Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jankielek
Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 08, 2008 12:48 am Temat postu: Rak - dziwna sytuacja |
|
|
Witam państwa! Nie wiem całkowicie czy trafiłem na dobre forum w każdym razie napiszę bo nic na tym nie tracę otóż 16 X 2008 roku zmarł mi dziadek w wieku 94 lat. Niby nic nie ma w tym dziwnego że stary człowiek umiera ale okoliczności tej śmierci są niejasne. (nie była wykonywana sekcja)
No ale tak; dziadek na nic nie chorował poza tym co u każdego z nas się dzieje czyli miażdżyca. Po prostu ta śmierć jest dla mnie jedną wielką nie wiadomą gdyż dziadek miał koleżankę w tym samym wieku i ona się dalej trzyma a dziadek umarł. Dzień przed śmiercią dziadek miał silne boleści brzucha i tutaj ktoś powiedział że może to był rak? ale rak by był widoczny wcześniej, ktoś też stwierdził że to może niestrawność go zabiła? Poza tym dziadek był do ostatniej chwili przytomny, wydaję mi się że nie powinien umrzeć z medycznego punktu widzenia To naprawdę jest dla mnie bardzo dziwne! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
trinitrotoluen Przyjaciel forum
Dołączył: 04 Gru 2007 Posty: 135
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 08, 2008 1:12 am Temat postu: |
|
|
W takich sytuacjach (śmierć ze starości, bez przedłużającej się agonii) bezpośrednia przyczyna zgonu jest nieistotna - bez sekcji tego ustalić się nie da, a powodów do sekcji też nie ma. _________________ Fide, sed cui, vide! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jankielek
Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 08, 2008 12:09 pm Temat postu: |
|
|
Aha ale czy nie wydaję się Wam dziwne że dziadek rano się jeszcze umył (z pomocą) a już o 17 z hakiem wykitował? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Sob Lis 08, 2008 1:50 pm Temat postu: |
|
|
nie. mnie to nie wydaje się dziwne.
moja babcia długo chorowała. miała operację. po niej przez wiele dni leżała na OIOMIe. jej stan był krytyczny. wtedy nagle zaczął się poprawiać.
babcia sama siadała, jadła, rozmawiała, śmiała się.
myśleliśmy, że to oznaka zdrowienia.
po dwóch dniach otrzymaliśmy telefon ze szpitala żeby przyjechać i pożegnać się z babcią bo umiera. i rzeczywiście- kiedy zobaczyła już wszystkie swoje dzieci zmarła.
ponoć przed śmiercią często tak się zdarza.
w tym wypadku również lekarze nie powiedzieli dokładnie z jakiej przyczyny babcia zmarła. chcieli zrobić sekcję ale jej mąż się nie zgodził.
a tak w ogóle- czemu służy Twoje pytanie?
czego szukasz? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jankielek
Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 08, 2008 9:10 pm Temat postu: |
|
|
Chce zaspokoić ciekawość dla mnie to nieprawdopodobne! Przeżył 2 wojny światowe (ur 1914) epidemie grypy hiszpanki i zabiła go niestrawność? To niepodobne do niego! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
trinitrotoluen Przyjaciel forum
Dołączył: 04 Gru 2007 Posty: 135
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Lis 09, 2008 10:48 pm Temat postu: |
|
|
Jankielek napisał: | Chce zaspokoić ciekawość dla mnie to nieprawdopodobne! Przeżył 2 wojny światowe (ur 1914) epidemie grypy hiszpanki i zabiła go niestrawność? To niepodobne do niego! |
Wtedy był młody, teraz - stary. Na starość dochodzi do licznych zmian inwolucyjnych i zwyrodnień. Czasem i biegunka bywa przyczyną śmierci.
Bez badania pośmiertnego nie da się ustalić bezpośredniej przyczyny zgonu. Myślę jednak, że wiek dziadka ma tutaj kluczowe znaczenie, więc była to typowa śmierć "ze starości". _________________ Fide, sed cui, vide! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ewelina785
Dołączył: 23 Lis 2009 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Sro Sty 06, 2010 1:09 pm Temat postu: |
|
|
WITAM .ROK TEMU ZMARŁA MI BABCIA W WIEKU 97 LAT .I NIGDY NIE CHOROAWŁA I NIE CHODZIŁA po lekarzach ani nigdy nie była w szpitalu .a umierała 1 tydzien w wielkiej agoni dusiła sie nie jadła tylko leżała ( i to też jest dziwne??? ) bo dla mnie umarła ze starośći a nie na chorobe .jak widać nikt nie wie jaka śmierć go czeka i kiedy ...każdy odejdzie z tego świata .więc nie wiem dlaczego jest dziwna dla ciebie śmierć dziadka .dziwne pytanie ..pozdrawiam.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|