Sztywność szyji i karku,zawroty glowy,bol itd POmocy! :/

Adi990

Witam mam problem.
Od około 4 miesięcy mam bardzo sztywna szyje takie naprezone bardzo miesnie itd. pierwsze 3 miesiące miałem ból sztywność,zawroty głowy i ból pieczenie szyi,teraz od miesiaca zawroty minely ale sztywna szyja sie utrzymuje ona bardzo pogarsza samopoczucie zle sie czuje goraco mi czasem pobolewa,nic mi nie jest kiedy leze spie itd z rana wstaje to przez pare min tez nic mi nei jest ale poczasie jest coraz gorzej.Stan od miesiaca sie dosc poprawil z jest 3 razy lepiej.
Prosze o pomoc co to moze byc?

nowicjuszka · Wysłany: Czw Lis 13, 2008 11:25 pm Temat postu:

sam sobie odpowiedziałeś...napięcie mięśni.prawdopodobnie naciagnąłeś je sobie.

Adi990 · Wysłany: Pią Lis 14, 2008 1:57 pm Temat postu:

i co z tym zrobic 4 miesiace to mam smarowałem roznymi masciami nic nie pomagaly,i ralem tabletki na naciągnięte miesni nic nie pomagaly

trinitrotoluen · Wysłany: Pią Lis 14, 2008 4:45 pm Temat postu:

A u neurologa byłeś?
_________________
Fide, sed cui, vide!

Adi990 · Wysłany: Pią Lis 14, 2008 4:50 pm Temat postu:

byłem u lekaza za granica 2 miesiace temu przepisał mi jakies tabletki bralem przez 2 tyg i prawie zero poprawy.

Gosia85 · Wysłany: Pią Lis 14, 2008 5:57 pm Temat postu:

lepiej to skonsultować z neurologiem. może na rezonans skieruje.
albo rehabilitacja jest konieczna.
jeśli po czterech miesiącach nie przeszło to sam raczej niczego nie zdziałasz.
lepiej udać się po fachową poradę raz jeszcze.

SpecialistMedic · Wysłany: Pią Lis 14, 2008 8:14 pm Temat postu:

To rzeczywiscie moze byc naciagniecie miesnia. Moze dobrym rozwiazaniem bylaby wizyta u masazysty?

swiatswiat · Wysłany: Pon Lut 16, 2009 7:32 am Temat postu:

Ja mialem cos podobnego .Moj lekarz powiedzial ze to steress, nie wiezylem .Ja i stress to nie mozliwe.wydalem kupe pieniedzy na masaze i inne zeczy i nic.Az w koncu antistress ziola a teraz (neospasmina)i delicatne przeciaganie rozciaganie z rana i pomoglo.