Adam55
Dołączył: 11 Gru 2014 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Gru 11, 2014 6:35 pm Temat postu: Przewlekły problem z HPV +prośba o polecenie lekarza |
|
|
Witam,
męczę się od pewnego czasu z hpv, mam kilka pytań (byłem u wielu lekarzy, ale odpowiedzi bywają mocno rozbieżne...)
0) Ale na początku bardzo proszę o polecenie dobrego specjalisty zajmującego się HPV w Warszawie (najchętniej w ramach NFZ, ale nie tylko). Niestety zwiedziłem już wiele placówek i bardzo nieprzyjemnych/nieprofesjonalnych typów, marzę o zaangażowanym, fachowym lekarzu, który naprawdę chce pomóc pacjentowi.
Proszę również o polecenie miejsca na zrobienie badania laboratoryjnego w dobrej cenie.
1) Kiedy właściwie można uznać, że jest się wyleczonym z HPV (i współżyć bez prezerwatywy)? Czy to w ogóle jest możliwe?
2) Czy można zarażać, gdy od jakiegoś czasu nie ma widocznych kłykcin? Co jeśli nie ma widocznych kłykcin, ale badanie laboratoryjne (wymaz/pobranie naskórka) wciąż pokazuje obecność wirusa? Jak w takim razie uchronić partnerkę przed zarażeniem? Czy jest się skazanym na prezerwatywę?
3) Jak wygląda "sytuacja" z seksem oralnym? Można, jeśli nie widać kłykcin?
4) Czy da się jakoś poprawić odporność, zrobić cokolwiek, żeby zwiększyć szanse na pokonanie wirusa na dobre? U mnie powtarza się ta sama historia - kłykciny znikają (zwykle po condyline), kilka miesięcy spokoju, wydaje się że już ok - i znowu się pojawiają. Mam już tego naprawdę dość, czuję się bezradny, każdy lekarz mówi, że tylko można niszczyć objawy i czekać, ale najwyraźniej z moim organizmem jest coś nie tak, ta bezradność mnie dobija.
5) To może pytanie z psychologii, ale... jak najlepiej powiedzieć o hpv partnerce? Żeby być uczciwym, ale nie przestraszyć? Jak podchodzić do seksu, żeby był bezpieczny? Spotykam się od niedawna z osobą, na której mi bardzo zależy, ale jednocześnie jest "strachliwa" i bardzo nie chciałbym jej zniechęcić, przestraszyć, zastanawiam się jak to najlepiej przedstawić...
dziękuję bardzo za pomoc |
|