Wysoki wzrost i młody wiek

[marcin650]

Mam problem ze swoim wzrostem... mam 15 lat urodziłem sie 28 grudnia... i mam ok 190 cm wzrostu. to duzo wrecz za duzo ile ja tak bede jeszcze rosnąc... ?? ja juz najchetniej bym nie chciał rosnąc... ale podobno za duzo witamin jem w postaci owoców itd i dlatego jestem taki wysoki. Moge jakos zatrzymac ten szybki wzrost ?? pomocy (

[emilka]

hm.. a byłeś kiedyś z tym u endokrynologa? albo to jest genetycznie uwarunkowane (jak tam rodzice i dziadkowie?), albo przysadka wydziea za dużo hormonu wzrostu.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[drapaka]

podzielam zdanie emilki. A juz napewno to nie przez spożywanie dużej ilości witamin, od tego się nie rośnie:)

Poza tym, pewnie juz nie urośniesz dużo...zanm pare odób, które podobnie jak ty, za młodu wyciągnęły się w góre a zaraz potem stanęły i koniec wzrostu było.
Jednak też radze, żebyś wybrał sie do lekarza endokrynologa, jednak na pierwszą wizytę chyba skierowanie jest potrzebne. No i możliwe że będziesz musiał z opiekunem prawnym pójść na wizyte.
Skierowanie powinien wypisac ci lekarz pierwszego kontaktu.

Pozdrawiam
_________________
miłość uskrzydla, uczy latać

[romantyk1980]

ciesz się chłopie.Kobiety lubią wysokich.Jakbyś był mojego wzrostu,to byś płakał,że jesteś za niski(172cm).Dziewczyny lubią facetów dwumetrowych.

[wind_of_hope]

Romantyk jasne.. znow wypowiadasz sie nie znajac zdania wszystkich kobiet...moze trafiales na takie wybredne...mi nie przeszkadza czy facet ma 170 czy 190,wazne zeby w głowie miał poukładane...pare lat temu miałam chłopa o wzr. 169..tylko kilka cm wyzszy,jak załoze szpilki to przerastałam go,ale było minelo...zerwalismy,ale nie z tego powodu. Takze jak kobieta jest zakochana to nie patrzy na wzrost..
_________________

[romantyk1980]

Gdzie nie spojrzę,to dziewczyny chodzą z wysokimi,nawet bardzo często jest tak,że ona ma 150cm wzrostu a obok niej idzie kingkong ,facet ,wielki byk który ma ponad 190cm wzrostu.I to widzę bardzo często.Wszystkie ładne dziewczyny mają facetów wyższych ode mnie.Takich 180cm minimum,przecież widzę.Nawet mój tata ma 185cm wzrostu a mama ma 155,moja siostra cioteczna ma też około 160cm ,a jej mąż ma ponad 190.Wszystkie lubią wysokich i wolą wysokich.Na faceta który ma 170cm mówią "jesteś niski".Już kiedyś dziewczyna mnie zostawiła bo powiedziała że jestem dla niej za niski,a sama była niższa ode mnie o głowę.Mogę podawać tysiące przykładów,gdzie ona jest dużo niższa ode mnie,a on wielki byk.Nawet niedawno grałem na weselu i to już była przesada.Ona malutka,drobniutka,ze 150cm wzrostu,ja bym ją wziął na jedną rękę i podrzucał do góry,a on z wyglądu taki ochroniarz z dyskoteki,taki paker z siłowni,dużo wyższy ode mnie.Dziewczyny lubią wysokich i nikt mnie nie przekona.Nawet w ogłoszeniach matrymonialnych ciągle się czyta "szukam wysokiego i przystojnego",a sama bardzo często jest mała ,gruba i pryszczata.U mnie na wsi jest dziewczyna która ma 18 lat,wszyscy na nią mówią "pasztet",bo nie ma piersi,jest malutka,a od jakiegoś czasu widzę ją z facetem,ponad 2 głowy wyższy od niej,przystojny blondyn.I z jaką dumą ona z nim chodzi po wsi.Dziewczyny brzydkie,małe ,grube ,a jakimi brykami jeżdżą z jakimi przystojniaczkami.Nikt mi nie powie że nie patrzą na wygląd,nikt mnie nie przekona,bo przecież widzę.Mi powiedziała "jesteś dla mnie za niski,za brzydki,masz za małego"a teraz chodzi z innym i z nim jest szczęśliwa,ale jaki to przystojniaczek,podjeżdża pod nią samochodem i to nie jakimś maluszkiem.

[wind_of_hope]

yy to mysl tak dalej..a te dziewcznyny to zwykle blachary! nie mam na takie słow...a co do przekonywania - nie mam zamiaru nic takiego robic ..ale sa kobiety na tym swiecie dla ktorych wzrost nie jest tak wazny.
Widze ze masz swoje zdanie i nikogo nie słuchasz..wiec moje pytanie: po co wchodzisz na te forum?? tu ludzie staraja sie pomoc innym za wszelka cene i od kiedy tu jestem to tak jest. Nikt nie odchodzi bez porady itp. Tobie nie da sie przetłumaczyc. Wiec czego tutaj szukasz? kogos kto bedzie tak samo zachowywał sie jak TY? nieeee ,takich tutaj nie ma..im pomaga lekarz.
ps- zebys nie odczuł tego jak wyganianie czy cos. napisałam co mysle ,bo widze po Twoich postach ze mozna zyły wypruc a Ty i tak widzisz wszystko w czarnych kolorach
_________________

[romantyk1980]

Dobrze,przepraszam panią.Już mnie nie ma.

[mikmik]

nie przejmuj sie ja w Twoim wieku tez miałem 190 i urosłem zaledwie 5 cm do dziś;] czyli przez 3 lata;]

[Mroczna]

Ja mam kolegów którzy są w Twoim wieku i mają po 210, więc nie przejmuj się.