Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pavelw
Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Sty 15, 2009 4:19 pm Temat postu: Wymiotowanie po jedzeniu |
|
|
Witam,
Od pewnego czasu (moze 2 tygodnie) moje dziewczyna po jedzeniu odrazu leci do łazienki i wymiotuje, nie jest to regularne poniewaz czasami nic sie nie dzieje czasami zje i minie spory czas i dopiero leci a czasami tylko cos ugryzie i juz. Dzisiaj sie zdarzylo ze zemdlała.
NIGDY sie nie odchudzala i je tyle co zawsze a w pewnym momecie zaczelo jej sie tak robic. W ciazy nie jest bo robilismy testy i okazaly sie negatywne.
Prosze kazdego o pomoc kto cokolwiek wie co to moze byc. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 15, 2009 6:08 pm Temat postu: |
|
|
Zróbcie bHCG dla całkowitej pewności co do nieobecności ciąży.
Może to jest u niej na tle nerwowym? _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Czw Sty 15, 2009 6:23 pm Temat postu: |
|
|
a była u lekarza?
może to jakaś bakteria, robaki, może przepuklina.. _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pavelw
Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Sty 15, 2009 7:14 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zróbcie bHCG dla całkowitej pewności co do nieobecności ciąży. |
Robiliśmy chyba 4 testy co jakiś czas a miedzy pierwszym a ostatnim mineło jakies 5 tygodni wiec juz test powinien wykryc bo juz wtedy cos slabo sie czula.
Cytat: | Może to jest u niej na tle nerwowym? |
To jest bardzo możliwe bo był okres ze bardzo duzo i mocno sie denerwowala, ale teraz juz jest dobrze no chyba ze dalej sie denerwuje tym co jej sie dzieje.
Już ją o to mecze żeby poszła od samego początku ale ona już chyba wolała by ze mną mecz obejrzeć niż do lekarza pójść Ale powoli już z zaczynam ją przekonywac wiec niedlugo pewnie pojdzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
loco_marina
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Sty 16, 2009 6:16 pm Temat postu: chm... |
|
|
Chm... Bardzo niedobrze, że nie była u lekarza, bo może się okazać, że naprawde coś się z nią dzieje. MIło, że się nią tak opiekujesz Ale ona sama powienna być mądrzejsza Wymioty po jedzeniu to rzeczywiście może być wina stresu, ale też, jak już ktoś powiedział, obecności bakterii, jakiegoś zapalenia, albo wrzodów. NIe byłoby chyba dobrze, gdyby to zaniedbać... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
maputto
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 18
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Sty 16, 2009 7:02 pm Temat postu: >> |
|
|
Co za ludzie.... Niewiedza na temat stanu wlasnego zdrowia to nie jest dobry pomysl, mowie Ci. A ta Twoja dziewczyna,...nie ma zadnych innych objawow? Pieczenie w zoladku, nudnosci, specjalna reakcja na jakies konkretne typy pokarmow? Tak czy inaczej warto zrobic gastroskopie, to moga byc bardzo rozne rzeczy, ale gastrolog to jest koniecznosc |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kadarka
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 24
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Sty 16, 2009 7:37 pm Temat postu: mi |
|
|
mnie sie takie wymiotowanie po jedzeniu bardzo kojarzy z wrzodami. i nie sa to przyjemne skojarzenia. ja mam na przyklad straszliwa zgage, ktora prowadzi niemalze do wymiotow. i tez na poczatku zupelnie mialam to w nosie, bo mam niestety zly przyklad z gory. moj ojciec mial wrzody od lat, ale w pewnym momencie jakos zupelnie przestal sie leczyc i w koncu wrzod pekl i zrobilo sie zamieszanie i duzo czasu tata spedzil w szpitalu a nam napedzil nerwow, z reszta mozna to sobie wyobrazic. na szczescie teraz wrocil do leczenia, grzecznie lyka Polprazol i wie, co jesc, a czego nie. w kazdym razie mowie ku przestrodze. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
loco_marina
Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 2:13 pm Temat postu: właśnie... |
|
|
Właśnie, ku przestrodze... Historie o pękających wrzodach to już ostateczność, ale chociażby lekki odwodnienie może być tu niemiłą konsekwencją... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kadarka
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 24
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 3:59 pm Temat postu: |
|
|
...albo chociazby przelyk drazniony ciagle przez kwasy zoladkowe. do lekarza, ale juz! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|