jeszcze?
pomocne może się okazać zwiększenie dawki ruchu, picie większej ilości wody, zażywanie tabletek z błonnikiem- wpływa on m.in. na uregulowanie pracy jelit.

[piotr223]

myślę, że średnio to będzie ok. 2 litrów dziennie. głównie herbata i soki, wodę rzadko.
leków nie zażywam, na nic nie choruję. jedynie biorę magnez i tran, o ile nie zapominam na dany dzień
a co do tych tabletek z błonnikiem to można jakieś konkrety?
myślałem o tabletkach na zaparcia jak xenna, może to by pomogło?

[Gosia85]

to pomoże ale nie wiem, czy można stosować na dłuższą metę.
co do błonnika- idziesz do apteki i prosisz o błonnik
są też preparaty COLON C - też do kupienia w aptece i sklepach zielarskich - ponoć świetnie pomagają na tego typu dolegliwości.
przyda się też zmienić dietę na bardziej bogatą w warzywa i owoce. zacznij też pić wodę. co najmniej 1-1,5 litra dziennie.

[piotr223]

zacznę stosować colon c i postaram się zmienić dietę na bardziej przyjazną żołądkowi
wyczytałem, że ten lek ma już w sobie błonnik, więc obejdzie się chyba bez dodatkowego kupowania go?

[Gosia85]

tak to właśnie miałam na myśli: jeśli bierzesz błonnik w tabletkach to nie bierzesz Colon C. jeśli colon c to błonnik staje się zbędny.

na uregulowanie pracy jelit pomaga też regularny wysiłek fizyczny.
chodzenie pieszo zamiast jazdy samochodem. wchodzenie po schodach zamiast korzystania z windy itd.

[plywaczka]

jak nie pomogą Ci preparaty, to spróbuj zabiegi hydrokolonoterapii. mi one bardzo pomogły

[Joanna Chudzicka]

Witam serdecznie,

Nie zwlekaj z wizytą u lekarza. Radzę przejść się do poradni lekarza rodzinnego, który w razie konieczności skieruje do specjalisty. Opisane objawy wymagają konsultacji, ponieważ mogą świadczyć o chorobie.

Jeżeli chodzi o dietę, to najlepiej byłoby o niej porozmawiać po wizycie. Nie proponowałbym do jej czasu dodatkowej suplementacji błonnika. Warto natomiast zwiększyć spożycie warzyw i owoców, przestawić się na pełnoziarniste przetwory zbożowe. Pamiętaj, żeby ich ilość w diecie zwiększać stopniowo, tak aby jelita miały czas przyzwyczaić do większej porcji błonnika. Zwrócić również uwagę na ilość wypijanych płynów. Co najmniej 2 litry wody niegazowanej codziennie.

Pozdrawiam i jeszcze raz zachęcam do wizyty u lekarza.

[witi]

miałem kiedyś podobne problemy, pomogła całkowita zmiana diety, więcej warzyw, więcej wody - chociaż na początku nie było łatwo bo czułem jak mi się w brzuchu wszystko przewraca do góry nogami ale na pewno warto też wybrać się do specjalisty