FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chaossglass
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sty 16, 2013 7:47 pm Temat postu: Skręcenie kolana, czy ból po 3 miesiącach jest normalny? |
|
|
Cała historia zaczęła się od tego że postanowiłam trenować Capoeire, wysiłek fizyczny, endorfinki, odstresowanie, SUPER! Trenowałam aż wreszcie pod koniec pewnego treningu skręciłam sobie sama kolano próbując na siłę przestawić odpowiednio nogę z napiętymi mięśniami. Na początku nic nie poczułam, ale kiedy chciałam wyrzucić tą nogę do wykopu okazało się że nie mogę jej wyprostować, zaczęła potwornie boleć, nie mogłam na niej stanąć ani utrzymać na niej ciężaru.Przyjaciele odeskortowali mnie po treningu do domu. Mój chłopak wniósł mnie po schodach na naszą stancję. I trzy dni siedziałam w domu, ledwo się ruszając, nie chodziłam do szkoły (na szczęście wypadał weekend więc opuściłam jeden tylko dzień) a potem było wszystkich świętych. Miałam wrócić do domu na święta ze stancji, ale nie widziałam siebie jadącej pociągiem. Więc zorganizowałam się ze znajomymi samochodem. W domu kulałam, mama była wściekła ale nic nie mówiła. Po 4 dniach noga zaczęła z bólu pulsować. Tabletki, maści rozgrzewające - nic nie pomagało. Mama spanikowana wysłała mnie do szpitala. Prześwietlenie, wizyta u chirurga. Stwierdził skręcenie kolana z naderwaniem ścięgien około kolanowych czy jakoś tak (nie moge teraz znaleźć wypisu ze szpitala) kolano potem przestało tak boleć, brałam tabletki przeciwbólowe, tydzień w stabilizatorze bo tyle zalecono. A potem kupiłam sobie opaski stabilizujące. 3 miesiąc mija. Kolano boli. Nie mogę kucać na nim, jak próbuje cokolwiek ćwiczyć boli. Zastaje się i strzela boleśnie co jakiś czas (tak co najmniej raz dziennie) jak zmieniam pozycję z siedzącej na stojącą zazwyczaj. I strasznie mnie martwi. Ile może się goić? I czy tak właśnie to wygląda. Podobno po 3 miesiącach mogłabym wracać do treningów capo, ale tego nie widzę. Z braku wysiłku fizycznego zaczynam dostawać \*depresji\*. Zawsze byłam osobą aktywną, a teraz 3 przysiady i nie mogę dobrze chodzić. Co robić? Czy ktoś miał podobną sytuację? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kamil_Kaminski
Dołączył: 24 Lut 2013 Posty: 6
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2013 8:10 pm Temat postu: |
|
|
Temat stary i pewnie już znalazłaś rozwiązanie ale gdyby było jeszcze nie tak to wiedz, że potrzebujesz dobrej rehabilitacji.
Moim zdaniem jeżeli nie udało Ci się zerwać więzadła, a jedynie naderwać to jest to jak najbardziej do wypracowania przez rehabilitację. Zakładam, że nie było uszkodzenia łąkotki...
W razie czego pisz na pw.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|