Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martusia90
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Gru 17, 2008 6:52 pm Temat postu: Przedawkowanie kofeiny |
|
|
Witam serdecznie wszystkich.
Mam następujący problem:
W poniedziałek udałam się do lekarza ponieważ poprzedniej nocy nie spałam i strasznie waliło mi serducho. (nie wspomniałam o tym ze poprzedniego dnia ok godz 22 wypiłam ok 2 red bulli i wcześniej kawę)
Na miejscu zmierzono mi ciśnienie które wynosiło 150/95 tętno 132 i skierowano do szpitala.
W szpitalu stwierdzono przedawkowanie kofeiny. Przepisano mi leki z względu na wysokie tętno PROPRANOLOL które mam stosować przez 2 dni.
Mój problem polega na tym że nie mogę jeść , bo po jedzeniu mam mdłości, czuje się jak taki duszek... nie mam siły, nogi mam jak z waty, nie mogę się na niczym skupić, mam natłok myśli, nie mogę spać,i czasem kręci mi się w głowie. Chciałabym znowu funkcjonować normalnie. Myślicie że to dlatego iż jestem osłabiona i powinnam się czymś wzmocnić??
Nie piszemy Caps Look`iem / Zibi |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 17, 2008 10:41 pm Temat postu: |
|
|
Najlepszym wyjściem byłoby wybranie się do lekarza i opowiedzenia o dolegliwościach, bo być może jest to reakcja na przyjmowane leki. _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
henri_27
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 3:29 am Temat postu: |
|
|
Ja mam arytmię serca i w ogóle nie powinienem pić kawy. I uprawiać sportów, a ja na przykład bardzo lubię w piłkę nożną gra. Czasem jak gram to mam problemy z załapaniem powietrza, ale co tam nie przejmuję się tym. Touluse Lautrec był kaleką, miał jeszcze większe problemy zdrowotne a nie narzekał na brak powodzenia i przyjaźnił się z samymi największymi!
„Dostatek i pokój rodzą tchórzów, surowość jest zawsze matką dzielności”
- Shakespeare |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kowal swego losu
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 11:15 am Temat postu: |
|
|
czesc podoba mi sie twoje podejscie do życia henri grunt to optymizm ! wazna jest wiara i nie przejmowanie sie zbytnio dolegliwosciami ale kiedy ma sie arytmie serducha jednak trzeba troche zestopowac |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Sky-100
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 2
|
Wysłany: Pią Sie 28, 2009 12:44 pm Temat postu: |
|
|
A może masz problemy z hormonami? tarczycą? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|