Zlamanie II kosci srodstopia - ból

buakawTrebor

witam...
W wakacje 2007 okolo sierpnia doznalem zlamania II kosci srodstopia w lewej nodze. Sytlacja byla dosyc glupia bo okolo 8 dni chodzilem z bolem nogi i opuchlizną, zpoczatku myslalem ze to zwykle zbicie, ale gdy bol byl coraz silniejszy zglosilem sie do lekarza 1-szego kontaktu.. na poczatku podejzewal ze to zapelenie nerwu stopy dla pewnosci dostalem skierowanie na przeswietlenie jej. Przeswietlenie wykonalem 7 dni pozniej gdy zauwazylem twarda wypoklosc na śródstopiu. nigdy niebylem polamany wiec moja niewiedza okazala sie bolem dlamnie. ból po miesiącu niebyl dokuczliwy ale w tej chwili cala stopa mnie boli nawet niemoge wrocic na treningi boksu tajskiego a już długo trenuje. często nawet chodzenie sprawia mi ból. nogi nawet niemialem w gipsie bo i tak chyba za późno by było.

Chciał bym sie dowiedzieć czy jest jakiś sposób na pozbycie sie bolu albo zmniejszenie go i czy wogole da sie od nowa ja złamać chirurgicznie i nastawić <już w gipsie>

PROSZĘ O POMOC SZCZEGÓLNIE JAKIEGOŚ LEKARZA CHIRURGA...
Pozdrawiam...

-----edited by emilka----
zmieniłam tytuł na bardziej sugerujący treść postu i przypominam że na forum nie ma lekarzy! ew. ludzie, kształcący się w tym kierunku.

mikmik · Wysłany: Czw Mar 06, 2008 4:43 pm Temat postu:

śród stopia sie nie wsadza w gips... to sie poprostu zostawia tak jak jest i czeka;] nie obciaza nogi itp. ból przejdzie po jakimś czasie raczej.. chyba ze kość uciska np. nerw.

buakawTrebor · Wysłany: Czw Mar 06, 2008 11:10 pm Temat postu:

a jeżeli uciska?

mikmik · Wysłany: Czw Mar 06, 2008 11:29 pm Temat postu:

to bedzie bolało;] no chyba oczywiste:) nerwy to nerwy.... co prawda wiązki nerwowe są pancerne ale pozostaja newami idź do lekarza i sie dowiesz może jakiś zabieg rehabilitacje. na odległość można jedynie wskazówki dać Smile

buakawTrebor · Wysłany: Pią Mar 07, 2008 2:32 pm Temat postu:

no oki dzieki ;]

JacekJ · Wysłany: Sob Mar 08, 2008 12:29 am Temat postu:

jezeli moge sie wtracic.
zlamanie drugiej kosci srodstopia przypuszczam ze chodzi o zlamanie podglowe jest przewaznie zlamaniem przeciazeniowym. generalnie jezeli dochodzi do przemieszczenia kosci mozna to operwoac ( u sportowcow nawet nalezy) z mianowicie takiego powodu ze dochodzi do zaburzenia architektoniki stopy.
stwierdzenie ze kiedys przestanie bolec kiedy uraz miala miejsce w wakacje 2007 jest troche niepowazny- nie bierz tego do siebie mikmik.
rehabilitacja tez nie da zbyt wiele.
warto ze zdjeciem udac sie do ortopedy.
i mysle zebys pomyslal o wkladce do buta ale nie bede sie wypowiadal jakiej bo cie nie widzialem.
a i zabiegi operacyjne polegajace na osteotomi nie naleza do najlatwiejszych ale sie wykonuje takie.

mikmik · Wysłany: Sob Mar 08, 2008 11:17 am Temat postu:

wiem z doświadczenia ze złamanie śródstopia boli baaardzo długo jeżeli sie to zlekcewarzy;]

JacekJ · Wysłany: Sob Mar 08, 2008 11:45 am Temat postu:

to nie powinienes tego lekcewazyc

mikmik · Wysłany: Sob Mar 08, 2008 12:00 pm Temat postu:

ale ja nie zlekceważyłem... kolega wyżej zlekceważył i obciązał noge i na 100% sa przemieszczenia i od tego własnie go boli i zalezy co te kości uciskaja ale skoro aktywnie uprawia sport to pewnie bez zabiegu sie nie obejdzie
a rówież z doświadczenia wiem ze łamanie do ponownego nastawienia:p nie jest przyjemne:D

JacekJ · Wysłany: Sob Mar 08, 2008 12:16 pm Temat postu:

akurat przemieszczenia nie musza byc z powodu obciazania tylko typu zlamania. a kosci nie musza niczego uciskac by byly dolegliwosci bolowe wystarczy ze zaburzy sie architektonika stopy.
akurat jakos nie widze szansy na "kolejne lamanie tej kosci" - tego typu zabigi polegaja na osteotomii.