FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukaszzzzz1
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Mar 03, 2009 9:52 pm Temat postu: ROPIEŃ PIERSI-POMOCY |
|
|
Witam.Mam problem a mianowicie moja dziewczyna ma problem-ropień piersi.Postaram się w skrucie napisac.Dokładnie rok temu mojej dziewczynie zrobił się ropień piersi(nie karmiła jeszcze nigdy)tak z nikąd,lekarz zapisał antybiotyk i tyle.Ropien był na tyle duzy ze w koncu sam pękł i wylała sie ropa,chirurg dał sączek i wycisnął rane,dalsze leczenie w poradni.No i się zaczęło.Mała ranka(dodam jeszcze bo to mi sie wydaje bardzo wazne,ma wciągniętą brodawkę)nie wychodzi juz od roku.Lekarz mówi ze powstała przetoka i troche to leczenie potrwa.no i trwa.Najpierw aqacel AG,betadyna,sól fizjologiczna,długotrwałe leczenie i na kolejnych wizytach to samo-skalpel i wycinka ,brany posiew dwa razy,znaleziono beztlenowe bakterie,skierowanie do komory hiperbarycznej-leczenie tlenem,2 miesiące terapii codziennie-nie pomoglo,lekarz rozkłada ręce-zmiana lekarza-mydło protex (dokładnie szorowac rane i polewac NATRI CHLORATI 10%-2tyg i nic,ranka ma moze cm szerokości,juz jest lepiej ,zamyka sie rana i nagle znowu pojawia sie ropa i pęka lub jest wyciśnięta,czyli norma,tak od roku,to nie pomogło-mydło protex dalej stosujemy +Prontosan 3 razy dzienni w miare mozliwasci +NEOMYCINUM antybiotyk w spreyu,narazie czekamy do skonczenia sie spreya ale ja juz widze ze znowu to samo,dzisiaj wyszła ropa ,widac ją w środku,boli piers i czekamy az pęknie bo wygniesc sie nie da bo bardzo boli.Dodam ze było usg i nic tam nie ma.Prosze o Pomoc.Leczymy się u specjalisty chorób piesi,wczesniej był chirurg.Co to moze byc i jak się tej bakterii pozbyc a moze to byc cos innego.Z góry dziękuje |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Bianka16
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 87
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
|
Wysłany: Sro Mar 04, 2009 3:29 am Temat postu: |
|
|
A czy dziewczyna nie zaraziła się przez przypadek gronkowcem złocistym? Może warto byłoby to sprawdzić i dopiero później ew zrobić wymaz i zbadać na jakie antybiotyki gronkowiec zareaguje. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nedrin
Dołączył: 11 Sie 2007 Posty: 28
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Mar 04, 2009 12:50 pm Temat postu: |
|
|
W ten sposób trudno jest precyzyjnie cokolwiek wskazać - zwłaszcza, że sami lekarze, jak widzę nie bardzo wiedzą, czego szukać.
Będę w tym momencie nieco bardziej stanowczy w radzie. Sugerowałbym bowiem kolejną wizytę, ale zmianę podejścia wobec lekarza. Zacznijcie go trochę przyciskać, a nie tylko słuchać - innymi słowy opierniczcie go za marne efekty i zarządajcie, by w końcu powiedział, co Twojej dziewczynie jest, jak można to wyleczyć i ile to zajmie. A jeśli nie wie, to niech da jej skierowanie na szerszy zares badań w celu znalezienia nieprawidłowości w organiźmie. Ciało ma się jedno i nie ma niczego gorszącego w tym, że się o nie walczy.
Taki "atak" jest zwykle dla lekarza sporym zaskoczeniem, bo jakoś zdołało się przyjąć, że lekarza się słucha w milczeniu i nie robi nic, czego sam nie zaproponuje. Czasem jednak warto go słownie "przycisnąć" (opierniczyć), aby nieco bardziej się postarał i jeśli nie wie, co jej jest, to niech ją wyśle na badania, a nie zapisuje w ciemno protexy i antybiotyki, zgadując przyczynę przez kolejne eliminacje na żywca.
Międzyczasie tj. póki jeszcze nie wiadomo, co jest przyczyną, możecie popracować nad układem immunologicznym. Być może dziewczyna ma słabą odporność, którą należałoby wzmocnić w celu wzmocnienia walki organizmu z infekcją. Można iść do apteki lub sięgnąć po jakiś naturalny suplement pobuadzjący pracę układu immunologicznego (np. przez dodatek cebuli). Na rynku są już takie produkty. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Sro Mar 04, 2009 7:57 pm Temat postu: |
|
|
mimo że posiew był już robiony dwa razy ja bym zrobiła go po raz trzeci.
ja choruję na plamice (w zasadzie nie ma to nic do rzeczy) ale co jakiś czas choroba się pojawia i zawsze wtedy chodzi o nerki. miałam robione kilka posiewów i za każdym razem wykryto inną bakterię.
może u Twojej dziewczyny jest podobnie?
ropień stale jest ale może jest wywoływany za każdym razem przez inną bakterię?
ja bym się pokusiła o kolejne zrobienie posiewu . lub skonsultowanie się z innym lekarzem. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|