Stawy + Kręgosłup, poradźcie.

[X]

Witam

1. Mam "strzelające stawy" choć jak przeczytałem już na różnych stronkach teraz nie wiem czy to staw, czy powietrze, czy płyn, czy "struny przyczep mięśni" O_O bo takie przeróżne wytłumaczenia na to już przewertowałem.
Mam tą przypadłość odkąd pamiętam i jedynie bardzo ale to bardzo rzadko towarzyszy mi przy tym ból. Potrafię obracając pod pewnym kątem nadgarstkami nieźle "trzasnąć" (nie muszę nic napinać czy też używać siły jak w przypadku strzelania palcami) i dobrze to działa na imprezach ale zastanawiam się czy wszystko jest w porządku? Nie chciałbym ażeby na starość dopadły mnie jakieś bóle czy choroby stawów.
Czytałem o Glukozaminie ale głównie sklepy polecają zaś lekarze ostrożnie do tego podchodzą. Ja też jestem sceptyczny co do łykania środków które "mogą pomóc" ale nie muszą :/ generalnie nie lubię się faszerować syntetykami (chemią jak kto woli używać kolokwializmów).
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób dbać o stawy? Generalnie staram się być aktywny (ćwiczę mięśnie, biegam jak jest ładna pogoda) lecz spędzam też dużo czasu przed komputerem.
Czy jest coś co "powinienem jeść" ażeby poprawić sprawność stawów? A może jakieś specyficzne ćwiczenia poza standardowymi rozgrzewkami? Generalnie staram się trzymać diety kiedy mam cykl ćwiczeń - dietę rozumiem jako "zdrowe odżywanie się" nie zaś jakieś katowanie się, utrudnianie sobie życia czy też inne dziwne manewry. Jednakże mam też swoje "smaki" i może pomijam coś w żywieniu co powinienem jeść ażeby mieć zdrowe stawy? Wspomnę jeszcze, że jak byłem młody gdzieś do bycia nastolatkiem nie lubiłem jeść mięsa (niestety :/) ponieważ u mnie w domu nie było kasy na dobre i smaczne mięso tylko zwykle jakaś paskudna szynka której zwykle nie jadłem.

2. Kręgosłup... a konkretnie odcinek piersiowy. Co jakiś czas mam taki problem, że bolą mnie plecy, dokładnie pod łopatką tak mi promieniuje od kręgosłupa, uczucie to porównał bym do uczucia wbitego noża pod łopatkę zwłaszcza kiedy obracam głową to ten ból w tamtym miejscu się nasila.
Kiedyś myślałem, że to przez niewłaściwe ćwiczenia, jednak okazało się, że nawet jak nie ćwiczyłem, potrafiłem czasem się "źle położyć" spać i rano obudzić znowu z takim bólem.
Czasem na takie bóle pomaga mi wykonanie kilku szybkich na przemian skrętów tułowia mając rozstawione szeroko ręce tak, że coś mi strzela w kręgu i ból ustępuje, natomiast częściej to nie pomaga i z bólem pod łopatką od strony kręgosłupa muszę spędzić parę dobrych dni a czasem nawet tydzień co jest niesamowicie nieprzyjemne i niepraktyczne. Mam Reparil i on pomaga uśmierzyć ból (choć strasznie trudno go wsmarować w to specyficzne miejsce na plecach gdzie najtrudniej sięgnąć dłonią ) w pewnym stopniu, jednakże chciałbym się dowiedzieć "dlaczego tak się dzieje?" czy co mógłbym robić z moim kręgosłupem ażeby zniwelować takie kontuzje? Proszę o jakieś profilaktyczne zalecenia, jakieś ćwiczenia, może jakąś ciekawą poradę.
Proszę tylko o nie dawanie mi odpowiedzi typu: Nie ćwiczyć, nie robić przysiadów, nie ćwiczyć barków, nie ćwiczyć z dużym obciążeniem... gdyż tu staram się być rozważny, a generalnie później jak się zbierze to wszystko z pod znaku "nie ćwiczyć tego i tamtego i nie ćwiczyć tak i tak" to jakby to faktycznie zastosować to w ogóle można się pożegnać z ćwiczeniami :<

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[tracer]

Ja mam ten sam problem z kuciem pod lopatka,podejrzewam ze to przez silownie musialem przeforsowac i teraz cierpie,nawet zmienilem cwiczenia zamiast na amse teraz jade na rzezbe - glowny powod? bol plecow !! Moze kupic masc jakas np fastum ,albo plastry rozgrzewajace ? na basen chodze raz w tyg dla rozluznienia...Ale dobra troche schodze z tematu,to "x" stworzyl post dla swojego problemu,a ja mam ten sam problem i mam nadzieje ze ktos odpisze )

[X]

Siemka Tracer

Widzisz, tyle, że ja nie chcę rezygnować z ćwiczeń, co jakiś czas też robię cykl na rzeźbę... tyle że ja od dzieciństwa byłem chudzielec i dopiero od 5 lat, ćwiczeń, diety mam naprawdę zadowalającą budowę ciała. I cały czas rzeźbiąc nie dam rady iść dalej na przód, a jest jeszcze dużo do osiągnięcia. No ja używam Reparilu, dobrze działa ale nie rozwiązuje problemu. Generalnie staram się też nie przesadzać z przysiadem i barki ćwiczę już znacznie ergonimiczniej w domu mam kilka dobrych ćwiczeń, doszkoliłem technike, jak pomyślę to faktycznie na siłowni na "suwni" ćwiczyłem to w niewłaściwy sposób i też się przetrenowałem... ale to było... jakieś 3 lata temu, potem miałem nogę skręconą w kostce więc miałem rok przerwy także z innych pobudek.

