Toksoplazmoza przewlekła

[keireia]

Witam.Pół roku temu chcieliśmy starać się z mężem o dziecko.Przeprowadzone badania krwi wykazały toksoplazmozę.W odczynie Elisa z antygenem Toksoplazmoza gondii stwierdzono przeciwciała w klasie IgM 0,733 Cut off=0,354.a w klasie IgG 60,9 (IU/ml.dodatni >15,ujemny<15). Ponieważ miałam jeszcze inne objawy mój lekarz stwierdził toksoplazmozę przewlekłą,ale nie wdrożył leczenia ponieważ nie wiedział jak leczyć kobietę,która nie jest w ciąży.Od tego czasu nie udało mi się znaleźć lekarza,który wiedziałby jak mi pomóc,a robaczek coraz bardziej mi dokucza.Bóle głowy i zapalenia gardła mam coraz częściej.Także węzły chłonne w okolicy szyi przynajmniej raz na 2 miesiące są widocznie powiększone.Do tego dochodzą bóle stawów i najgorsze -problemy z oddychaniem.Pracuję 10 godzin dziennie a im bardziej jestem zmęczona,tym gorzej mi oddychać.Ostatnio mam problemy z głębokim oddychaniem.Oddycham tylko płytko,a jak w końcu uda mi się zrobić głęboki oddech czuję tak przeszywający ból w piersi,że zgina mnie w pół.A męczące jest dla mnie nawet wejście na pierwsze piętro.Nie wiem co robić.Czuję się jak otyła 80 latka .Czy istnieją jakieś alternatywne formy leczenia,leki,które mogę kupić bez recepty?I czy mój stan jeszcze się pogorszy?Z góry dziękuję za odpowiedź.