[w ciąży] Coś na twarzy - cysta? A cóż to za cudactwo :]

[gringitta]

Proszę o pomoc w identyfikacji cudaka który wyskoczył mi na buzi?
Obecnie jestem w 36 tygodniu ciąży a ów dziwak pojawił się na mym obliczu około 12 tyg. temu. Poniżej zobaczcie zdjęcie (po kliknięciu duża wersja):



Jakież działania podjąć wobec tego podstępnego pryszczulca?
Dzięki za każdą odpowiedź.

Pozdrawiam


PS. Przebywam za granicą [Anglia] gdzie powiedzieć na służbę zdrowia "dramat" zabrzmi jak najszczerszy komplement, dość powiedzieć, że czułam, że coś jest nie tak w "tym" miejscu i będąc przebadaną przez mojego lekarza [GP-pierwszy kontakt], inną lekarkę oraz położną [midwife] nic nie wykryto z wymazu, badania moczu ani krwi, zaś po przyjeździe do Polski moja Gin natychmiast stwierdziła grzybicę i zapalenie dróg moczowych.
Jeszcze raz pozdrawiam :]

[emilka]

cysta, włókniak, brodawka? nie wiem sama.. a to boli, swędzi, powiększa się, da się przesuwać?
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[mikmik]

może po prostu warto by sie przejść do dermatologa z tym;]

[gringitta]

Boli tylko przy nacisku, nie swędzi.
Czasem się zwiększa, czasem trochę zmniejsza nie udało mi się zaobserwować od czego to zależy.
W dotyku twardy.
Taki skubaniec :]

Co z tym zrobić?

Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.

ps.
u lekarza byłam, fakt, że nie u dermatologa ale pewnie nie doczytałeś[łaś], że jestem za granicą, wiec by dostac się do specjalisty musisz najpierw dostać skierowanie do szpitala (miejsca pracy tychże) a o to nie łatwo bo w Angli podstawowym lekiem na wszystko jest paracetamol oraz maści nawilzające , moglabym o tym sporo opowiedzieć, ale nie warto...

---edit by Wind_Of_Hope---
Prosze pisac posty odpowiednia czcionka

[mikmik]

aha;/ to słabo troche;/

[emilka]