Słyszałem 2 kwestie jak można sobie z tym poradzić:

1 - Kręgarz... tylko gdzie takiego znajdę w Warszawie? I nie chcę znachora ale prawdziwego kręgarza z dyplomem medycznym.

2 - Masaże, ale czy to naprawdę coś daje?

A na basen chodziłem i chciałbym znowu ale teraz praca mi na to nie pozwala, pełen etat robię więc i tak mam mało czasu na zainteresowania a co dopiero żeby jeszcze *upsko moczyć.

No i przydałoby się naprawdę profesjonalne zdiagnozowanie tego DLACZEGO tak się dzieje? Bo jedni mówią mi że to od "złego siedzenia" na przykład na jakimś fotelu feralnym, inni że od ćwiczeń... jak pomyślę to znam masę ludzi którzy i źle siedzą i ćwiczą znacznie gorzej technicznie ode mnie i jeszcze rzucają ciężarami i forsują się a nigdy nie skarżą się na takie coś

[helloween]

Podeslij mi na pw Twoj program treningowy zobaczymy.

Generalnie musisz go zmienic tak zebys jak najmniej nadwyrezal plecy <unikaj martwego ciagu np> na stawy to glukosamina - nie jest to tragicznie drogie a podobno pomaga

a co jakis czas robicie odpoczynek czy caly czas jedziecie na silowni ? wysypiacie sie ? zapewniacie ogolny wypoczynek ?

Co do bólu pod lopatka spotkalem sie z nim kuz kilkutronie oderwanie sie od cwiczen na krotszy czas pomoglo <choc nie zawsze>

Stawy ? ale to stzrelaja te w palcach czy wszystkie

[comet]

Stosowany przez was trening jest moim zdaniem zbyt jednostronny.
Zbyt wiele obciążeń, w krótkich odstępach czasu.
Organizm nie ma czasu na regenerację, czemu też nie sprzyja tryb pracy.
Powinniście postawić więcej na elementy rozciągające, a obciążenie kręgosłupa zminimalizować, przez wykonywanie ćwiczeń na skośnej, prostej / ławce.
Pomaga swobodny zwis głową w dół, z poprzeczką pod kolanami, twarde łóżko i masaże.

[GrzesiekR]

Hej, też mam ból po lewą lopatką, kiedyś miałem taki sam ból pod prawą a jeszcze kiedyś tak mnie bolały plery, że ciężko mi było się podnieść z lóżka. Poszedłem do lekarza, który podczas mojej wizyty stwierdzil, że to nerwobóle i zaproponował fizykoterapię, ale z tego nie skorzystałem, bo trzeba było za to zapłacić. Przez ten okropny ból nie poszedłem nawet do pracy. Podczas drugiego silnego bólu znów poszedłem do lekarza, który skierował mnie na prześwietlenie kręgosłupa. Na zdjęciu z prześwietlenia widać krzywy kręgosłup w kształcie litery "S" i to jeste powodem tych bólów. Na skrzywieniach pierścienie sa ściśnięte, które podczas jakiegoś wysiłku fizycznego, lub nieprawidlowego spania mogą się 'powiększyć' - następuje ucisk - stąd ten ból.

[mycha1]

Witaj,
Na stawy strzelające często pomaga glukozamina a dobrze gdybyś zażywał coś z kwasem hialuronowym - oba te składniki pomagają zwiększyć produkcję mazi stawowej, która skutecznie zmniejszy strzelanie a przedewszystkim niszczenie stawu a co do kręgosłupa, jeżeli masz wypadnięty krąg to rzeczywiście musisz znaleźć dobrego kręgarza. Ja swego czasu skorzystałam z usług, aż w Krakowie, skutecznie mi pomogli - chociać po jakimś czasie bóle powróciły chociaż dużo mniejsze niż przed korektą kręgów. Obecnie pojawjają sie co pewien czas, zwłaszcza po przemęczeniu kręgosłupa. [b]W Krakowie nazywa (nazywało) Centrum Medycyny Wschodniej na ulicy Nowohuckiej 1 ,[/b]diagnozował tam lekarz traumatolog z kliniki na ul. Kopernika (nazwiska niestety nie pamiętam) a zabiegi wykonywali fizjoterapeuci z AWF-u krakowskiego, Naprawdę fachowo i skutecznie.
Spróbuję jakoś odszukać telefon bo upłynęło już z 8 lat.
pozdrawiam

[monia28]

Od lat mam problemy ze stawami, wszystkiego już chyba próbowałam za namową koleżanki kupiłam artrocol i szczerze muszę przyznać że widzę poprawę, wiadomo od razu cudów nie ma, ale systematyczność i cierpliwość popłaca. Preparat ten dzięki zawartości osteolu jest jedyny w Polsce, sama glukozamina to za mało. Preparat niedrogi i skuteczny polecam