Śluz w kale

[maciek1214]

Witam,

Mam taki problem... Mianowicie w wakacje, będąc na wyjeździe niby miałem potrzebe skorzystania z WC, poszedłem lecz bez skutku (niby się chciało, ale nie było co wydalać), no i poleciało troszeczke śluzu (naprawde minimalne ilości, tyle że zostawiło plamke wielkości paznokcia na papierze).

Oczywiście się tym nie przejąłem, no bo co to wielkiego...

Ostatnio zauważyłem, że w kale także mam leciutki śluz (stolec jest jakby pokryty w niektórych miejscach śluzem o identycznej konsystencji jak smarki z nosa), jest go naprawde niewiele, bardzo mało można powiedzieć i naprawde trzeba się przyjrzeć żeby go dostrzec.

Raz na jakiś czas zdarzy się, że na papierze także zaobserwuje śluz wymieszany z kałem, jest lepiący (tak jak smarki) i jest go niewiele...

Czytałem o zespole jelita wrażliwego, ale z wymienionych tam objawów, mam tylko jeden - śluz...

Żadnych problemów z trawieniem, bólów brzucha, problemów z wydalaniem, rozwolnień, zaparć... (Nieraz się zdarzy rano, że mam jakby zatwardzenie a za nim leci niesamowite rozwolnienie).

Śluz wiąże troche ze sytuacjami nerwowymi, wtedy nawet potrafie mieć biegunkę czy często chodzić do wc.

Nie mam żadnych bulów odbytu, krwi w kale, zmian kolorów itp. itp. itp...

Tylko i wyłącznie ta mała ilość śluzu, bardzo żadko takie skręcające wydalanie, jakby parcie było niesamowite i leci jak z armaty (haha) ale to chyba normalne, nieraz mam tak od kiedy pamiętam.

No więc co z tym śluzem? Przejmować się tym? Nie mam gorączki, wysypek, bólów głowy czy innych dziwnych rzeczy... Samopoczucie dobre, nie czuje zmęczenia, osłabienia...

Powiem że ten śluz to ja chyba mam jeszcze dłużej, 2 lata temu często miałem "Grype jelitową", miałem ją dosłownie co 2 tygodnie przy czym nie miałem odruchów wymiotnych.

No ja już sam nie wiem co to może być... ten śluz mnie tak męczy, strasznie panikuje, taki mam charakter... Nieraz jest tak, że śluzu w ogole nie ma, nieraz jest tak że jest, a nieraz poprostu nawet na to nie patrze...

Doradźcie, może jakaś dieta czy coś?

P.S. Mam 16 lat, problemów z układem pokarmowym nie mam (stwierdzonych ani przebytych, w dzieciństwie miałem owsiki).

Pozdrawiam.

przeniosłam. emilka

[wind_of_hope]

ja bym wybrała sie do lekarza.
na "Twoje" oko moze i nic nie jest ale nie wiadomo co tam w srodku sie dzieje..
od czegos ten sluz sie pojawił...
nie zwlekaj i umow sie na wizyte
_________________

[maciek1214]

A wiesz może od czego mógł on się pojawić?
Od wakacji jest tak samo... Nic się nie zmieniło, objawy się nie nasilają ani nic, jakbym się nie przyglądał to bym tego śluzu nie dostrzegł, można nawet powiedzieć że objawy ustąpiły, jest lepiej niż było np. we wrześniu, ponieważ nie mam już biegunek, śluzu jest już naprawde mało, albo w ogole go nie ma, bynajmniej go nie widze.
Poza tym na jakie badania się udać? Na obecność pasożytów? One mogą powodować pojawienie się śluzu?
p.s. A nie może to być poprostu zwykły katar? Ostatnio cały czas mam... Calutki czas w nocy mam katar, a rano jest lekki śluz w kale, wieczorem już go nie ma...
p.s.2. Właśnie wróciłem z WC... Żadnego śluzu, stolec idealny... już sam nie wiem co o tym myśleć...

[spange]

Może jesz coś na co jesteś uczulony i twój organizm tegonie toleruje.

[szymon28]

czesc Maciek
napisz czy wyjasniłes sprawe tego śluzu bo od pewnego czasu mam dokładnie to samo co opisałes