Ustalenie daty zapłodnienia

[malina24]

Witam,
Na początku kwietnia rozstałam się z partnerem, z którym byłam ponad 4 lata. W maju firma w której pracuje zatrudniła nowego pracownika. Zaczeliśmy się spotykać. Doszło między nami do zbliżenia 27,28 i 29 czerwca, seks z zabezpieczeniem (w gumce) i nie skończył we mnie. 30 dostałam miesiączkę. Planowo zawsze co 31 dni. Krwawienie wyglądało przez jeden dzień jak normalna miesiączka. Krew żywo czerwona, ale nie bolał mnie brzuch. Potem pare godzin nie było krwawienia w tym czasie współżyliśmy raz też w gumce i nie skończył we mnie. Po zbliżeniu znowu zaczełam krwawić. I nie było to plamienie tylko normalny okres. Przez kolejne dni krwawienie było mnie obfite. Poderzewam, że może to wynikać z faktu, iż była zmiana klimatu. Myślałąm po tym wszystkim, że jesteśmy razem, jednak dla niego jak widać była to tylko zabawa. Zerwałam z nim kontakt. W między czasie odezwał się do mnie poprzedni partner. Zaczęliśmy się znowu spotykać. 14 lipca doszło do zbliżenia skończył we mnie seks bez zabezpieczenia. Kolejne stosunki miały miejsce kazego dnia aż do 03.08. . Pod koniec lipca nie dostałam panowanej miesiączki, zrobiłam dwa testy wyszly pozytywne. Poszłam do lekarza i badanie beta hcg również potwierdziło ciążę, 22.08 wynosiło ono 45 567,85 mlU/ml ( nie wiem czy jest to tydz liczony od OM czy nie). 4.09 byłam na usg i okazało się, że to 7tydzień i 2 dzień, CRL wynosiło 11,47. Lekarz powiedział, że usg zrobione do 12 tyg jest najbardziej wiarygodne. Termin porodu wyznaczył na 6-9 kwietnia. 1 października byliśmy na drugim usg pokazał 12 tydzień 4 dzień. Lekarz powiedział, że na tym etapie dziecko rośnie skokowo i nie jest to juz miarodajny wyznacznik ew daty zapłodnienia. Proszę o wypowiedź osoby, które orientują się jak wyznaczyć przybliżoną datę zapłodnienia.

[wind_of_hope]

malina a po co Ci dokładna data zapłodnienia?
myslisz ze ojcem dziecka moze byc ten pierwszy facet?
wg mnie niemozliwe.
nigdy nie skonczył w srodku i sie zabezp.
z tym kolejnym stosunki były niezabezp wiec to on jest ojcem.
daty zapłodnienia nikt 100%wej Ci nie poda bo tego nie wiemy.\zalezy kiedy miałas owulke,jak długie były cykle itp//
_________________

[tosia81]

Data zapłodnienia jest niemożliwa do określenia ponieważ nie wiesz kiedy nastąpiła owulacja. Nawet lekarz nie jest w stanie tego stwierdzić. Data porodu wyznaczana jest na podstawie pierwszego dnia ostatniej miesiączki.tak też jest liczony wiek ciąży. Oczywiście usg pokazuje odchylenia +/-2tyg. Jednak prawdziwy termin i wiek to ten liczony od okresu. U ciebie z cala pewnością doszło do zapłodnienia ze stosunku z 14 lipca . Okres miałaś dostać pod koniec lipca wiec ten 14 -ty to dzień płodny był i doszło w tych okolicach do zapłodnienia. Lekarz prawidłowo jak widzisz określił ciążę a ojcem jest z cala pewnością partner obecny czyli ten z którym odbylas stosunek 14 lipca
_________________
Jestem mamą ))

[malina24]

Słyszałam i naczytałam się w necie że pomimo miesiączki może dojść do zapłodnienia nawet przy stosowaniu prezerwatywy. Bardzo bym nie chciała żeby to było dziecko tamtego bo okazał się skończonym kretynem. Mam jeszcze pytanie odnośnie czasu jaki musi upłynąć od zapłodnienia żeby był widoczny pęcherzyk ciążowy na usg. Bo z usg wynika, że jest widoczny od 15.07-16.07. Wiem, że na usg aparat liczy cykle 28dniowe. Ja miałam zawsze 31.

[tosia81]

Ale nie ma szans na to aby dziecko było tamtego. Wyklucza to zarówno lekarz który z całą pewnością dobrze cie zbadal jak i wszystkie inne czynniki o których piszesz. Zgadza się wszystko idealnie i pokrywa że stosunkiem 14tego. W innym wypadku lekarz stwierdził by zupełnie inne pomiary itd. Poza tym stosunki z poprzednim partnerem były zabezpieczone i w dni niepłodne + miesiączka. Nie wiem czego się doszukujesz... Wszelkie informacje uzyskane od lekarza, beta i dane które napisałaś potwierdzają w 10000000 procentach że ojcem nie może być nikt inny niż obecny partner.
Co do widoczności pęcherzyka to Wszystko zależy od aparatu, cyklu itd.,
Daj sobie spokój z doszukiwaniem się nieprawidłowości tylko ciesz się ciążą,, bo to cudny stan i do tego dziecko jest faceta z którym jestes
_________________
Jestem mamą ))

[malina24]

tosia81
Ślicznie dziękuje za to co napisałaś. Nie wiem dlaczego się doszukuję tego wszystkiego. Faktycznie wszystkie fakty świadczą o tym, że obecny partner jest ojcem. Po prostu bardzo żałuję, że "związałam się" z tamtym kolegą i że doszło jednak z nim do zbliżenia.
Nieważne już przestaję się zamartwiać i cieszę się że będę miała synka z obecnym partnerem.


Pozdrawiam

[tosia81]

Wiesz czasami potrzebny jest taki moment w życiu który pokaże co /kto jest najważniejszy. Wszystko się teraz ładnie ułożyło wiec lepiej być nie mogło. Jeszcze raz gratuluje i życzę szczęśliwego przebiegu ciąży i oczywiście bezbolesnego rozwiązania:)
_________________
Jestem mamą ))

[malina24]

Dokładnie masz rację. Teraz jest super, i oby tak zostało. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam !

[beti20]

mam podobny problem jak malina 24. również rozstalam sie z chlopakiem z którym byłam 3 lata, potem mialam kontakt seksualny z kolegą 2 czerwca 2012 roku czyli pierwszego dnia mojej ostatniej miesiączki, bo teraz jestem w końcówce 8 miesiąca ciąży . kontakt ten trwał bardzo krótko bez zabezpieczenia po czym przerwalam to i nie bylo wytrysku wcale. tydzien pozniej,dokladnie 8 czerwca pogodzilam sie z moim chlopakiem i od tego czasu wspólżyliśmy regularnie bez zabezpueczenia i po wizycie u lekarza 10 lipca potwierdzil ciązę. cieszylam sie ciaza zapominajac o tamtym incydencie ale teraz dopadl mnie ogromny niepokoj i watpliwosci ze moze istnieje cien szansy ze wtedy moglo dojsc do zaplodnienia tzn ze jakims cudem mialam dnie plodne i to wystarczylo....
PROSZE POMOZCIE

[tosia81]

Nie było wtrysku, dzień niepłodny, chwila po okresie = brak ciąży z tego incydentu.
_________________
Jestem mamą ))