Rekonstrukcja więzadła ACL PILNE!

wiolus999

Witam!
Potrzebuje pilnie informacji na temat rekonstrukcji więzadła ACL. A dokładniej tego, gdzie i czy jest możliwe wykonanie tego zabiegu z NFZ a także informacje o jakiś dobrych specjalistach. Moj chłopak jest już po artroskopii, ma zerwane więzadło krzyżowe. Po dwóch miesiącach ma mieć zabieg rekonstrukcji wykonywany w szpitalu w Nowym Tomyślu, ale wszyscy mu to odradzają. Niestety nie stać nas na robienie tego zabiegu w płatnych klinikach. Bardzo proszę o jakieś namiary lekarzy,szpitali itp. A także o wypowiedzi osób które są po takiego typu zabiegach.
/jesli ktoś zna to proszę też o podanie cen takiego zabiegu!

carboczar · Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 5:19 pm Temat postu:

wiolus999
Może wyjaśnisz mi kilka spraw i tak:
1.ale wszyscy mu to odradzają co odradzają zabieg czy zabieg w tym szpitalu
2.W każdym szpitalu z ortopedią można wykonać taki zabieg na NFZ więc po co wykonywać gdzieś prywatnie
Rekonstrukcja więzadła krzyżowego przedniego(ACL) nie jest jakimś skomplikowanym zabiegiem.Oczywiście rozumiem że chcecie to wykonać z przekonaniem że zrobił to dobry lekarz i to jest możliwe.Taka wizyta na konsultacje w zależności od lekarza(prof.jest droższy) to koszt 100-250 zł.mogę podać na pw tych których polecam.
_________________
Nie udzielam już porad na tym forum.

wiolus999 · Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 7:48 pm Temat postu:

Wszyscy mu to odradzają twierdząc, że nie ma tam dobrych specjalistów. Dziękuje bardzo za namiary na lekarzy na pewno skorzystamy! Mam jeszcze jedna pytanie, czy po tym zabiegu można wrócić do sportu?(a dokładniej chodzi o piłke nożną). To najbardziej interesuje mojego chłopaka bo jak do tej pory było to jego hobby Smile

pozdrawiam!

carboczar · Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 8:44 pm Temat postu:

Owszem można wrócić do czynnego sportu przy ogromnej motywacji i zapomnieć o kontuzji.Wymaga to też wzmocnienia mięśni czterogłowego i dwugłowego w zależności od metody rekonstrukcji może leczenie może trwać od 8 miesięcy do 2 lat.

lol123 · Wysłany: Wto Sie 06, 2013 7:37 pm Temat postu:

Witam,
Bez tworzenia nowego wątku chciałbym się zapytać czy przy rekonstrukcji wiązadła krzyżowego tylnego dn. 31.07, (czyli już prawie 7 dni po operacji) sam mam zginać nogę w kolanie leżąc ? Ponieważ mam z tym pewne problemy - rwą mnie szwy gdy sam próbuje (za tydzień mam ich ściągniecie). Z pomocą drugiej osoby wykonuję ćwiczenie zginania kolana i wychodzi bardzo ładnie bo prawi 90* osiągam. Tylko właśnie zastanawia mnie fakt czy samemu to robić ?
Drugie pytanie - jakie mam szanse otrzymania umiarkowanego stopnia niepełnosprawności (miałem szycie łękotki 22.05 i usunięcie zerwanego wiązadła) ? Pytam - ponieważ lekarz uznaje, że to mało prawdopodobne... Ktoś miał z tym do czynienia ?

Pozdrawiam