Zespół niespokojnych nóg

[pdeta]

Mam zdiagnozowany ZNN,ale od kilku dni szaleję już od południa.Ciągłe mrowienia nie tylko nóg,ale i dłoni,podniebienia,ust.Po prostu mnie "rozsadza".Nie pomaga Madopar,magnez ,chodzenie-nic.Czy ktoś spotkał się już z czymś podobnym?Pomóżcie mi-proszę.!

[carboczar]

pdeta
Należy pamiętać że każdy przypadek ZNN jest inny,na początek są wymagane różne badania dla zdiagnozowania przyczyny wystąpienia ZNN,dlatego nie można mówić o jednakowym leczeniu wszystkich ta są samą metodą.Tu decyduje lekarz specjalista.W leczeni stosuje się farmakologiczną(tu wiadomo leki) oraz nie farmakologiczną( i tą omówię krótko) oczywiście obie się łączy.
Należy uregulować tryb życia w połączeniu z gimnastyką ale co dzień.
Usuwamy z codziennego życia leki mogące nasilać objawy ale też używki wszelkiego rodzaju(mam tu na myśli,kawa,alkohol czy papierosy)
przed snem lekka gimnastyka najlepiej w wannie(dobre efekty daje basen)
i co ważne aktywność na różne sposoby,nie siedzenie i czekanie na wystąpienie objawów czyli zajęcie się czymś.

Dodano po 4 minutach:

Dodam jeszcze że można zastosować SINEMET czy NAKOM
_________________
Nie udzielam już porad na tym forum.