uzależnienie od internetu

[Zuzaneczka]

ja juz go zrobiłam i wyszło ze jestem uzalezniona no ale jesli nie mam co robic leze w domciu do szkoły chodze raz na jakis czas jak sie lepiej poczuje np ale zwykle nie mam na to siły chociaz bardzo bym chciała no wiec co mi pozostaje tylko net i komputer no i ksiazka tylko ze zanim kumpela mi nową przyniesie to chwila minie bo ja czytam gdzies 200-300 stron dziennie wiec cała kasiazke a ona wpada co 2-3 dni z jedna ksiazka wiec nie mam co robic!!

[praktykant]

Dzieki za tego linka. Zrobiłem sobie kilka testów, ale w ogóle nie zgadzam się z ich wynikami. Myślę, że jednak najlepszym testem danego życiowego zagadnienia jest nasze sumienie, cokolwiek ono oznacza.

[Paweł]

Owszem, ale często podczas uzależnień, ludzie wypierają sie tego co jest oczywiste.
Próbują zaprzeczać samym sobie, naciągać i usprawiedliwiać swoje działanie.

Jedni gdy zauważą że spędzają za dużo czasu przy komputerze bądz za bardzo angażują sie w to wszystko pomyślą:
- kurcze chyba trzeba przstopować, bo ostanio non stop siedze przy klawiszach, ok od dzisiaj określam ile siedze i staram sie zmieścić w tym czasie, a wolny czas biore na spacer,nauke (czy co kolwiek innego)

A drudzy podejądą do tego:
- No co jedni mają hoobi skłądanie modeli, a ja siedze sobie po 8, 10 godzin przy komputerze, nie no nic sie nie dzieje że olałem kumpli że jakoś tak od tygodnia dłużej niż 3 zdania z nikim nie gadałem. No jeny nie zjadłem śniadania bo musiałem coś zrobić, inni przecież też jak sie ucza czy śpiesza to nie jedzą śniadania. Nie no nic sie nie dzieje tak trafiło. Potrzebowałem tego poprostu.

Sam oceń które podejście jest dobre?
W testach (nie tylko ty który podałem, bo większość testów jest budowana w ten sam sposób, forma może ise lekko zmieniać), tak aby jasno i bez ogródek odpowiadać. Aby uwidocznić co jest priorytetem. Co tak naprawde zajmuje naszą uwage i w jakim stopniu, oraz co nas pobudza do danego działania.

Masz racje to jest rodzaj sumienia, lecz takiego skompensowanego. To ludzkie że czasem sami sobie nie odpowiemy szczerze. Czasem to ktoś inny musi zadać to pytanie.

Jeżeli sam potrafisz ocenić co sie dzieje z tobą, gratuluje, oznacza to że nie jest źle z tobą i momo gdyby nawet coś zajeło twoją uwage zanatto to jesteś wstanie to zauważyć i skorygować.

Pamiętaj nie wszyscy zawsze dają sobie ze wszystkim rade.